Nasz ogródek na gliniastym polu
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu mam nadzieję że przymrozki nie zaszkodziły Twoim roślinkom.U nas też były ale bardzo niewielkie i na szczęście tylko rodgersja ma uszkodzone niektóre liski ale u siostry przymroziło kwiaty truskawek.Niestety taki klimat jak nie mróz to deszcz albo upały.
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witam Cię Aniu Na razie moja glina zarosła w sposób okrutny. Jestem po pierwszym dniu pielenia i co najważniejsze po pierwszym porządnym deszczu. Jest ciepło i teraz tylko wyścig z chwastami
Jolu właściwie nie mam strat związanych z przymrozkami, ale nie jest to zasługa przyrody tylko mojego M., który dzielnie zadymiał kwitnące drzewka owocowe przez dwie noce.
Jolu właściwie nie mam strat związanych z przymrozkami, ale nie jest to zasługa przyrody tylko mojego M., który dzielnie zadymiał kwitnące drzewka owocowe przez dwie noce.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Jak to dobrze, że przymrozki nie zaszkodziły Twoim roślinom, u mnie tylko jedna dalia pomimo okrycia zmarzła. Pozostałe jeszcze nie posadzone, bo teraz nie da się wejść w to bajoro. Rano na chwilę wyszło słońce, ale już nadciągnęły chmury i znów będzie padał deszcz.
Życzę udanej walki w chwastami.
Życzę udanej walki w chwastami.
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Lidko mam nadzieję, że u Ciebie przestało już padać. Cały Twój nadmiar wody zapraszam do nas. U nas zawsze wiosną jest zbyt sucho. W zeszłym roku nie padało praktycznie od zimy aż do lipca. A moje dalie jeszcze w piwnicy Czas by do nich zajrzeć
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
O właśnie, u mnie tez trochę wody przydałoby się.sosna1 pisze:Cały Twój nadmiar wody zapraszam do nas.
Popracowałaś w weekend? Bo pogoda była dobra, od soboty zrobiło się bardzo ciepło i tak coraz bardziej z każdym dniem.
Zosiu a będą jakieś fotki w najbliższym czasie?
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Alano popracowałam i owszem. Ale dziś i wczoraj znowu w Warszawie. Całe szczęście, że dziś wyjeżdżam. I biorę aparat
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu jak dobrze, że zabierasz aparat. Może doczekamy się zdjęć.
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Lidko mam nadzieję, że będą w końcu jakieś zdjęcia. Na razie muszę sobie kupić jakąś agrowłókninę brązową albo coś. Bardzo nie lubię takich wynalazków, ale inaczej chyba nie dam sobie rady, chociaż walczę dzielnie
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Popadało u mnie przyzwoicie, ale spokojnie, dzięki temu mogłam przedziabać tą moją glinę.O wybieraniu chwastów mogę zapomiec, bo jeszcze za twardo, ale poucinane wszystko ale ziemia wzruszona.A jak u Ciebie?
- sosna1
- 500p
- Posty: 673
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Aniu u mnie też ładnie padało. Chwasty łatwo wychodzą tylko, że przez ostatnie kilka dni było bardzo zimno i wiał okropny wiatr. Nie można było wyjść z domu a i tak zdążyłam się przeziębić. I teraz nie wiadomo za co się łapać w pierwszej kolejności - tam gdzie skończyłam czy za te małe, które już znowu rosną
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
U nas nie pada, aż przykro, bo wszystko schnie i wiednie...
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
I 10 dni później ....ja nadal czekam na fotki Zosiu, pokaż łączkę , sadek albo psicę co kol wiek , plissssssssosna1 pisze:Lidko mam nadzieję, że będą w końcu jakieś zdjęcia.
Popadało ? warzywka rosną ?
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosieńko! Odezwij się dziecinko! Pokaż ogródek lub daj choć jakiś znak.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...