U mnie przez okrągły sezon kwitną Wagrave Pink i G.endressi, rosną w słońcu i na mokrym- żyć, nie umierać
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Ale nazwać te kępy zwartymi byłoby grubym nadużyciem, bo ich ciągłe kwitnienie opiera się na nieustannym wzroście- nie do ogarnięcia są
A tak
off-topicznie: jedyna bylina, która przychodzi mi do głowy jako ciągle kwitnąca i w miarę zgrabna to Corydalis lutea, ale ta się za to sieje bez opamiętania.