Dr. Ruppel - Powojnik wielkokwiatowy
Dr. Ruppel - Powojnik wielkokwiatowy
Od kwietnia mam swój pierwszy powojnik i niestety coś mu dolega w dodatku za chwilę pojawią się pierwsze przymrozki i nie wiem jak go zabezpieczyć.
Rośnie na zachodnim balkonie na trzecim piętrze i nawet kwitł miał aż 3 kwiaty teraz ma kolejne 3 pąki ale... ma coś nie tak z niektórymi młodymi pędami sątakie "przypalone zapalniczką" wcześniej po prostu obcinałam te core pędy a może powinnam kupić jakiś środek na to coś. No i zasadnicze pytanie ja zabezpieczyć krzaczek przed zimą by w przyszłym roku zakwitł? Bo przyciąć go to chyba dopiero na wiosnę i to krótko ;-)
http://imageshack.us/a/img571/2088/gtkx.jpg
http://imageshack.us/a/img94/138/wuoe.jpg
Rośnie na zachodnim balkonie na trzecim piętrze i nawet kwitł miał aż 3 kwiaty teraz ma kolejne 3 pąki ale... ma coś nie tak z niektórymi młodymi pędami sątakie "przypalone zapalniczką" wcześniej po prostu obcinałam te core pędy a może powinnam kupić jakiś środek na to coś. No i zasadnicze pytanie ja zabezpieczyć krzaczek przed zimą by w przyszłym roku zakwitł? Bo przyciąć go to chyba dopiero na wiosnę i to krótko ;-)
http://imageshack.us/a/img571/2088/gtkx.jpg
http://imageshack.us/a/img94/138/wuoe.jpg
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: dr rumpel
Drobna poprawka-powojnik nazywa się "Dr. Ruppel"
Może te zmiany na liściach wynikają z przenawożenia?
A na zimę można donicę zabezpieczyć płytami styropianowymi, także od spodu donicy i to jeszcze można owinąć folią bąbelkową. Powinno takie zabezpieczenie wystarczająco ochronić korzenie przed mrozem
Może te zmiany na liściach wynikają z przenawożenia?
A na zimę można donicę zabezpieczyć płytami styropianowymi, także od spodu donicy i to jeszcze można owinąć folią bąbelkową. Powinno takie zabezpieczenie wystarczająco ochronić korzenie przed mrozem
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dr. Ruppel
bellart-prawdopodobnie nawozy się skumulowały-nie zostały wykorzysytane i może nawet ziemia jest zasolona-warto byłoby zajrzeć do korzeni, bezpiecznie byłoby ziemię nawet wymienić. Czasem takie objawy są efektem przelania-ale wtedy w następstwie padają wszystkie liście-nawet starsze jeśli korzenie zbytnio ucierpiały.
To nie wygląda na chorobę grzybową, ale można zastosować oprysk Miedzianem-on jest bardziej profilaktyczny niż interwencyjny.
To nie wygląda na chorobę grzybową, ale można zastosować oprysk Miedzianem-on jest bardziej profilaktyczny niż interwencyjny.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Dr. Ruppel
Czy nie zaszkodze mu teraz zminiając ziemię czy poczekac do wiosny jak będę zmieniać donicę na większą?
Re: Dr. Ruppel
no więc moje zimowanie w tym roku się niepowiodło ;)
tzn doniczka ma piękną skrzynię ze steropianu i krzaczek czekał na pierwsze przymrozki do stycznia kiedy to zauważyłam na pędach pierwsze pączki ;) i kiedy to śnieg mnie zaskoczył ;( stwierdziłam że śniegu przykrywać nie będę (jak to się mówi co ma być to będzie), krzaczek w tej chwili ma piękne pączki choć byłam zmuszona zafundować mu cięcie pędów z początkiem lutego gdyż bardzo wiało i bałam się o uszkodzenia w oszkleniu mojego balkonu.
Już widze że będę miała problem z mszycami
w doniczce były ząbki czosnku który sobie zimował i zimą wykiełkował i w przeciągu kilku dni był szczelnie pokryty mszycami ;(
niestety nie mam pomysłu jak obronić powojnik przed tymi szkodnikami a listki juz niedługo
tzn doniczka ma piękną skrzynię ze steropianu i krzaczek czekał na pierwsze przymrozki do stycznia kiedy to zauważyłam na pędach pierwsze pączki ;) i kiedy to śnieg mnie zaskoczył ;( stwierdziłam że śniegu przykrywać nie będę (jak to się mówi co ma być to będzie), krzaczek w tej chwili ma piękne pączki choć byłam zmuszona zafundować mu cięcie pędów z początkiem lutego gdyż bardzo wiało i bałam się o uszkodzenia w oszkleniu mojego balkonu.
Już widze że będę miała problem z mszycami
w doniczce były ząbki czosnku który sobie zimował i zimą wykiełkował i w przeciągu kilku dni był szczelnie pokryty mszycami ;(
niestety nie mam pomysłu jak obronić powojnik przed tymi szkodnikami a listki juz niedługo
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Dr. Ruppel
Mój ostatnio skonsumowany przez moje papugi powojnik Dr. ruupel odzyskał siłę i odbił dziś zauważyłem pąki kwiatowe rośnie na balkonie
Re: Dr. Ruppel
mój niestety nie przeżył ostatnich opadów gradu, zima, przymrozki go nie zabiły zabił go grad pod koniec kwietnia
Re: Dr. Ruppel
Bellart,
może odbije? Powojniki to dość wytrzymałe bestie (im starszy tym silniejszy). Nawet jeśli stracą górę to jeśli tylko bryła korzeniowa jest OK to nie wyrzucaj tylko poczekaj (przynajmniej parę tygodni)
może odbije? Powojniki to dość wytrzymałe bestie (im starszy tym silniejszy). Nawet jeśli stracą górę to jeśli tylko bryła korzeniowa jest OK to nie wyrzucaj tylko poczekaj (przynajmniej parę tygodni)
Re: Dr. Ruppel
on miał tylko roczek :/ to dość młoda roślinka była bo jak go dostałam to miał tylko 1 pęd ale jak to mówią żeby się nauczyc trzeba kilka roślin ukatrupić
teraz kupiłam jakąś hybrydę w auchan ma mieć przyrosty max2m i roślina jest zdecydowanie starsza bo nie dość że ma dosyć ładą bryłę korzeniową choć w mniejszej doniczce był to i pędów kwitnących jest aż 5 i kolejne ida od ziemi
tego ukatrupionego posadziłam obok płotu przy śmietniku pod blokiem jeśli odbije będzie miał się po czym piąć
teraz kupiłam jakąś hybrydę w auchan ma mieć przyrosty max2m i roślina jest zdecydowanie starsza bo nie dość że ma dosyć ładą bryłę korzeniową choć w mniejszej doniczce był to i pędów kwitnących jest aż 5 i kolejne ida od ziemi
tego ukatrupionego posadziłam obok płotu przy śmietniku pod blokiem jeśli odbije będzie miał się po czym piąć
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 6 cze 2011, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk
Re: Dr. Ruppel
Bellart zostaw go, jeśli z korzeniami było ok to na pewno odbije. Ja w tamtym roku kupiłam Lecha Wałęsę, posadziłam i padł, nic nie zostało. Cały sezon nie odbił ani jeden pęd.
W tym roku patrzę a on odbija, wprawdzie jednym na razie malutkim pędem, ale rośnie
W tym roku patrzę a on odbija, wprawdzie jednym na razie malutkim pędem, ale rośnie
Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Dr. Ruppel
Tak Bellart zostaw go jak pisze Beata a za pewne z korzeni puści jak mój ,był skonsumowany przez papugi ale pięknie odbił z korzenia i rośnie super.