Pompa ogrodowa, ale jaka ?Jaką polecacie

[majs]

Serednica węża powinna być dobrana do wydajności pompy, zbyt mały przekrój węza tak napisał jak maryann będzie przeciążał pompę.
Tak na chłopski rozum, jeżeli pompa będzie pompować więcej wody, niż jest wstanie odebrać wąż to to co zrobi z jej nadwyżką?.
Może zamiast zwykłej zatapialnej, pomyśleć o pompie z hydroforem, albo porządną zatapialną + hydrofor. Nie będziesz musiał biegać 60m żeby włączyć lub wyłączyć pompę.

[Slaw]

Tak na chłopski rozum, jeżeli pompa będzie pompować więcej wody, niż jest wstanie odebrać wąż to to co zrobi z jej nadwyżką?.

Nie bedzie nadwyżki , po prostu zwiększy sie ciśnienie na wyjściu, bo inaczej jaki sens miało by używanie pistoletów zraszajacych , które czasem naprawdę robią mgiełkę - pompy musiały by padać jedna po drugiej

[majs]

Gdyby tak było to niepotrzebne by były wyłączniki ciśnieniowe i hydrofory.
Z mojego podwórka mogę powiedzieć tyle, że jak padł wyłącznik ciśnieniowy padła i pompa, tłoczyła wodę do systemu dopóki się nie zagotowała bez mała. teraz pompy mają oprócz wyłącznika ciśnieniowego, wyłączniki przeciążeniowe czy jak je tam zwał.

[Slaw]

No dobra ale każda pompa ma w charakterystyce max ciśnienie i rozumiem że do uzyskiwania takiego ciśnienia jest przystosowana, a nie sądzę żeby różnica 1/4 cala na średnicy węża miała tak kolosalny wpływ na zwiekszenie ciśnienia aby zaszkodzić pompie. Bardziej jej zaszkodzi częste krótkotrwałe załaczanie niż wąż o mniejszej średnicy. Rzeczą oczywistą jest , że pompa działająca na dużej średnicy węża jest mniej obciążona , ale czy to ma takie znaczenie na małą kilkudziesiecio metrową skalę, szczerze wątpie

[Hosta]

Ja przy hydroforze miałem pompę tłokową. ta jest wrażliwa na przymknięcie. Daje wysokie ciśnienie, przy niewielkiej wydajności.

Pompy wirowe są niewrażliwe na ograniczenie przepływu. Tu pracuje wirnik, zmniejszenie średnicy, zwiększenie długości to jak podniesienie węża normatywnego na wysokość. A tu jakość nikt się nie boi, ze jak pod wąż na 1 piętro by podlać kwiatki na balkonie, ze spali pompę. Wiemy że po prostu spadnie mocno wydajność to wszystko.
Tak woda chłodzi te wirowe. Aby doszło do przegrzania, musiałaby długo chodzić na mocnym ograniczeniu.
3/4 a 1" to spora różnica - prawie połowa przekroju. (liczy się powierzchnia przekroju a nie sama średnica). Ale jeśli pompa wirowa, to będzie po prostu pompować, z mniejszą wydajnością.

[maryann]

To proste- pompa im wytwarza większe ciśnienie, tym więcej pracuje; tym ma ciężej. Równocześnie wtedy woda płynie co raz wolniej... Najciężej ma przy ciśnieniu granicznym, jakie może wytworzyć. Pracuje bardzo ciężko, silnik wytwarza dużo ciepła a woda, która mogła by go chłodzić nie płynie. Można więc przyjąc, że dopóki płynie woda pompa przeżyje i im szybciej płynie tym dla pompy zdrowiej.
Zależnie jednak od konstrukcji pompy nie zawsze woda ją chłodzi- często mamy pompy chłodzone powietrzem(klasyczna wirnikowa), a nawet jak woda chłodzi pompę to tylko częściowo- bo i tak z wirnika silnika do powierzchni obudowy ciepło z uzwojeń odbiera i przenosi powietrze. I tan element najczęściej dyskryminuje moment przeciążenia pompy. Gdy ilość ciepła wytworzonego wewnątrz silnika jest większa od zaprojektowanego tempa jego odprowadzania, to silniczek upiecze się od środka.
Wprost proporcjonalny do tego ciepła jest pobór prądu przez silnik i na tym elemencie instalacji pompy montuje się zabezpieczenie, które na wskutek poboru prądu grzeje się proporcjonalnie do silnika, tylko troszkę szybciej- i jeśli pobór prądu wskazuje na przegrzewanie silnika układ to skontroluje, wychwyci i wyłączy w porę zasilanie. Albo nie w porę, jak już będzie za późno... ale to kwestia dobrania właściwego zabezpieczenia.

[Wojciech08]

Dzień dobry, to mój pierwszy post więc bez nerwów :] Mam pytanie, otóż posiałem trawe na ogrodzie gdzie mam tylko pompę ogrodową, nie znam jej nazwy,ale to taka zwykła pompa bez tego koła na górze. Powiedziano mi, że po posadzeniu trway trzeba ja podlewac 2x dziennie co jest bardzo czasochłonne bo posadziłem jej ponad 230 m2. Teraz podlewam zwykłą konewką.
Chciałbym się spytać czy ktoś próbował zrobić podłączenie z tej pompy do węża ogrodowego, czy takie coś będzie działać? czy będzie tam jakieś ciśnienie, które bęzie pchało wode, chdozi mi oczywiśćie o sytuacje, że jedna osoba trzyma węża a druga pompuje wode cały czas. Ktoś już próbował takiego czegoś?

[mlodzieniec]

To pompa samozasysająca? Jeśli tak, to ma 2 otwory, jeden do rury ssącej którą umieszczamy w studni/stawie/basenie a drugi do podłączenia rury tłocznej. Opcjonalnie [z niektórych modeli] można zrobić hydrofor dokupując zbiornik przeponowy i łącząc zbiornik z pompą wężem antywibracyjnym, na górę dajemy wyjście pięciodrożne, do niego podpinamy odpowiednio manometr, wyłącznik ciśnieniowy, rurę tłoczną i wąż antywibracyjny a rurę ssącą podłączamy wtedy wprost do pompy.

[maryann]

Witaj Na Forum!

to taka zwykła pompa bez tego koła na górze.?

Koło u góry to ma np. korbowód kołowrotu studni z korbą, a pompa ogrodowa tłokowa raczej ciśnienia nie wytworzy... http://www.bazarek.pl/produkt/3929182/p ... encie.html

[Wojciech08]

Tak dokładnie to jest abisynka, ta pompa która mam. Ogród mam od dwóch miesięcy a pompa już tam była więc wyboru i tak nie miałem. Mam rozumieć, że w takim razie nie da się zrobić tego tak jak mówił to kolega Młodzieniec? :/

[maryann]

młodzieniec pisał o elektrycznej pompie, Ty masz ręczną. Nie znam konstrukcji tej konkretnej Twojej- sprawdź jej zasadę działania, może ma jakiś tłok.

[boryna]

Jeśli na ogrodzie jest możliwość podłączenia prądu, to można wrzucić pompę elektryczną bezpośrednio do studni i podłączyć wąż. Mam tak u siebie na ogrodzie.

[Wojciech08]

Własnie nie ma możliwości podłączenia prądu :/