Lobelia cz.3
Re: Lobelia cz.3
Jak nie zapominam to nieraz przez cały tydzień podlewałam je tym nawozem dawałam 1-1,2 łyżeczki proszku na 1l wody jeszcze mi się nie zdarzyło żeby zaszkodził rośliną.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 66
- Od: 13 mar 2014, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska/Czechy
Re: Lobelia cz.3
Aniu, jaki nawóz? Cofnęłam się trochę w wątku, ale nie doczytałam. Może też moje trochę wzmocnię
- Julka-11
- 100p
- Posty: 199
- Od: 24 sie 2010, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lobelia cz.3
Aniu, to wszystko jasne. Ja dodawałam pół łyżeczki na konewkę 10 l Wyczytałam gdzieś w necie, że roztwór ma być 0,1% i tak mi wyszło. Ale skoro nie szkodzi im większa dawka to zastosuję Twoje proporcje Dzięki.baxiowa pisze:Jak nie zapominam to nieraz przez cały tydzień podlewałam je tym nawozem dawałam 1-1,2 łyżeczki proszku na 1l wody jeszcze mi się nie zdarzyło żeby zaszkodził rośliną.
Re: Lobelia cz.3
Cały czas robię w takich dawkach i nic im nie jest możesz je też spryskać lub nawet podsypać suchym nawozem próbowałam wszystkiego i nic im nie zaszkodziło.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- MirellaM
- 100p
- Posty: 173
- Od: 13 cze 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Lobelia cz.3
Czy lobelia pachnie??
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lobelia cz.3
Jakie miejsce jest najlepsze dla lobeli???
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
MirellaM, lobelia nie pachnie, chyba że bardzo słabiutko, ale zapach jest u niej bez znaczenia.
Aniu, lobelia najlepiej prezentuje się w pojemnikach i skrzynkach wszelkiego rodzaju, gdzie jej przewieszająca się kępa prezentuje się najlepiej. Jednego roku miałam lobelię w gruncie i chociaż rosła tam dobrze, to nie było jak jej podziwiać. Przypuszczam, że dobrze też wyglądałaby na skalniaku, albo na żwirowisku, gdzie ta kępa byłaby bardziej widoczna.
A stanowisko lubi słoneczne, chociaż nie zaszkodzi jak w godzinach największego południowego skwaru coś będzie ją ocieniało. Wtedy kwitnie ładniej i nie palą jej się liście.
Aniu, lobelia najlepiej prezentuje się w pojemnikach i skrzynkach wszelkiego rodzaju, gdzie jej przewieszająca się kępa prezentuje się najlepiej. Jednego roku miałam lobelię w gruncie i chociaż rosła tam dobrze, to nie było jak jej podziwiać. Przypuszczam, że dobrze też wyglądałaby na skalniaku, albo na żwirowisku, gdzie ta kępa byłaby bardziej widoczna.
A stanowisko lubi słoneczne, chociaż nie zaszkodzi jak w godzinach największego południowego skwaru coś będzie ją ocieniało. Wtedy kwitnie ładniej i nie palą jej się liście.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Z tego co wiem, to właśnie wolą półcień wtedy są liście soczysto zielone i rosną bardziej krępe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Z tym półcieniem możesz mieć rację paprotko, w każdym razie ja ze swojego doświadczenia, na okno południowe lobelii nie polecam. W zeszłym roku połowa sadzonek padła w lipcu, po kilku dniach patelni połączonej z wiatrem, wytrzymały tylko pelargonie. Atmosfera była jak w piekarniku z termoobiegiem, lobelie posadzone gdzie indziej, schowane przed południowym słońcem kwitły do jesieni, a te z południowego parapetu musiałam wyrzucić.
Lobelia, która raz się przegrzeje i wysuszy już nie odzyska dobrego wyglądu, podobnie jak petunie.
Lobelia, która raz się przegrzeje i wysuszy już nie odzyska dobrego wyglądu, podobnie jak petunie.
Re: Lobelia cz.3
A jak sobie radzą zupełnie w cieniu??? tzn mam parapety na których od rana do 19 jest zacieniony.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.3
Moim jeszcze więcej brakuje. Po prostu zakwitną później, ale też nie będą pod koniec lata przerośnięte. Jak dostaną więcej majowego i czerwcowego słońca i ciepła, to błyskawicznie podrosną i zakwitną. W końcu nie każdy kwiat musi kwitnąć już od maja. Teraz są bratki i inne wiosenne kwiaty, a kwitnienie lobelii można zostawić na późniejJulka-11 pisze:Wasze już mają pąki ?!. Czy moje aby zakwitną latem? Myślałam, że są niezłe ale do Waszych im sporo brakuje!
-- 12 maja 2014, o 23:19 --
Będą rosły wolniej i mniej bujnie, ale powinny jakoś dać radę. Z resztą na takim oknie to niewiele roślin będzie bujnie rosło. U mnie od północy świeci wieczorne słońce (ale już po 17) i lobelie dają radę, podobnie jak aksamitki czy pelargonie.baxiowa pisze:A jak sobie radzą zupełnie w cieniu??? tzn mam parapety na których od rana do 19 jest zacieniony.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
Re: Lobelia cz.3
Posadziłam lobelie z petuniami i pelargoniami ciekawe jak to wszystko będzie się razem prezentować. Niestety moja zwisająca lobelia nie zapuściła zbyt dużych korzeni i przy przesadzaniu bryły się rozsypywały myślicie że przeżyją te rozsypane???
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Aniu pewnie, że przeżyją - spoko. Moja druga tura posiana kilka dni temu już wylazła i rośnie
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka