Wszystko o pomidorach cz. 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Mylisz się niestety, wcześniej ZZ też już była.
Tak jak Maria pisze, po deszczach i chłodzie wyłaziła na potęgę.
A jak ktoś miał niedaleko ziemniaki to na bank niewiele pomidorów zebrał albo wcale.
Pozdrawiam
Jerry
Awatar użytkownika
Kropek
200p
200p
Posty: 250
Od: 12 lip 2012, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Kurcze , w latach 40 XX wieku była już w USA , więc w 80 mogła by być w Polsce ... Sorki , mój błąd ...
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

U mnie rodzice sadzili pomidory odkąd pamiętam. Ale tu gdzie mieszkam nie było jako tako rolnictwa. Pomidory dostawały pod nóżki obornik owczy (on leżał na pryzmie od jesieni). Odmiana pomidora to była najczęściej karłowa - krzaki powyginane, ale pomidory zdrowe, dużo i smaczne. ZZ nie było. W latach 90-tych (może 95-96) moim rodzicom i sąsiadom zachciało się własnych ziemniaków. Od tego momentu pomidory - ZZ i do wyrzucenia. Zaprzestali sadzenia pomidorów. Ja na tym samym miejscu posadziłam pomidory 2 lata temu - odmiana dość odporna na ZZ. Już w czerwcu złapała. W zeszłym roku ŚOR i nie miałam ZZ. Tylko na koniec sucha zgnilizna wierzchołkowa. Ale moja wina i pogody - deszcze, ulewy, grad, nie wiedziałam czego im brak.

W tym roku chciałam jak najlepiej: torf odkwaszony i prawie sadzonki zagłodziłam, potem drzwi balkonowe niedomknięte i zimno- już były wtedy nawożone, ale zimno i się przedobrzyło. Ale sadzonki są (i moje i od forumki pewnej). Rodzice siali do skrzynki, raz pikowali i było zawsze dobrze. Obiecałam sobie, że za rok tych samych błędów nie popełnię (znajdą się inne). Ale wierzę, że w tym roku własnych pomidorów się najem i rozdam znajomym.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Kto nie jest zorientowany w temacie ZZ niech poczyta:

http://kbn.icm.edu.pl/pub/kbn/eureka/0213/61b.html
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Wygląda na to że każdy ma trochę racji, choć zaraza ziemniaka jest od dawna, to grzyby te są coraz bardziej szkodliwe a zaraza pojawia się wcześniej.
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

:wit Nie strzelajcie do mnie za pytanie dla was oczywiste i na pewno omawiane tutaj setki razy ale nie mam czasu szukać dokładnie. Pierwszy raz sadzę sieję i uprawiam coś sama i mam w tunelu wsadzone 45 pomidorów i wszystkie na potęgę chcą kwitnąć - kilka już kwitnie a cała reszta ma pąki kwiatowe. Gdzieś tutaj na forum przed oczami miałam wpisy że pierwsze kwiaty się obrywa, ale nie jestem pewna czy faktycznie i czy czekać na kwiaty czy już pąki obrywać ? No i czy wszystkie ? Dodam że rosną na szczycie pędu.

A co do pogody, to u nas minionej nocy było -2 , nie oglądałam prognozy więc nie było zniczy ani agro... ale z tego co widzę wyszły z tego bez uszczerbku na zdrowiu.

Jeszcze jedno pytanie. Ogórki to wiem że na start trzeba pryskać miedzianem. A pomidory ? Czy one też wymagają jakiegoś oprysku zapobiegawczego ?
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Pąki to się obrywa, ale u papryki i to ten pierwszy. Jak urwiesz pomidorom to stracisz pierwsze grono owoców. Pomidory też pryskamy miedzianem ale od spodu liści.
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

PaulaPola dzięki za szybką odpowiedź - dobrze że zapytałam bo byłam gotowa lecieć i rwać ;:14 Muszę jednak zacząć notować to co czytam - bo mi się w głowie głupoty układają ....
Magda - pilna uczennica Matki Natury
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Mineralka pisze:Gdzieś tutaj na forum przed oczami miałam wpisy że pierwsze kwiaty się obrywa,

Prawie we wszystkich wielkoowocowych obrywam pierwszy kwiat, który zazwyczaj jest staśmiony.
Kasia
podjadek
200p
200p
Posty: 456
Od: 16 cze 2013, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Zapytam o rozsadę pomidorów. Jeżeli wykazywały na dolnych liściach (pierwsze właściwe) niedobór magnezu to nie zaszkodzi jeszcze teraz zrobić oprysk 0,5% siarczanem magnezu.
Najczęściej niepobieranie magnezu jest gdy jest zimno i mają za mokro. Czy gdy temperatura nad ranem spada do 2-4 stopni to można zrobić oprysk?
Mineralka
200p
200p
Posty: 273
Od: 5 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

;:223 No to zgłupiałam i nie wiem czy obrywać czy nie obrywać. A jeśli obrywać to pierwszy rozwinięty kwiat czy całą "kiść pąków". Staśmionych nie poznaję - czytając tutaj na forum oglądałam zdjęcia i różnicy nie widziałam ;:131
Magda - pilna uczennica Matki Natury
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Wszystko o pomidorach cz. 8

Post »

Staśmiony kwiat wygląda jak np 2 zrośnięte kwiaty. Jest po prostu zdeformowany. Nie zawsze się takie pojawiają, jak nie oberwiesz takiego to też nic się nie stanie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”