pamiętam i myślę o nim od jesieni , Iwonko i wierzę w to ,że kolorki latem odzyska , i niech rośnie jak najszybciej, bo na szczepkę portugalskiej crassuli też czekamPamiętasz Iwonko, tego malucha, którego przywiozłam w zeszłym roku z Portugalii?
Grubosz (Crasula)
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Zapraszam- Miniaturki i nie tylko ... Iwony
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Piękna crassulka, cóż to za niesprawiedliwość że ktoś ma z niej żywopłot... a u nas na zewnątrz nawet takiego wybarwienia może nie utrzymać
Fajna pamiątka Iwonko w wycieczki, masz ich więcej?
Fajna pamiątka Iwonko w wycieczki, masz ich więcej?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Tak, mam więcej pamiątek, szczególnie sukulentów.
Pokażę, gdy się zaaklimatyzują.
Iwona!
Wiem, pamiętam, jak tylko coś się da uciąć, to jesteś pierwsza.
Pokażę, gdy się zaaklimatyzują.
Iwona!
Wiem, pamiętam, jak tylko coś się da uciąć, to jesteś pierwsza.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Ale tu już kolejka, niesamowite ale trudno się dziwić - takich kolorów u nas się raczej nie zobaczy, chyba że pod sztucznym oświetleniem, a i w to wątpię. Przywiozłaś niespotykaną pamiątkę, ale mam nadzieję, że nam pokazywać będziesz jej wybarwienie i przekazywała, jak długo się tak intensywne utrzyma. Coś cudownego, gratuluję
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Zbladłam to ja, gdy to zobaczyłam
Normalnie to jest jednak... natura. Coś pięknego, a na pozostałe pamiątki czekam z wielką ciekawością
Normalnie to jest jednak... natura. Coś pięknego, a na pozostałe pamiątki czekam z wielką ciekawością
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Iwonko, fantastyczne te grubosze! Nie dość, że nie mogę napatrzeć się na te kolory, to jeszcze są niezwykle gęste. Szkoda, że uzyskanie takich w naszych warunkach, jest praktycznie nie możliwe.
Takie pamiątki to aż chce się przywozić Z niecierpliwością czekam na resztę.
Takie pamiątki to aż chce się przywozić Z niecierpliwością czekam na resztę.
- Dajana1200
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Świetnie musiał wyglądać ten żywopłot, może jakieś zdjęcie udało się zrobić? Cudo!
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Iwona....jaka szkoda, że w naszym klimacie nigdy roślina się tak nie wybarwi. Możemy jedynie podziwiać je w internecie.
Życzę Ci, aby jak najdłużej utrzymała tą piękną postać.
Życzę Ci, aby jak najdłużej utrzymała tą piękną postać.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Raflezjo a masz gdzieś zdjęcie samego żywopłotu? Ciekawam jak to wygląda
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Poszukam, ale obawiam się, ze nie zrobiłam. Taki był niski, około 50-60 cm.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - wiele szczepek w jednej doniczce
Marrta pisze:Witam was,
poltora roku temu kupilam w Ikei 2 mlodziutkie grubosze. W kazdej doniczce znajdowalo sie okolo 10 sadzonek, ktore byly ze soba zrosniete bryla korzeniowa i tworzyly w ten sposob geste drzewko. Rok temu przesadzilam 2 grubosze do jednej duzej doniczki. Grubosz urosl, ale mam wrazenie, ze podczas gdy niektore lodygi znacznie stwardnialy, to inne pozostaly gietkie i wygiely sie na dol (podpielam je gumka). Dlatego zastanawiam sie tez, czy nie powinnam przesadzic rosliny, bo okolo 20 sadzonek w jednej doniczce to troche za duzo? Szczegolnie jak grubosz sie rozrosnie. Z drugiej strony bardzo mi sie teraz podoba, bo wyglada naprawde okazale. I wolalabym jednak by tak zostalo... Jezeli jednak mialabym go przesadzic to do ilu doniczek? Mam rozerwac bryle korzeniowa?
Z gory dziekuje za odpowiedz
Dziekuje wszystkim za pomoc. Grubosze przesadzilam juz jakis czas temu, po 2 w jednej doniczce, w sumie mam teraz 4 doniczki ;-). Drzewka rowniez poprzycinalam i teraz czekam na rezultaty. Widze juz wiele nowych odrostow. Niestety niektore lodyzki za bardzo ogolocilam i zastanawiam sie czy pojawia sie tez nowe listki na zdrewnialej lodydze, szczegolnie na dole? Zastanawiam sie tez czy jezeli doniczka jest troche za duza to drzewko bedzie wypuszczac mniej odrostow? Zamieszcze zdjecie jak będę miala troche czasu. Pozdrawiam
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dostałam dwie małe ukorzenione roślinki pocztą - stan agonalny. Są to Crassula falcata i Faukaria. Poradźcie mi jak mam je przywrócić do życia. Posadziłam w wilgotnym piasku, spryskałam, trochę podlałam i postawiłam w zacienionym miejscu. Kiedy mogę wystawić je na zewnątrz, a kiedy na bezpośrednie słońce.
Proszę o odpowiedź osoby doświadczone. Jestem zupełnie załamana....czy dadzą radę
Proszę o odpowiedź osoby doświadczone. Jestem zupełnie załamana....czy dadzą radę