Canna - Paciorecznik cz.6

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Shiz3R
1000p
1000p
Posty: 1213
Od: 29 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Z tego co mi wiadomo istnieje taka odmiana i kwitnie na różowo/brzoskwiniowo. Można też ujrzeć na grafice, czy są takie odmiany canny, z pewnością coś wyskoczy, jakieś zdjęcia. :wink:
Pozdrawiam, Robert.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Dziękuję !
Znałem dotąd tylko President (bez dodatków)

Holendrzy sa jednak niezmordowani w mnożeniu odmian
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

amarylis384 pisze:Canna jak za długo jest w doniczce to i z braku "jedzenia oraz przestrzeni życiowej" czasami tak się zachowuje, że ma na liściach jaśniejsze nawet żółtawe przebarwienia, a zimno wręcz wspomaga te objawy. Ocenisz ją po wsadzeniu do gruntu, zasileniu no i oczywiście po pierwszych liściach. Powodzenia :wit
A co jeżeli nowe liście również będą miały przebarwienia? Czy taka roślina zagraża innym? Trzeba ją separować?

Co do canny Pink President to kupiłam taką w zeszłym roku i kwitła właśnie na różowo.
robis80
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 21 cze 2013, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Witajcie - moje bulwy które wykielkowały nie wiadomo skąd nie wiadomo kiedy obgryzły ślimaki!!!!
Dwa skutecznie unieszkodliwiłem, ale czy nie znajdą się nowe????!!!!
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Pomrowy?
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Jeżeli objawem ataku wirusa są przebarwienia wzdłuż których tkanka zasycha, to takie rośliny należy eliminować. Na pewno nic z nich nie będzie.

Obrazek Obrazek





Czasem kanny nieźle radzą sobie z infekcją i można próbować dalej je sadzić - u mnie np. Picasso i Fatamorgana.

Obrazek Obrazek

Chora roślina nie zagraża zdrowej, dopóki mszyce nie przeniosą wirusa z chorej na zdrową lub nie zrobimy tego sami.



________________ Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4076
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Kochani pięknie wątek żyje własnym życiem, nic dodać nic ująć. ;:138 Może tylko to...

Anazob kanna Tropical Sunrise należy do niskich, choć ze wszystkich odmian Tropical jest trochę wyższa.
Przynajmniej u mnie tak było.

Robis jak posadzę swoje do gruntu to też zacznę polowanie na ślimaki.

Piotr ja niestety miałam w tym roku mszyce..... :(

;:196 Pozdrawiam Wszystkich wielbicieli tych pięknych roślin! Obrazek
Ja swoich jeszcze nie posadziłam do gruntu, czekam na lepszą pogodę. ;:3
Awatar użytkownika
anezob69
200p
200p
Posty: 285
Od: 8 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Witajcie ponownie
Iwonko dziękuję ... ciągle nie wiedziałam jak moja tropical sunrise urośnie.
Jest to mój pierwszy i jedyny okaz. Teraz żałuję, ze nie zakupiłam więcej ... z drugiej strony zobaczę czy uda mi się z tą jedyną. Na razie dalej rośnie w doniczce. Po 17 dniach od zasadzenia ma około 19-20cm. Wypuściła jeden liść nie za duży i drugi to na razie takie strzelisty rulon. Martwi mnie jednak to, że liście są takie jakieś w kropki, ale to wygląda tak jakby w środku powstają te przebarwienia. Porównać to można do tego jak wyglada przemarznięta roślina ... takie przemarznięcie w kropki ;:219 Ale nie myślcie, że ją przemroziłam ...to tylko takie porównanie.
Doniczka cały czas stoi na południowym oknie, ale wiadomo, że ostatnie dni są nie są słoneczne a deszczowe ... jest więc ciemnawo. Czy to brak jakiegoś składnika czy zawirusowanie? Niczym jeszcze nie zasilałam. I jeszcze jedno pytanie czy kanny "płaczą"? Codziennie rano widzę krople wody spływające z liścia. Ten "płacz" to chyba nie moja wina ;:174 ...dbam o nią.
Kiedy wysadzać ją do gruntu, kiedy urośnie większa, czy jak tylko ustaną te okropne deszcze?
pozdrawiam serdecznie, Bożena

Ogród szczęściem pachnący
robis80
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 21 cze 2013, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Podobno już od jutra pogoda ma się poprawiać w poniedziałek ma być slonecznie a w czwartek prognozują nawet do 30 stopni więc w poniedzialek zabiorę sie do przesadzenia cann do gruntu. Troszke się obawiam gdyz to mój pierwszy raz z canną :roll:
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

anezob69 canny płaczą, oj płaczą tak jak filodendrony czy fikusy. Podlej swoją podopieczną odzywką w płynie dla kwitnących i po wysadzeniu do gruntu też nie zapominaj o jej odżywianiu - canny to "żarłoki".
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Siewki już posadzone. :tan

Obrazek
Awatar użytkownika
Agnieszka Gie
100p
100p
Posty: 121
Od: 15 maja 2008, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Pull dziękuję za wyjaśnienie. Już wiem o co chodzi. Będę obserwowała swoje. Dopiero dzisiaj je wysadziłam na docelowe miejsce i zobaczę jakie liście wypuszczą gdy zacznę je nawozić.
Bodek
100p
100p
Posty: 117
Od: 21 sty 2014, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Canna - Paciorecznik cz.6

Post »

Dobrze, że problem wirusów jest poruszany na forum. Ja po 20 latach hodowli tych pięknych roślin, zawsze radzę , aby jednak niszczyć chore canny.Można oczywiście izolować je od zdrowych roślin, ale i tak nie daje nam to 100% pewności, że wirus nie zostanie przeniesiony na zdrowe rośliny.
Pozdrawiam, Bogdan
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”