Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

[sweety]

Fajne te niebieskie balie. I kontrastowe nasadzenie jak najbardziej popieram. I ja tak lubię

[gajowa]

Zrobiłam ogląd i przegląd Twoich włości i zachwyciła mnie wierzba - cudowna I orliki takie szlachetne, pełne.
Szczerze podziwiam Twoją umiejętność aranżacji ogrodowej, takiej niewymuszonej i niby mimochodem...coś tam zostało porzucone, jakieś naczynie, stary zlew, brytfanna i jakby przypadkiem "zalęgły się" kwiaty...

[wsiania]

Kurka blaszka, pierwszy raz widzę białe heliotropy Że tak zapytam - Ty chcesz dzisiaj, teraz do ogródka iść? Przecież wieje, pada i jest okropnie! Też masz pomysły... Te niebieskości super połączą Ci różne części ogrodu. Jeszcze coś czerwonego dorzuć do tych żółci, to już w ogóle będzie mega energetycznie

[imwsz]

No to teraz Pani na włościach zadowolona. Paczuszki przyszły, malowanki zrobione, perzyna zutylizowana to teraz tylko obsadzać
Zlewu Ci zazdroszczę bo jak chciałam kupić to ceny tych żeliwiaczków mnie powaliły.
Uwielbiam pomysłowość i recykling

[Maska]

Pati moja Lykkefund też ma pączki, a rośnie w kierunku dużej czereśni
Ten zlew dobrze by wyglądał powieszony albo stojący wysoko na jakimś stojaku
Zakupy będą ładnie wyglądać w niebieskiej balii, ale żurawki chyba założysz narodową kolekcję

[cyganka77]

Pat, takie przedmioty, znalezione gdzieś na strychach są teraz poszukiwane, a za kilka lat będą na wagę złota. Fajnie wyglądają w Twoim ogrodzie. A jak je obsadzisz kwiatami to już będzie pięknie. Ja mam stare akwarium - kulę i mam zamiar też obsadzić je kwiatami.

[survivor26]

No to posadziłam wszystko, a deszcz się nie spisał i ledwie co pokropiło Zdjęcia późniejszym wieczorem lub jutro... mam taki sobie nastrój bo właśnie widzę z okna, jak wielce świątobliwy Stefan niszczy mi widok za oknem... ojcowizny się nie sprzedaje, jako rzekł, lepiej zniszczyć, co właśnie czyni...ściągnął jakiś osobników podejrzanego autoramentu i rżną wielki jak dom czarny bez i resztę ogrodu I zaorze wszystko i znowu szlag trafi historię jakiegoś domu i ogrodu, ale Stefanowe sumienie, że obowiązku dopełnił będzie czyste - mam nadzieję, że zgodnie z jego religią czeka go za to choć pół wieczności czyśćca

[Comcia]

Spójrz na to inaczej, będziesz miała przestrzeń, będziesz miała przewiew latem, a Stefan jak przyjechał tak odjedzie...
I odpuść mu chociaż 100 lat.

[survivor26]

Spójrz na to inaczej, będziesz miała przestrzeń, będziesz miała przewiew latem, a Stefan jak przyjechał tak odjedzie...
I odpuść mu chociaż 100 lat.

Ale ja nie chcę...za domem Stefana, który zamierza wyburzyć, a jest piękny (dom, nie Stefan), stoi olbrzymi potwór przerobiony na typowy dom badylarza z lat 70-tych a przy nim warsztat samochodowy, którego próżno szukać w Panoramie Firm czy KRSach...gdybym to ja wyroki ferowała, to Stefan dostałby najgłebszy kocioł ze smołą, więc ten czyściec to tylko z przekonania, że w każdym człowieku musi być jakaś iskra dobra...nawet w Stefanie Mnie się po prostu w moim małym babskim móżdżku nie mieści, jak można coś tak bezmyślnie niszczyć...sprzedałby jakimś frajerom z miasta takim jak my i co by mu szkodziło? to nie, bo ojcowizna i tatuś kazał zachować...tatuś pod nagrobkiem jak wentylator lata, jak widzi, jak Stefan ostatnią wolę wypełnia...

dobra starczy, bo zaraz pójdę z kosą na Stefana, a głupio tak pójść siedzieć za idiotę

[Comcia]

No to tylko trzeba mieć nadzieję że nie ma dość kasy na wyburzenie.....

A właściwie po co on to robi ?
I czy ma zezwolenie na wycinkę drzew ?

[Maska]

Pati rozpuść plotkę na wsi, że Twoi znajomi szukają domu i dadzą dobre pieniądze wiesz sumienie nawet stefanowe jest przekupne!

[lora]

Pati powaliłaś mnie już zupełnie...he, he balie i ich zawartość mega pomysł...
..a ja mam przechlapane mój eM nagle objawił zainteresowanie ogrodem ...jak chcę umieścić rośliny na tle niebieskiej ściany a on tylko zielonej...mówiąc że ściana niebieska będzie przyciągała wzrok a nie rośliny...i wytłumacz mu że oto chodzi...

[konsuela]

Fajnie się prezentuje ten błękit wśród soczystej zieleni. Bajkowo się robi w Twoim ogrodzie.