Stefanotis bukietowy - owocnik,wysiew nasion
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Stefanotis owoc i łysienie ...
uuuu nie chcę cie martwić ale z niego juz chyba nic nie bedzie
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Stefanotis owoc i łysienie ...
Właśnie też mi się tak wydaje .Mama musi kupić nową roślinkę , ta się już chyba nie opuści
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Stefanotis owoc i łysienie ...
Stefanotis już nie ma ....
- malina999
- 50p
- Posty: 57
- Od: 29 cze 2008, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Stefanotis bukietowy - owocnik ,wysiew nasion
Otrzymany w prezencie stefanotis sprawił mi niespodziankę - we wrześniu zeszłego roku pojawił się owoc
Tak wtedy wyglądał:
Owoc sobie spokojnie rósł przez kolejne miesiące, teraz jest ogromny:
Nie znalazłam informacji, co dalej z nim robić?
Na razie wisi na roślinie, ma żółty "rumieniec", ale chyba nie jest całkiem dojrzały, skoro nie pęka i nie spada
Czy ktoś hodował małe 'stefanki' z nasion? Jest szansa powodzenia?
Tak wtedy wyglądał:
Owoc sobie spokojnie rósł przez kolejne miesiące, teraz jest ogromny:
Nie znalazłam informacji, co dalej z nim robić?
Na razie wisi na roślinie, ma żółty "rumieniec", ale chyba nie jest całkiem dojrzały, skoro nie pęka i nie spada
Czy ktoś hodował małe 'stefanki' z nasion? Jest szansa powodzenia?
Pozdrawiam - Halina
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
No fascynujące doświadczenie a owoc piękny.
Kierowana ciekawością sprawdziłam w internecie tą roślinkę,i faktycznie ludzie piszą że mieli takie owoce na swoich bukietowcach.Czekali aż pękną i je wysiewali.
Kierowana ciekawością sprawdziłam w internecie tą roślinkę,i faktycznie ludzie piszą że mieli takie owoce na swoich bukietowcach.Czekali aż pękną i je wysiewali.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22038
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
I co dalej doczytałaś Magdo?
Wysiewali i co dalej
Jaki jest ciąg dalszy?
Wyhodowali też czy była to porażka?
Wysiewali i co dalej
Jaki jest ciąg dalszy?
Wyhodowali też czy była to porażka?
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
I tu jest zagadka bo dalej nie ma żadnych informacji.
- malina999
- 50p
- Posty: 57
- Od: 29 cze 2008, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Magdo, dzięki, też sprawdzałam, jednak konkretnej instrukcji nie znalazłam.magda1975 pisze:No fascynujące doświadczenie a owoc piękny.
Kierowana ciekawością sprawdziłam w internecie tą roślinkę,i faktycznie ludzie piszą że mieli takie owoce na swoich bukietowcach.Czekali aż pękną i je wysiewali.
Widziałam na fotkach niezbyt dojrzałe przekrojone owoce, ja poczekam, aż bardziej się 'ususzy'.
Poprzednia fotka była robiona przed dwoma tygodniami, a dziś Stefanek prezentuje już pąki:
Pozdrawiam - Halina
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Norel swego czasu miała takiego owoca i jej dojrzewał, ale nie wiem,czy wysiewała, trzeba by spytać.
- malina999
- 50p
- Posty: 57
- Od: 29 cze 2008, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Doczekałam się po prawie jedenastu miesiącach
Owoc zaczął pękać...
Nasiona ułożone były 'w szyszeczkę'
łatwo można je było oddzielić, każde zaopatrzone w parasolkę z puchu, gotowe do lotu
Oczywiście nie dostały pozwolenia na lot.
Policzyłam: 86 sztuk oraz ok. 30 sztuk płonych
Część wysiałam, może skiełkują?
Pozostały mi jeszcze ze 3 porcje po kilkanaście nasion, jeśli ktoś chciałby sobie je wysiać, to chętnie oddam.
Owoc zaczął pękać...
Nasiona ułożone były 'w szyszeczkę'
łatwo można je było oddzielić, każde zaopatrzone w parasolkę z puchu, gotowe do lotu
Oczywiście nie dostały pozwolenia na lot.
Policzyłam: 86 sztuk oraz ok. 30 sztuk płonych
Część wysiałam, może skiełkują?
Pozostały mi jeszcze ze 3 porcje po kilkanaście nasion, jeśli ktoś chciałby sobie je wysiać, to chętnie oddam.
Pozdrawiam - Halina
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Halinko ,a jakiej ziemi użyłaś do wysiewu?
- malina999
- 50p
- Posty: 57
- Od: 29 cze 2008, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
- Kontakt:
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Magdo, nie miałam żadnego specjalnego podłoża, więc użyłam resztek ziemi do kwiatów, takiej z torfem i dosypałam trochę piasku. Już po wysianiu natrafiłam na fotki w necie i prostą instrukcję,
tu nasionka rosną w perlicie:
https://www.gardenamerica.com/store/THE ... dium=email
tu nasionka rosną w perlicie:
https://www.gardenamerica.com/store/THE ... dium=email
Pozdrawiam - Halina
Re: Stefanotis bukietowy - nasiono!!!!
Halinko pokaż swoje kiełkujące nasiona stefanotisa .
---Napisane: 31 lip 2014, o 18:19 ---
A czy ktoś na forum ma doświadczenia z siewem nasion bukietowca?
Połączyłem oba posty napisane jeden pod drugim, norbert76
---Napisane: 31 lip 2014, o 18:19 ---
A czy ktoś na forum ma doświadczenia z siewem nasion bukietowca?
Połączyłem oba posty napisane jeden pod drugim, norbert76