Pikowanie pomidorów cz.2
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nie obrywaj. A możesz je jeszcze przejściowo przesadzić do doniczek bądź małych wiaderek, żeby tak pociągnęły do połowy maja?
Po długim weekendzie zapowiadają przymrozki, nie ma szans, żeby pomidory przetrwały w gruncie.
Zasilaj je teraz florovitem do pelargonii, nie jest powiedziane, że po wysadzeniu kwiaty opadną - moje wysadzałam niedawno kwitnące do donic (nawet z kilkoma małymi pomidorkami) i mają się świetnie.
Po długim weekendzie zapowiadają przymrozki, nie ma szans, żeby pomidory przetrwały w gruncie.
Zasilaj je teraz florovitem do pelargonii, nie jest powiedziane, że po wysadzeniu kwiaty opadną - moje wysadzałam niedawno kwitnące do donic (nawet z kilkoma małymi pomidorkami) i mają się świetnie.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Przypominam jej rady na dowód, że kwitnąca rozsada pomidora to nie jest żadna anomalia, a nawet przy niektórych odmianach jest to cecha pożądana.Kozula napisał(a):
odmiany pomidorów ze względu na typ wzrostu dzielimy na :
1. generatywne - np. większość odmian typu bawole serca - krzak wątły, cienki, liście drobne. Takie odmiany sadzimy z dobrze wykształconym gronem, ale jeszcze przed kwitnieniem, żeby najpierw zbudowały mocną roślinę a potem wiązały owoce,
2. zrównoważone - np. Black Zebra, Marissa, o ile dobrze pamiętam Malinowy Warszawski. Takie odmiany sadzimy z pierwszym kwitnącym kwiatem. Bez specjalnych zabiegów rosną prawidłowo, liści i owoców mają w sam raz,
3. wegetatywne - np . Malinowy Henryka, Adonis, Orange Strawberry, Red Chief. Takie odmiany sadzimy z dobrze kwitnącym pierwszym gronem, Red chiefa nawet z drugim. Jeśli posadzimy zbyt młodą rozsadę, zbierzemy wielkie liściska i małe pomidorki, pomimo dalszej prawidłowej pielęgnacji i nawożenia.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Na moje oko,to większość odmian jest wegetatywna,więc nie ma co się spieszyć z wysadzaniem.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Po dzisiejszej nocy pomidory przykryte podwójną włókniną przetrwały a obok widać kontrolny pozostawiony na noc obok namiotu.


pozdrawiam
Kazik
Kazik
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Szkoda go.
- Terri
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 7 cze 2010, o 08:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
przepraszam że cytuję całego posta, ale pomidorki mam dopiero drugi rok i chciała bym poprosić o podpowiedź - które z moich zaliczyć do tych grupwhitedame pisze:Przypominam jej rady na dowód, że kwitnąca rozsada pomidora to nie jest żadna anomalia, a nawet przy niektórych odmianach jest to cecha pożądana.Kozula napisał(a):
odmiany pomidorów ze względu na typ wzrostu dzielimy na :
1. generatywne - np. większość odmian typu bawole serca - krzak wątły, cienki, liście drobne. Takie odmiany sadzimy z dobrze wykształconym gronem, ale jeszcze przed kwitnieniem, żeby najpierw zbudowały mocną roślinę a potem wiązały owoce,
2. zrównoważone - np. Black Zebra, Marissa, o ile dobrze pamiętam Malinowy Warszawski. Takie odmiany sadzimy z pierwszym kwitnącym kwiatem. Bez specjalnych zabiegów rosną prawidłowo, liści i owoców mają w sam raz,
3. wegetatywne - np . Malinowy Henryka, Adonis, Orange Strawberry, Red Chief. Takie odmiany sadzimy z dobrze kwitnącym pierwszym gronem, Red chiefa nawet z drugim. Jeśli posadzimy zbyt młodą rozsadę, zbierzemy wielkie liściska i małe pomidorki, pomimo dalszej prawidłowej pielęgnacji i nawożenia.

1-Italian Roma
2-Big Rainbow
3-Czarny Książę
4-Oregon Spring
5-Czerwona Gruszka
6-Mama Leone
7-Momotaro
8-Red Stuffer
9-Indygi Rose
10-Japanese Oxehart
11-Brasilian Beauty
12-Fred Limbauch
13-German Red Strawberry
14-Alladin's Lamp
dziękuję bardzo za odpowiedź

pozdrawiam
Hania

ps, mam tak dużo, bo szukam odmian, które będą dobre na przetwory oraz zdrowe i smaczne

pozdrowienia z Zielonej Góry
Hania
Hania
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Oregon Spring- wegetatywny ,samokończący,wczesny
Big Rainbow- zrównoważony ,wysoki ,późny
Italian Roma-zrównoważony ( lub generatywny) samokończący
Te 3 odmiany miałam,innych nie znam
Big Rainbow- zrównoważony ,wysoki ,późny
Italian Roma-zrównoważony ( lub generatywny) samokończący
Te 3 odmiany miałam,innych nie znam

Pozdrawiam serdecznie- Ela
- beti_h
- 200p
- Posty: 250
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Tydzień temu, przewoziłam sadzonki pomidora z pracy do domu...i kilka sie ułamało.. Tuż nad ziemią..
Wsadzilam je do wody... Czy myślicie, że zdążą wypuścić korzonki i że bedą z takich krzaczków jeszcze pomidorki?
Sprawa dotyczy przede wszystkim megagrona i brutusa.
Wsadzilam je do wody... Czy myślicie, że zdążą wypuścić korzonki i że bedą z takich krzaczków jeszcze pomidorki?
Sprawa dotyczy przede wszystkim megagrona i brutusa.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Lub do wody, tak jak pisano tu wcześniej. Po kilku dniach pokażą się korzonki.
Pozdrawiam, Marta.
- beti_h
- 200p
- Posty: 250
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
One są w wodzie 
To, że korzonki będą, to nie mam najmniejszej wątpliwości...
Zastanawiam się tylko, czy nie opóźni mi to bardzo owocowania?

To, że korzonki będą, to nie mam najmniejszej wątpliwości...
Zastanawiam się tylko, czy nie opóźni mi to bardzo owocowania?
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 2 maja 2014, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja wsadziłam połamanego pomidora do wody, po kilku dniach puścił korzenie. Teraz siedzi w doniczce i sobie rośnie. Byłam wściekła, bo to był mój najładniejszy krzaczek, ale na szczęście ocalał.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Opóźni owocowanie, ale nieznacznie.
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
W ubiegłym roku pierwszy raz w życiu wyhodowałam własną rozsadę pomidorów. Ze wzg. na długą zimę lekko nie było. Pikowałam chyba 3 razy
Stosując się do wspaniałych porad forumowicz, udało się. Stwierdzam, że w tym roku produkcja rozsady to sama przyjemność. Światła słonecznego jest mnóstwo, pomidorki mam ładne, krępe, korzenie wielkie. Niestety nie umiem poradzić sobie z właściwym zahartowaniem rozsady
. 3 tygodnie temu wyniosłam rozsadę z domu do nieogrzewanego, jasnego budynku. Nocą znacznie im temp. spadła do ok. 12 stopni, w dzień otwierałam wielkie drzwi i stały w półcieniu lekko łapiąc pod koniec dnia promienie zachodzącego słońca. Rosły i były w doskonałej kondycji. Po tygodniu część z nich wyniosłam do tunelu gdzie również nocowały. W dzień miały otwarte dwie pary drzwi, nocą temp. ok 10 stopni. Niestety każdy pomidorek doznał lekkiego poparzenia pierwszych liści. Nic się nie stało, ponieważ w ciągu następnych 2 tygodni całe towarzystwo zmężniało i ma bujną ciemno zieloną czuprynę ale jednak.... Mam przez to jakiś uraz i boję się przeprowadzić resztę rozsady do tunelu. Umiem wyhodować ładnego pomidorka a nie umiem go zahartować 


