Zapylacze dla grusz
Re: Grusza - zapylacze
Z zapylaczami problemu nie ma bo u dwóch sąsiadów za płotem rosną grusze, ale wyglądało na to że w tym roku pogoda pszczołom nie odpowiadała i praktycznie w ogóle ich nie widziałem, no i efekty zapylania skromne.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
Tak jak wszędzie.
Pszczoły miodnej w tym roku na działce nie widziałem.
Z tym "smyraniem" drzewka to problem trochę bardziej skomplikowany, ale do wykonania.
Pszczoły miodnej w tym roku na działce nie widziałem.
Z tym "smyraniem" drzewka to problem trochę bardziej skomplikowany, ale do wykonania.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
W przyszłym roku trzeba trzymać rękę na pulsie i pomóc naturze jeśli będzie trzeba. Dwa lata temu miałem z tej młodej (kilkuletniej) gruszy skrzynkę pysznych owoców więc mam chętkę na dwie skrzynki
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
W tym roku będzie krucho z owocami. Jest potwornie mokro i pszczółki nie miały dostatecznego czasu do oblotów.
Trzeba będzie znowu zacząć hodować / zbudować siedliska / dla murarki ogrodowej.
Trzeba będzie znowu zacząć hodować / zbudować siedliska / dla murarki ogrodowej.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
Nie chcę w kółko ponawiać oczywistego tematu ale :
W moim ogrodzie rośnie sobie Grusza Konferencja , czytając ten wątek wynika że potrzebuje jednak zapylacza
jak to rozumieć ?
http://www.jozefinaszkolka.pl/roslina/132
W moim ogrodzie rośnie sobie Grusza Konferencja , czytając ten wątek wynika że potrzebuje jednak zapylacza
jak to rozumieć ?
http://www.jozefinaszkolka.pl/roslina/132
Mąż Ani
Re: Grusza - zapylacze
O zapylacza dla Konferencji bym się nie martwił, chyba że grusza jest posadzona na pustkowiu(choć zapylenie własnym pyłkiem może nastąpić, ale jest ono słabe - jednak grusza będzie owocować). Konferencja jest diploidem oraz zapylana przez tak duże grono odmian, że trudno je wszystkie podać. Podsumowując - jeśli nie masz intensywnego sadu towarowego, a w okolicy rosną inne grusze, to będziesz martwił się raczej o zbyt obfite owocowania, niż o jego brak.
Re: Grusza - zapylacze
Mam problem, dostałam 3 lata temu gruszę od znajomych. Niestety jako laik nie zapisałam nazwy odmiany, mam obecnie posadzone jabłonie śliwy ale gruszę tylko jedną. Do tej pory jeszcze nigdy nie zakwitła., nie mówiąc o owocach ;) Ale tak przyszłościowo zastanawiam się czy nie potrzeba dosadzić dla niej towarzyszki - ale jak wybrać zapylacza, skoro nie wiem jak to odmiana? Na pewno jest to jakaś popularna odmiana, bo znajomi kupili ją w zwykłym ogrodniczym na dobry zaczątek minisadu. I nie wiem co zrobić
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza - zapylacze
No popularny odmian trochę jest Sąsiedzi,ale sąsiedzi sąsiadów lub w promieniu dajmy 500m ktoś ma gruszę owocujące?Najlepiej faworytkę(klaps),jeśli tak,to Twoja powinna się też zapylić,a jak będziesz miała owoce,to już łatwo dojść jaka to odmiana po terminie dojrzewania owoców i ich wyglądzie
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
yasmeen !
Spokojnie . Gruszka może wejść w owocowanie nawet po 10 latach od posadzenia i jest to raczej normalne.
Spokojnie . Gruszka może wejść w owocowanie nawet po 10 latach od posadzenia i jest to raczej normalne.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
Prawda,
moja komisówka postraszona piłą, wydała dwa owoce po 9-latach
Owoce duże czyste ładne, o powalającym smaku. Żeby nie zapeszyć w tym roku powinno być "lepiej".
Trzeba cierpliwości.
Pozdrawiam.
romekp
moja komisówka postraszona piłą, wydała dwa owoce po 9-latach
Owoce duże czyste ładne, o powalającym smaku. Żeby nie zapeszyć w tym roku powinno być "lepiej".
Trzeba cierpliwości.
Pozdrawiam.
romekp
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Grusza - zapylacze
Ze swoją klapą przeprowadziłem konstruktywną rozmowę w 10 roku jej życia. Pokazałem piłę i powiedziałem, że albo owoce, albo piła.
Na wiosnę była cała obsypana kwiatem i było co pojeść.
Na wiosnę była cała obsypana kwiatem i było co pojeść.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Grusza - zapylacze
Właśnie, liczy się miłość i troska ale połączona też z wymaganiami
Pozdrawiam.
romekp
Pozdrawiam.
romekp
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 636
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Grusza - zapylacze
Do tej pory nie miałem żadnej gruszy ale słyszałem że grusze Azjatyckie mają odmienny smak są odporne na choroby i w 2 roku po posadzeniu zaczynają owocować a więc kupiłem jedną .
Proszę ograniczyć wstawianie u nas ad hoc linków do poradników/Administrator
Teraz mam 3 rok Chojuro i niestety pylniki i słupki poczerniały ( jak rok temu ) a całe kwiaty opadały dodam że w połowie kwitnienia w pobliżu azjatyckiej zaczęła kwitnąć zwykła grusza .
Gruszę azjatycką kupiłem z ciekawości i nie mam pojęcia na jakie choroby może być podatna i na co pryskać dodam że nie wiem czy dobrze zrobiłem ale w tym roku profilaktycznie pryskałem Topsinem Miedzianem i Mopsinem .
Z doświadczenia wiem że raczej nie ma takiego drzewa liściastego czy iglastego żeby nie było podatne na choroby .
Mam pytanie tak naprawdę w którym roku po posadzeniu zaczyna owocować czy porucz konferencji i azjatyckich zapylą ją inne grusze .
Proszę ograniczyć wstawianie u nas ad hoc linków do poradników/Administrator
Teraz mam 3 rok Chojuro i niestety pylniki i słupki poczerniały ( jak rok temu ) a całe kwiaty opadały dodam że w połowie kwitnienia w pobliżu azjatyckiej zaczęła kwitnąć zwykła grusza .
Gruszę azjatycką kupiłem z ciekawości i nie mam pojęcia na jakie choroby może być podatna i na co pryskać dodam że nie wiem czy dobrze zrobiłem ale w tym roku profilaktycznie pryskałem Topsinem Miedzianem i Mopsinem .
Z doświadczenia wiem że raczej nie ma takiego drzewa liściastego czy iglastego żeby nie było podatne na choroby .
Mam pytanie tak naprawdę w którym roku po posadzeniu zaczyna owocować czy porucz konferencji i azjatyckich zapylą ją inne grusze .