Sadzenie powojników
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6516
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Możesz, ale przefermentowaną i bardzo rozcieńczoną, 1 : 10, a nawet 1 : 20 co kilka tygodni do lipca. No i nie młodego, dopiero co zasadzonego, tylko takiego już zadomowionego na swoim miejscu.
A jakie masz powojniki?
A jakie masz powojniki?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Mam tylko jednego..i to nie znam nazwy.Fioletowy,pojedyńczy kwiat.Nie zagęszczał się..choć mam go już czwarty rok.Dlatego wczesną wiosną ..postanowiłam go przyciąć,bo tak mi doradzono w celu rozkrzewienia.Rozkrzewił się ale nie zakwitł.Znów pomyślałam że to wina nieodpowiednich nawozów..dlatego zapytałam o gnojowicę.
Dla niewtajemniczonych
WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE
To moje pierwsze kroki na forum i pierwsze w ogrodnictwie. Sporo sobie poczytałam i pojawiły się pytania, liczę więc na pomoc. Przy sadzeniu powojników należy w dołek wsypać obornik, nie posiadam takowego czy można go zastąpić odkwaszonym torfem. Mam też dużo popiołu drzewnego - może go wykorzystać? Powojniki będę sadziła blisko miejsca gdzie przez dziesiątki lat rósł bez, usunęłam korzenie przywiozłam nową ziemię ale pewnie jakieś resztki grzybni zostały czy w zwiazku z tym można jakoś profilaktycznie ziemię potraktować środkiem przeciwgrzybicznym. Prosiłabym też o jakieś refleksje na temat odmiany "GUERNSEY CREAM". Czy można ją posadzić w miejscu gdzie jest max 2h słońca w ciągu dnia, choć miejsce jest dość widne (w pewnej odległości są wysokie drzewa i zasłaniają słońce). I jeszcze jedno pytanie czy w miejscu gdzie rosła ogromna 1,5m paproć należy wymienić ziemię, czy wystarczy tylko to co do dołka pod powojnika a konkretnie "Jerzego Popiełuszko". Za wszelką pomoc dziękuję.
To moje pierwsze kroki na forum i pierwsze w ogrodnictwie. Sporo sobie poczytałam i pojawiły się pytania, liczę więc na pomoc. Przy sadzeniu powojników należy w dołek wsypać obornik, nie posiadam takowego czy można go zastąpić odkwaszonym torfem. Mam też dużo popiołu drzewnego - może go wykorzystać? Powojniki będę sadziła blisko miejsca gdzie przez dziesiątki lat rósł bez, usunęłam korzenie przywiozłam nową ziemię ale pewnie jakieś resztki grzybni zostały czy w zwiazku z tym można jakoś profilaktycznie ziemię potraktować środkiem przeciwgrzybicznym. Prosiłabym też o jakieś refleksje na temat odmiany "GUERNSEY CREAM". Czy można ją posadzić w miejscu gdzie jest max 2h słońca w ciągu dnia, choć miejsce jest dość widne (w pewnej odległości są wysokie drzewa i zasłaniają słońce). I jeszcze jedno pytanie czy w miejscu gdzie rosła ogromna 1,5m paproć należy wymienić ziemię, czy wystarczy tylko to co do dołka pod powojnika a konkretnie "Jerzego Popiełuszko". Za wszelką pomoc dziękuję.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6516
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Ależ witamy, witamy, zapraszamy do nas
A szczególnie do sekcji ogólnej - Witam całą brać (i siostry) ogrodniczą [TU WITAMY SIĘ] cz.6, gdzie można się przedstawić i przywitać (i zopstać przywitanym przez innych forumowiczów).
Popiół? Dobra rzecz, ale do dołka pod powojniki jeszcze lepszy byłby chyba dodatek węgla drzewnego? Obornik? Równie dobrze może być granulowany z worka kupionego w sklepie ogr. Też należy go przykryć ziemią, żeby nie miał styczności z młodymi korzeniami. Zamiast obornika torf? Torf nie zastąpi obornika, ma inny skład i służy do czego innego, tak więc niekoniecznie sam torf, ale może dobra ziemia ogrodowa czyli ziemia rodzima zmieszana z ziemią torfową z worka. Właściwie wystarczy kompost jeśli go masz, albo sam, albo zmieszany z ziemią wykopaną z dołka.
Grzyby w korzeniach lilaka? Czy lilak był na coś chory? Dlatego został wykopany?
A szczególnie do sekcji ogólnej - Witam całą brać (i siostry) ogrodniczą [TU WITAMY SIĘ] cz.6, gdzie można się przedstawić i przywitać (i zopstać przywitanym przez innych forumowiczów).
Popiół? Dobra rzecz, ale do dołka pod powojniki jeszcze lepszy byłby chyba dodatek węgla drzewnego? Obornik? Równie dobrze może być granulowany z worka kupionego w sklepie ogr. Też należy go przykryć ziemią, żeby nie miał styczności z młodymi korzeniami. Zamiast obornika torf? Torf nie zastąpi obornika, ma inny skład i służy do czego innego, tak więc niekoniecznie sam torf, ale może dobra ziemia ogrodowa czyli ziemia rodzima zmieszana z ziemią torfową z worka. Właściwie wystarczy kompost jeśli go masz, albo sam, albo zmieszany z ziemią wykopaną z dołka.
Grzyby w korzeniach lilaka? Czy lilak był na coś chory? Dlatego został wykopany?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Lilak został usunięty bo zajmował 1/4 miejsca; słońce nie docierało do domu, a dom drewniany i zbyt duża wilgoć jest ryzykiem. Próbowałam usunąć część, bo lubię bzy ale wyglądał okropnie goły. Jak wyciągałam korzenie to na ziemi były takie białawe siateczki dlatego pomyślałam o grzybni, ale jestem zupełnie zielona w uprawie roślin więc mogę pisać bzdury.
Dzięki za szybką odpowieź, trochę raźniej mi się zrobiło, bo jak człowiek próbuje czegoś dokonać w oparciu o teorię to niewiele może, praktyka w tym wypadku lepiej uczy.
W naszej okolicy niewiele jest powojników, ponoć się "nie trzymają", a ja spróbuję. Kupiłam na allegro i jeszcze nie dotarły, ale chcę im zrobić jak najlepsze powitanie.
Dzięki za szybką odpowieź, trochę raźniej mi się zrobiło, bo jak człowiek próbuje czegoś dokonać w oparciu o teorię to niewiele może, praktyka w tym wypadku lepiej uczy.
W naszej okolicy niewiele jest powojników, ponoć się "nie trzymają", a ja spróbuję. Kupiłam na allegro i jeszcze nie dotarły, ale chcę im zrobić jak najlepsze powitanie.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6516
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie trzymają się, powiadasz? Ciekawe dlaczego?
Kupiłaś oba powojniki dobre do najchłodniejszych stref klimatycznych w Polsce, więc nie powinny przemarzać. oba do cięcia słabego, czyli zachowawczego, może tu jest problem, bo np. podsychają w zimie i ludziom się wydaje, że przemarzły? Ja mam tylko takie powojniki, które tnie się silnie, czyli na 10-20 cm od ziemi (co roku), te nie przemarzają tak łatwo
Zerknij koniecznie na doskonałe strony:
- http://www.clematis.com.pl/wms/688.html
- http://www.clematis.com.pl/wms/322.html ... number=339
Wynika z opisu tam zamieszczonego, że Cream nie lubi pełnego słońca, można go sadzić nawet od północy, a w opisie na aukcji All widziałam odwrotnie Wrrr, znowu komuś roślina będzie chorowała, albo szybko się wykruszy, bo opis na aukcji był świetny marketingowo, ale zawierał totalnie błędy
Powojniki miewają skłonność do łapania chorób grzybowych, pewnie nie zaszkodzi podlewać je co jakiś czas Aliette, czy czymś podobnym, Ale co z tą grzybnią, to nie umiem powiedzieć. Czy to jest grzyb? Jeśli tak, to co to za grzyb? Czy to może być szkodliwy grzyb atakujący też inne rośliny, niż lilaki? Kto podpowie?
Kupiłaś oba powojniki dobre do najchłodniejszych stref klimatycznych w Polsce, więc nie powinny przemarzać. oba do cięcia słabego, czyli zachowawczego, może tu jest problem, bo np. podsychają w zimie i ludziom się wydaje, że przemarzły? Ja mam tylko takie powojniki, które tnie się silnie, czyli na 10-20 cm od ziemi (co roku), te nie przemarzają tak łatwo
Zerknij koniecznie na doskonałe strony:
- http://www.clematis.com.pl/wms/688.html
- http://www.clematis.com.pl/wms/322.html ... number=339
Wynika z opisu tam zamieszczonego, że Cream nie lubi pełnego słońca, można go sadzić nawet od północy, a w opisie na aukcji All widziałam odwrotnie Wrrr, znowu komuś roślina będzie chorowała, albo szybko się wykruszy, bo opis na aukcji był świetny marketingowo, ale zawierał totalnie błędy
Powojniki miewają skłonność do łapania chorób grzybowych, pewnie nie zaszkodzi podlewać je co jakiś czas Aliette, czy czymś podobnym, Ale co z tą grzybnią, to nie umiem powiedzieć. Czy to jest grzyb? Jeśli tak, to co to za grzyb? Czy to może być szkodliwy grzyb atakujący też inne rośliny, niż lilaki? Kto podpowie?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Stronki przeglądałam wiele wiele razy zanim wybrałam powojniki (kupiłam jeszcze OMOSHIRO, SOLIDARNOŚĆ, WESTERPLATTE), ale nie pomyślałam o odporności na choroby. W zasadzie to byłam przekonana że jak się roślinkę posadzi w odpowiedniej ziemi i świetle to wystarczy, a tu czytam na forum że ludzie ogrodnicy i też mają problemy. Trochę mnie to zaniepokoiło stąd te pytania. zawsze co wiedza praktyczna to nie teoria. Czyli zmieszać torf z ziemią ogrodową i jeszcze pod spód dać obornik w granulkach. Sorry że tak się dopytuję ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam, a tak w ogóle to czym się różni kompost, czy obornik od torfu (bo dla mnie to coś w rodzaju próchnicy, która jest dobra dla roślin ale dobra do czego to nie wiem)?
Różnicę między torfem a kompostem już "wyczytałam", ale proszę o notki w sprawie powyższych powojników(Oczywiście własne spostrzerzenia - poproszę właścicieli podobnych powojników)
Różnicę między torfem a kompostem już "wyczytałam", ale proszę o notki w sprawie powyższych powojników(Oczywiście własne spostrzerzenia - poproszę właścicieli podobnych powojników)
Powojniki - kiedy sadzić,jak sadzić,wymagania,pielęgnacja
witam
Mam rozterkę co do zasadzenia powojników (tak jak w tytule). Z jednej strony chciałabym obsadzić właśnie co skleconą pergole ale czy warto ryzykowac ? Jeśli przez zime przemarznie? Może jednak wiosna będzie lepsza? Co sądzicie forumowicze
Mam rozterkę co do zasadzenia powojników (tak jak w tytule). Z jednej strony chciałabym obsadzić właśnie co skleconą pergole ale czy warto ryzykowac ? Jeśli przez zime przemarznie? Może jednak wiosna będzie lepsza? Co sądzicie forumowicze
- gebo13
- 200p
- Posty: 490
- Od: 1 mar 2007, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Jeśli teraz zakupisz powojniki kwitnące,to prawdopodobnie będą to odmiany
kwitnące jesienia,albo powtarzające kwitnienie. Warto spoglądnąć na etykietę.
Kupując roślinę w doniczce zawsze namocz w wodzie,potem wyciągnij z doniczki
i posadź na miejsce stałe.
Powojnik zwany clematisem nie lubi kwaśnej ziemi i odkrytej gleby przy korzeniach
aby słońce je ogrzewało. Są odmiany kwitnące wiosną,latem i jesienią.
Wszystkie wymagają takich samych warunków.
Pozdrawiam ogrodowo Małgosia
kwitnące jesienia,albo powtarzające kwitnienie. Warto spoglądnąć na etykietę.
Kupując roślinę w doniczce zawsze namocz w wodzie,potem wyciągnij z doniczki
i posadź na miejsce stałe.
Powojnik zwany clematisem nie lubi kwaśnej ziemi i odkrytej gleby przy korzeniach
aby słońce je ogrzewało. Są odmiany kwitnące wiosną,latem i jesienią.
Wszystkie wymagają takich samych warunków.
Pozdrawiam ogrodowo Małgosia
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Dobrze też sadzić powojniki wielkokwiatowe głębiej o jakieś 10 - 15 cm niż rosły w donicach - uchroni je to przed najgroźniejszą chorobą, którą jest uwiąd powojników.
Ja osobiście lubię bardzo odmiany powojników botanicznych, są łatwiejsze w uprawie mniej wymagające i wiele z nich znosi trudne warunki świetlne i glebowe. Chociażby z grup vititicella, vitalba czy texensis.
Polecam zapoznanie się z tą stroną, pewnie już adres tutaj padł wielokrotnie, to istna kopalnia wiedzy na temat powojnikó, ich uprawy, sadzenia i cięcia:
http://www.clematis.com.pl/wms/322.html ... number=270
Ja osobiście lubię bardzo odmiany powojników botanicznych, są łatwiejsze w uprawie mniej wymagające i wiele z nich znosi trudne warunki świetlne i glebowe. Chociażby z grup vititicella, vitalba czy texensis.
Polecam zapoznanie się z tą stroną, pewnie już adres tutaj padł wielokrotnie, to istna kopalnia wiedzy na temat powojnikó, ich uprawy, sadzenia i cięcia:
http://www.clematis.com.pl/wms/322.html ... number=270
Pozdrawiam, Marta
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wymiana ziemi
Mam 'malutki' problem.
będę okrywał teren 2x3m powojnikami Arabela - ale jak się okazało pod warstwą darni kryją się gruzy ceglane i betonowe. na jaką głębokość muszę wymienić gruzy na ziemię by Arabella pięknie kwitła i okrywała teren.
będę okrywał teren 2x3m powojnikami Arabela - ale jak się okazało pod warstwą darni kryją się gruzy ceglane i betonowe. na jaką głębokość muszę wymienić gruzy na ziemię by Arabella pięknie kwitła i okrywała teren.
Pozdrawiam. Mirek.