Ja swoich ogrodówek nie dam rady wykopać jesienią , jak Albercik zrobił... w związku z tym kwiatów nie będzie (ona corocznie przemarza)... tylko znów masa liściorów. Pogodziłam sie z tym... Taka masa liści robi ładne tło dla hortensji Grandiflory , ta kwitnie niezawodnie, co roku
U mnie z dwóch kilkuletnich H.ogrodowych 'Intermedia' (z różnych źródeł) rosnących obok siebie jedna (rok starsza) uschła Czy one są jakieś nietrwałe ? Okrywałam tylko dopóki były małe, a w zeszłym roku nie okrywane obie pięknie kwitły.
Kochane mam do Was pytanie.Moja hortensja ogrodowa nigdy nie zakwitła ,bo ciągle przemarzała.W tamtym roku ją przesadziłam w inne miejsce w typową ziemię od ogrodnika,zabezpieczyłam a,dodatkowo miała osłonę od psiej budy.Pędy zeszłoroczne są żywe,puszczają po bokach z oczek ,ale wierzchołkowe są suche,być może za bardzo dotykała je agrowłuknina.Czy z bocznych oczek pędów dwuletnich można się spodziewać kwiatów?Krzak rośnie u mnie 6 rok i ani razu nie doczekałam sie kwitnienia.Obiecałam sobie ,że jak w tym roku nic z tego nie będzie to ją wyrzucę,bo szkoda miejsca....
Nie jestem znawcą hortensji ale wydaje mi się że po takiej lekkiej zimie jak ta to na pewno zakwitnie. Mi czasem kwitła nawet jak cała góra przemarzła...
A ja mam takie pytanie.... W zeszłym roku rozmnożyłam sobie hortensje ogrodowe i mam takie maluszki (niektóre z pąkiem kwiatowym) i czy mogę już je wsadzić do gruntu, czy muszę czekać? I dopiero w maju do gruntu? Jak to z nimi jest?
Jestem za to pełna nadziei, bo moje piłkowane Bluebird i Preziosa posadzone w zeszłym roku jesienią mają całą masę pączków
Już się nie mogę doczekać ich kwitnienia!