Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
AMANDA79
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 10 cze 2013, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: chechło/małopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Wtym roku pierwszy raz posadziłam mieczyki bo zauroczyły mnie wasze zdjęcia. Dzisiaj przy okazji przecen wszystkich cebul i bulw w Biedronce na 1,99 dokupiłam odmianę Priscilla, Green Star oraz Mon Amour. Mm nadzieję ,że wzejdą bo 2 oststnie odmiany mają podany termin sadzenia III- IV :roll: .
Pozdrawiam . Marta.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ja swoich niestety jeszcze nie zdążyłam wysadzić ;:223
Jutro wezmę się za moczenie, a w środę postaram się je już eksmitować :)
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
BozenaX
200p
200p
Posty: 267
Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

To nie jesteś sama. Ja to całkiem jestem opóźniona w pracach ogrodowych, wczoraj siałam marchew. Mieczyki można sadzić do końca maja, gorzej gdy przyjdzie szybko jesień i nie zdążą narosnąć cebule.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Radziłbym się jednak pospieszyć.
Takim późno sadzonym mieczykom grozi to, że gdy poczują ciepłą, upalną pogodę, "pójdą w liście", a słabo rozwinięte korzenie nie będą w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości pożywienia.
Po drugie będą bardziej narażone na atak szkodników, szczególnie mszyc. Jest ich coraz więcej i będzie przybywać, a młode liście są miękkie i przez to bezbronne na ukłucia przenoszącej wiele chorób mszycy.

Pozdrawiam
Adam
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ja dzisiaj posadziłam do ziemi.
Mają liście po ok 15 cm.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

A ja mam zagwozdkę...
przyniosłam dziś z piwnicy mieczyki...
Wszystkie pozornie wyglądają ok, tymczasem chyba są wysuszone albo wyżarte :roll: W zasadzie wszystkie są brązowe, pod światło-lekko błyszczące.
Łuska mocno odstaje od bulwy, jest jakby za duża :roll:
W dodatku na wszystkich widzę takie nakłucia, jakby po igle...
Pewnie wciornastek złożył jaja ;:223
Czy jest sens je w ogóle zaprawiać czy od razu kolekcję spisać na straty?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Przede wszystkim obierz je z tych łusek i dopiero wtedy możesz ocenić stan bulw ;:224 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Zrobiłam to.
Napisałam, że są brązowe, wysuszone lub wyżarte, pod światło lekko błyszczące...
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Jeżeli są brązowe i błyszczące, to niestety efekt żerowania larw wciornastka ;:oj . Można ryzykować i zaprawiać, ale nie wiadomo, czy wszystkie się ubije ;:202 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Pewnie nie wszystkie :( :( :(
Myślisz, że warto spróbować?
Mam Karate Zeon.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Kiedy wyjęłaś je z chłodnego miejsca i kiedy chcesz sadzić :?: . Ja dawniej wyjmowałam z lodówki krótko przed sadzeniem i od razu zaprawiałam. A w tym po przemyśleniach, doszłam do wniosku, że jak wyjmę ze dwa tygodnie wcześniej i te dwa tygodnie będą leżeć w cieple, to jak są w nich larwy wciornastków albo jaja, to się uaktywnią i łatwiej je będzie ubić - i tak zrobiłam ;:163 .
Karate chyba dobry, ale przygotuj się na to, że potem trzeba będzie kilkakrotnie pryskać wyrosłe rośliny i to najlepiej środkiem systemicznym (Mospilan, Confidor), a na jesieni po wykopaniu jeszcze raz zaprawić bulwy ;:164 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Dziś wyjęłam je z piwnicy. Niestety jest ona dość ciepła, zimy za bardzo w tym roku też nie było...
Teraz bym je namoczyła w Karate, później w Topsinie i jutro do ziemi.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3

Post »

Jeżeli piwnica jest ciepła, to wciornastki nie spały ;:224 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”