Bananowiec - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
Re: Bananowiec
Witajcie...
Przeczytałem już chyba wszystko....
Teraz proszę o konkretną opinie.
Historia wygląda tak:
1. zakupiono Maurelli....
2. kurierzy przetrzymali - ok.5 dni.
3. po przyjeździe do mnie wyglądał tak - foto.1.
4. po przyjeździe zalałem go wodą... chyba trochę za dużo....ale miał sucho jak pieprz.
5. mijają 4 dni.... wygląda tak - foto.1.
6. i tego czwartego dnia postanowiłem przesadzić - ziemia uniwersalna, doniczka ciut większa... bez podlewania, wygląda tak - foto 3.
Pytania:
1. przeżyje ?
2. jak go ratować ?
3. gdzie postawić ?
Generalnie - pomocy
Foto.1. - po przyjeździe do mnie:
Foto.2. - po 3 - 4 dniach ( na oknie, strona zachodnia, trochę mokro):
Foto.3. - dnia 4-tego, po przesadzeniu:
Wszystko w Waszych rękach, szanowni forumowicze...
Z góry dziękuję za rady.... i opinie....
Przeczytałem już chyba wszystko....
Teraz proszę o konkretną opinie.
Historia wygląda tak:
1. zakupiono Maurelli....
2. kurierzy przetrzymali - ok.5 dni.
3. po przyjeździe do mnie wyglądał tak - foto.1.
4. po przyjeździe zalałem go wodą... chyba trochę za dużo....ale miał sucho jak pieprz.
5. mijają 4 dni.... wygląda tak - foto.1.
6. i tego czwartego dnia postanowiłem przesadzić - ziemia uniwersalna, doniczka ciut większa... bez podlewania, wygląda tak - foto 3.
Pytania:
1. przeżyje ?
2. jak go ratować ?
3. gdzie postawić ?
Generalnie - pomocy
Foto.1. - po przyjeździe do mnie:
Foto.2. - po 3 - 4 dniach ( na oknie, strona zachodnia, trochę mokro):
Foto.3. - dnia 4-tego, po przesadzeniu:
Wszystko w Waszych rękach, szanowni forumowicze...
Z góry dziękuję za rady.... i opinie....
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bananowiec
Powiem szczerze, że nie wygląda to dobrze i są marne szanse żeby ją odratować. Z tego co widzę to środkowy liść zwiędł, a to oznacza, że już raczej nic nie da się zrobić, ale watro spróbować. Ważne, abyś teraz nie podlewał, postaw w ciepłym i bardzo jasnym pomieszczeniu, ale nie na bezpośrednie słońce bo wszystko spali. Doglądaj codziennie i jak coś się będzie zmieniało to pisz, będziemy dalej myśleć
Trzymam kciuki za malucha
Trzymam kciuki za malucha
- Amorphophallus
- 100p
- Posty: 110
- Od: 23 wrz 2010, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bananowiec
Bananowce dziś do mnie dotarły. Jest ich w sumie prawie 500 sztuk ;D
Prezentują się tak:
Musella lasiocarpum:
Musa 'Siam Ruby':
Musa basjoo:
Jest możliwość bym zamówił na sierpień Ensete 'Maurelli' i tutaj się waham.
Prezentują się tak:
Musella lasiocarpum:
Musa 'Siam Ruby':
Musa basjoo:
Jest możliwość bym zamówił na sierpień Ensete 'Maurelli' i tutaj się waham.
Re: Bananowiec
eh... są piękne...żywe zielone kolory....
A ten mój.....
zmoderowano/KaRo
A może by tak sporządzić taki mini inkubator.... ?! wstawię wszystko do pomieszczenia w piwnicy, powieszę żarówę typu "kwoka"... i będziemy palić i grzać....
Pomogę w ten sposób jakoś....czy może zaszkodzę ?
A ten mój.....
zmoderowano/KaRo
A może by tak sporządzić taki mini inkubator.... ?! wstawię wszystko do pomieszczenia w piwnicy, powieszę żarówę typu "kwoka"... i będziemy palić i grzać....
Pomogę w ten sposób jakoś....czy może zaszkodzę ?
- Amorphophallus
- 100p
- Posty: 110
- Od: 23 wrz 2010, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bananowiec
Teraz bananowce to tylko na dwór, tam im będzie najlepiej. A co do tych sadzonek to tak, nadwyżkę odsprzedaje jest nawet wątek w dziale sprzedaży
- Piotrek_85
- 50p
- Posty: 88
- Od: 24 sty 2014, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dębica
Re: Bananowiec
Bubrb chyba trzeba sprawić sobie nowego, tak to już jest i nie ma się co za dużo rozczulać tylko iść dalej do przodu
Pozdrawiam, Piotrek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 20 maja 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Bananowiec
Witam
Mam problem ze swoim bananowcem i mam ogromną nadzieje, że ktoś mógłby mi pomóc.
Mianowicie zaczelo się od przędziorków które starałam się wyplenić, pani w sklepie ogrodnicznym zaproponowałą mi psikacz taki na mszyce i powiedziała że pomoże więc ja śmialo spryskałam i czekałam. Po paru dniach zauważyłam że młody listek który wychodzi ze środka przy nasadzie robi sie brązowy, i gdy zaglądnełam do srodka zauważyłąm iż wszystko dookoła jest brązowe i śmierdzi taką zgnilizną.
Spróbowałąm powyciągać tyle gniłęj tkanki ile sie dalo no ale efekt jest taki że w srodku bananowca jest dziura w której dziś zauważyłam biały nalot i nie mam pojęcia co dalej robić. Dodam że wkoło pnia mam 2 odrosty ok 14 cm i 2 całkiem malutkie dopiero co wychodziące
co robić dalej ściąć pień? czy poczekać?
na razie wystawiłąm go na dwór żeby odparowałą ta wilgoć ze środka. A ogólnie cały bananowiec jest dośc spory ma ok 1.20 cm wysokości
Mam problem ze swoim bananowcem i mam ogromną nadzieje, że ktoś mógłby mi pomóc.
Mianowicie zaczelo się od przędziorków które starałam się wyplenić, pani w sklepie ogrodnicznym zaproponowałą mi psikacz taki na mszyce i powiedziała że pomoże więc ja śmialo spryskałam i czekałam. Po paru dniach zauważyłam że młody listek który wychodzi ze środka przy nasadzie robi sie brązowy, i gdy zaglądnełam do srodka zauważyłąm iż wszystko dookoła jest brązowe i śmierdzi taką zgnilizną.
Spróbowałąm powyciągać tyle gniłęj tkanki ile sie dalo no ale efekt jest taki że w srodku bananowca jest dziura w której dziś zauważyłam biały nalot i nie mam pojęcia co dalej robić. Dodam że wkoło pnia mam 2 odrosty ok 14 cm i 2 całkiem malutkie dopiero co wychodziące
co robić dalej ściąć pień? czy poczekać?
na razie wystawiłąm go na dwór żeby odparowałą ta wilgoć ze środka. A ogólnie cały bananowiec jest dośc spory ma ok 1.20 cm wysokości
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 25 lut 2014, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Bananowiec
Witam. Od kilku miesięcy mam banana musa tropicana. Mam pytanie czy trzymać go na parapecie blisko okna czy lepiej gdzieś w jasnym miejscu ale nie bezpośrednio na słońcu? Nie mam możliwości stałego spriskiwania, tylko rano i wieczorem. Tylko, że jak banan postoi cały dzień na palącym słońcu to liście strasznie mu 'klapią' i dopiero po wieczornym spryskaniu odżywa. na razie do zdjąłem z parapetu i nie trzymam bezpośrednio na słońcu.
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bananowiec
Wszystkie bananowce lubią dużo słońca i najlepiej rosną przy pełnym nasłonecznieniu. Wtedy nawet pojawia się specyficzne czerwone przebarwienia na liściach Co do opadających liści to może wskazywać, że ma za sucho, jeżeli stoi na pełnym słońcu to potrzebuje dużo wody i składników pokarmowych.
Tak dla sprostowania to Musa Tropicana sprzedawana w sklepach to tak naprawdę Musa acuminata 'super dwarf cavendish'
Tak dla sprostowania to Musa Tropicana sprzedawana w sklepach to tak naprawdę Musa acuminata 'super dwarf cavendish'
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 25 lut 2014, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Bananowiec
Mój banan ma sporo przebarwień, przede wszystkim na nowych liściach Staram się go podlewać obficie, ale właśnie boję się że na południowym oknie za bardzo go 'pali' słońce
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Bananowiec
Zeszłoroczny zakup postawiony przed oranżerią i po wielkim nawożeniu pięknie ruszył ...
- Gethar
- 200p
- Posty: 219
- Od: 10 lis 2012, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bananowiec
misiek432: Słońce nie spali bananowcowi liści, nie bój się, najlepszym stanowiskiem dla niego jest własnie bardzo jasne miejsce. Zobaczysz z czasem jak się będzie rozrastał
Re: Bananowiec
....witajcie...
No pięknie... miałem to samo wrażenie.....(na słońcu pali liście)
- stał na zacienionym parapecie - liście OK.
- postawiłem na słońce liście ulegały skręceniu, wiotczały...
- teraz postawiłem na dworze, pod daszkiem, nie ma bezpośredniego słońca i jest OK.
-- 28 maja 2014, o 11:27 --
....a i jeszcze....
Rozsadziłem - odłączyłem małego bananowca.... miał jakieś 20cm wysokości.
Przygotowałem ziemię z obornikiem - wymieszana ziemia z krowim obornikiem - wrzuciłem do doniczki jakąś 1/5 wysokości doniczki, resztę uzupełniłem ziemią uniwersalną - wsadziłem młodego i odstawiłem na zewnątrz....
Od razu - cały dzień spędził na słońcu...
NA drugi dzień zostawiłem na dworze, ale postawiłem w zacienionym miejscu....
Efekt:
Jeden liść opadł....(zwisł).
a dwa pozostałe uległy takim skręceniom jakby za długo były na słońcu...
Co w tym wszystkim jest źle zrobione ?
ps.Musa Basjo... z biedronki
No pięknie... miałem to samo wrażenie.....(na słońcu pali liście)
- stał na zacienionym parapecie - liście OK.
- postawiłem na słońce liście ulegały skręceniu, wiotczały...
- teraz postawiłem na dworze, pod daszkiem, nie ma bezpośredniego słońca i jest OK.
-- 28 maja 2014, o 11:27 --
....a i jeszcze....
Rozsadziłem - odłączyłem małego bananowca.... miał jakieś 20cm wysokości.
Przygotowałem ziemię z obornikiem - wymieszana ziemia z krowim obornikiem - wrzuciłem do doniczki jakąś 1/5 wysokości doniczki, resztę uzupełniłem ziemią uniwersalną - wsadziłem młodego i odstawiłem na zewnątrz....
Od razu - cały dzień spędził na słońcu...
NA drugi dzień zostawiłem na dworze, ale postawiłem w zacienionym miejscu....
Efekt:
Jeden liść opadł....(zwisł).
a dwa pozostałe uległy takim skręceniom jakby za długo były na słońcu...
Co w tym wszystkim jest źle zrobione ?
ps.Musa Basjo... z biedronki