Doniczkowe i ogrodowe joli1313.cz.4

[Magdula141]

Tez mam chorą brzoskwinię
Kasiu czy pryskać gnojówką z pokrzywy i w jakiej proporcji zrobić preparat do pryskania? - żeby nie popalić

[martucham1]

Cześć Jolu. U mnie rewolucja w ogródku ale jak dojdę do ładu to wstawie zdjęcia Nie mam naprawdę na to czasu, mały Julek daje do wiwatu, łobuz jakich mało, komunia córci już w niedzielę, a jeszcze kanaliza rozkopana . Jak tylko dojdę do siebie po wszystkim to nadrobię zaległości A i gratuluję Życzę zdrówka dla Ciebie i dzidzi, no i dbaj o siebie, niech M. Cię wyręcza w cięższych pracach ogrodniczych

[katharos]

Dziewczyny przepis na gnojówkę z pokrzyw

20 dkg suszonej pokrzywy albo 1 kg świeżej zalać 10 litrami wody.
Niech postoi do przefermentowania jak jest ciepło to dwa tygodnie starczy.
Podlewać po rozcieńczeniu 1:10.
Do oprysku rozcieńczamy 1: 20

Ja nie ważyłam pokrzyw, ale myślę że miałam ponad 3 kg...mieszkam blisko rzeki a tam ich nie brakuje , zalałam 30 litrami, w piatek będzie 2 tygodnie jak stoi, choc nie wygląda i nie pachnie ładnie to jest dobrym nawozem i ja pryskam nim też warzywa, pomidory w ubiegym roku po powodzi odrzyły ładnie i nawet nie chorowały.
Myslę że warto spróbowac z brzoskwinia, ja bym ją zlała tak żeby z niej spływało.

[jola1313]

Martuś dziękuję.Ja też z doskoku tylko na fo.Czasem to nie chce mi się nic pisać,a czasem to i kilka dni nie zaglądam,bo nie ma i kiedy.A wieczorem jak dzieci usną,to wolę prze tv się zrelaksować i mieć chwilę dla siebie.Lub zwyczajnie poleżeć .A jak wejdę na fo,to czas strasznie szybko leci,a ja mam wrażenie ,że i tak nie każdego odwiedziłam...
To wielkie wydarzenie Was czeka .I do kościoła trzeba biegać.To w cale czasu nie masz na nic.
Ja będę niedługo gościem na komunii i to w lokalu .Wcześniej zawsze w domu.Ciekawe jak będzie

Kasieńko,bardzo Ci dziękuję za przepis .Zapisałam 'kobyłami' w zeszycie.I zaraz idę na dwór,to jak nie zapomnę,to nastawię.

Niedługo będę pryskać pomidory mleczanem wapnia.Jest to też ekologiczny oprysk,który wymyślił nasz forumowy kolega forumowicz .W tamtym roku dużo ludzi przetestowało ten oprysk i byli zadowoleni.Więc i ja spróbuję.
Stawiam na ekologię w tym roku.Z racji ciąży i małych dzieci.Wcześniej stosowałam chemię w pomidorach,bo jakoś nie sądziłam,że ekologia może zadziałać .

Muszę zmykać,bo roślinki od Wandzi czekają.ślicznie dziękuję Magdula141

[Blueberry]

Przepiękne kwitnienia Nie dziwię się że nie masz czasu, sądząc po zdjęciach wkładasz duuużo pracy w dbanie o ogród A przecież nie samymi zielonymi człowiek żyje... Życzę powodzenia w walce ze szkodnikiem

[hanna133]

Joleńko wszystko u Ciebie przepiękne ,cudne roślinki masz,bardzo mi się podoba u Ciebie.

[mniodkowa]

Jola.. zebrałam się i ja przyjść zobaczyć co w Twoim ogródku i na parapetach a tam masa zieloności i kolorowych główek A i do tego o "bocianie" doczytałam Baaardzo, bardzo gratuluję Ale to chyba zimą jakiś bocian Ci został na słupie, skoro na lipiec rozwiązanie A chłopczyk czy dziewczynka? bo parkę już masz, ciekawi mnie jaka będzie w domu przewaga
No i jak czytam, że latasz po polu... to musisz sie super czuć A w sumie już niedaleko ten lipiec, roboty coraz więcej.. może niech lepiej M się wykaże
Pozdrowionka od regionalnej koleżanki

[byna]

Jolu zaciekawił mnie ten mleczan wapnia na pomidory, o którym pisałaś. Napisz coś więcej o tym specyfiku albo daj linka, please Ja jeszcze nie sadziłam w gruncie pomidorasów, bo zimno i padają deszcze każdego dnia. Dopiero po zimnej Zośce posadzę na grządce. Szanuj się kochana, odpoczywaj i relaksuj, kiedy tylko znajdziesz odrobinę czasu dla siebie. Buziaczki.

[jola1313]

Kochane...tyle się napisałam,a tu mi się włączyła aktualizacja Opery i wszystko skasowało
Więc najpierw wstawię kilka fotek,a później napiszę.Jeśli mi jeszcze czasu starczy...

[Niunia1981]

Nareszcie jakieś fotki Masz szczęście że fajowe to ci wybaczamy
Buziolki

[evluk]

Gratuluję Joluś z całego serca:" bocianów, kapusty", sadzonek hortensji
Wszystkiego dobrego

[jola1313]

Widzicie-dobrze,że chociaż fotki wstawiłam...bo życie mnie dziś zaskoczyło .
Musiałam jechać z Małym na pogotowie,bo spadł u babci z leżanki i rączka go bolała.Na szczęście okazało się,że chyba tylko zwichnięta.Nawet prześwietlenia mu nie robili.Lekarz powiedział,że nawet jeśli złamana,to nie ma potrzeby takiemu małemu dziecku pakować w gips.Że szybko się zrośnie.Ale dał skierowanie do poradni chirurgicznej,gdyby ból się utrzymywał dłużej niz 2 dni.
Od razu mi się przypomniało jak to było z Moniką,prawie 2 lata temu.Gips i ciągłe jeżdżenie po lekarzach.Ćwiczenia...
Więc teraz obserwuję i czekam...ale jestem dobrej myśli.

BlueberryOj to prawda.Jak się coś posadzi ,to i dbać by wypadało .Choć przyznam,że czasem nie wyrabiam i coś ląduje w koszu...

hanna133,witaj.Zaglądnij czasem.Zapraszam.Cieszę się,że Ci się u mnie podoba.

Mniodkowa,dziękuję ,ale gratulować będziecie,jak się szczęśliwie urodzi
Chyba wygląda na to,że ten bocian jakiś jesienny był
W domu będzie przewaga chłopów .Choć nigdy nic nie wiadomo .Michaś do końca miał być dziewczynką...tzn nie mieli pewności lekarze.Ale obstawiali dziewczynkę.A dopiero jak się urodził,to wyszła taka niespodzianka .M. myślał,że go nabieram,jak zadzwoniłam
Czuję się ok.Tylko sił brakuje i niewygodnie,bo brzuszek całkiem spory.Ale jak nasadziłam,jak głupia,to teraz muszę sobie poradzić.
M. by pomógł,ale sam nie wyrabia .Ma na głowie gospodarstwo,prace garażowo-naprawcze i jeszcze pracę w wodociągach...
Dziś byłam w ''naszym'' Kauflandzie i pomyślałam o Tobie.M.mówił,że może nawet się mijałyśmy gdzieś...kto wie?

byna Ja posadziłam pomidory wczoraj.I papryki.Umęczyłam się okropnie.A dziś nawet nie miałam czasu i głowy pójść zobaczyć,jak one się mają.Czy wiatr za mocno nie poniszczył...
Zaraz poszukam link o tym mleczanie i wstawię...

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=73678
Sporo jest do czytania.Ale na 1 str jest podane,gdzie można znaleźć przepisy na takie ekologiczne specyfiki.

Ja pierwszy oprysk mam już za sobą.Na razie nie zauważyłam żadnej różnicy w wyglądzie roślin.Teraz pewnie trochę podupadną w gruncie.

Niunia

evluk,dziękuję .Sadzonek hortensji niewiele przezyło .Boję się zaglądać do ''korzeni'',tym,które się uchowały nie uschnięte .
I tu pytanie-prośba ...podeślesz zielone pędziki bukietówek?lub jakiś mało wrażliwych na mróz...Odwdzięczę się jakoś ,lub zapłacę

---------------------------------------------

Kochani.To tyle.Znowu muszę zmykać,nim się na dobre rozgadałam .Teraz M. się pcha do kompa...jak nie dzieci.
Miłej nocki.Postaram się jutro zaglądnąć

[trzynastka]

Fantastyczne zieloności wiosenne cudny ten ciemny hiacynt