Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
trzy_koty
100p
100p
Posty: 179
Od: 14 mar 2014, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Właśnie nic specjalnego, zwyczajnie, troszkę nawozu do storczyków i tyle... Chyba po prostu polubił naszą kuchnię. ;:170
Ale fakt, że jest od dobrego plantatora, już jak go kupiłam był obsypany kwiatami - więc widocznie tak ma.
pozdrawiam słonecznie, Ewa
Mój balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Awatar użytkownika
Fajerka
200p
200p
Posty: 376
Od: 22 mar 2014, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Na sterydach pasiony jak nic... :-)
Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek :-)
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

;:oj o mamciu :!: Ile pędów :!:
A jaki kolor będzie miało to cudo? Zdradzisz nam, czy każesz czekać?
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
Awatar użytkownika
trzy_koty
100p
100p
Posty: 179
Od: 14 mar 2014, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Ten jest biały, zwyczajnie, ale miał dość duże kwiaty, ciekawa jestem czy tym razem powtórzy gabaryty. :wink:
pozdrawiam słonecznie, Ewa
Mój balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Awatar użytkownika
trzy_koty
100p
100p
Posty: 179
Od: 14 mar 2014, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Nie ma to jak spędzić godziny na wymyślaniu kompozycji do korytek, a potem odkryć, że się kupiło niepłożącą odmianę wilca...
Mogłam doczytać, że rośnie do 20 a nie do 80 cm... ;:223 ;:306

I mi diabli wzięli cały pomysł. W dodatku wilec jakoś średnio się u mnie czuje póki co, chociaż może jak się teraz zrobiło cieplej wreszcie, to odżyje.
Miliony też tak średnio się mają, może im za zimno. No kurczę, jak nie pod górkę, to chociaż pod wiatr.

To sobie pomarudziłam. Idę po kawę. :wink:
pozdrawiam słonecznie, Ewa
Mój balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Awatar użytkownika
Beatriceee
200p
200p
Posty: 361
Od: 28 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy
Kontakt:

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Głowa do góry. Wymyślisz inna kompozycję ;)
Pokaz te miliony :)
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
cuxia
200p
200p
Posty: 249
Od: 7 maja 2012, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

U mnie sąsiadka z góry ma wsadzonego wilca, właśnie tego soczyście zielonego co obydwie chciałyśmy :0 Będę obserwowac jak będzie u niej rósł i na przyszły rok też może zaryzykuję:)

A Ty pomysłowa jesteś to wymyślisz coś innego w mgnieniu oka:)
Pozdrawiam, Kamila :)
Awatar użytkownika
trzy_koty
100p
100p
Posty: 179
Od: 14 mar 2014, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

No coś wymyślę na pewno :wink: już myślami jestem w ogrodniczym, bo muszę coś zamiast bratków wsadzić.

Ale mój mózg się obecnie gimnastykuje nad czymś ważniejszym (uwaga, znów będzie wylewanie żali - osoby wrażliwe mogą opuścić ten akapit!) - jak uchronić roślinki przed futrami... ;:223 Szczególnie kocur przechodzi na wegańską dietę ewidentnie... Jeden z pomidorów obgryziony (czubek rzecz jasna), fuksje poobgryzane (czego futrom darować nie mogę ;:145 ), rano odkryłam w jednej z doniczek skoszoną młodą trzykrotkę, groszek też walczy o życie i jest coraz mniej pnący...
No naprawdę dawno nie miałam tak morderczych nastrojów jak dziś rano. :evil: :evil: :evil: Nie wiem kurczę - udusić? Ponakładać kagańce? Popsikać roślinki czymś? Idę dziś do ogrodniczego, kupię korytko i wysieję wielką połać owsa i kocimiętki. I jeśli to nie pomoże, to zacznę na balkonie hodować kaktusy. Duże. A do tego dziką różę, głóg i berberysy. :twisted: :wink:

A w weekend będzie kolejna porcja fotek, bo powojnik szaleje, bakopa fioletowa kwitnie w najlepsze i milionom też jakby lepiej. :heja
pozdrawiam słonecznie, Ewa
Mój balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Awatar użytkownika
szy---
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1923
Od: 31 sty 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Jak mówisz o polu kocimiętki, to mam ponad 25 sztuk na balkonie, czasami się nawącha, wtedy jest spokój, ale ja po prostu pilnuje kota gdy jest na balkonie. :uszy
Balkon u Szymka Zapraszam :D
Szymon
welkam
1000p
1000p
Posty: 1491
Od: 24 maja 2009, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Ewo! Ja mam ten sam problem - tyle że nie z futrzakiem, ale z pierzakiem. Mam papugę, która tylko czeka, żeby pańcia nie patrzyła i wtedy... dawaj! Generalnie zagrożone są wszystkie rosliny, które stoją w domu na parapecie. Nawet storczyki - wydawało mi się, że są trujące. Hmmm... Papuga żyje - storczyki gorzej. Teraz mogę odetchnąć, bo roślinki powynoszone na balkon. Papugi rzecz jasna na balkon nie wypuszczamy :D
Pozdrawiam i zapraszam
Historia pewnej donicy
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Oj, to rzeczywiście niefajnie masz z kotem. Może tak jak mówi Szymek nie wpuszczaj go na balkon. Albo ustaw jakieś zasieki :D
Awatar użytkownika
trzy_koty
100p
100p
Posty: 179
Od: 14 mar 2014, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

No co innego upilnować jednego kota, a co innego pilnować trzy plus Dziewczynkę. :;230 Zresztą, tak po prawdzie - urządziłam sobie balkon, żeby na nim wypoczywać, a nie bawić się w Strażnika Teksasu. ;:224 I po trzecie - żal mi futer zwyczajnie - na dwór nie wychodzą, to chociaż trochę świeżego powietrza... więc jak już emocje opadły, to myśli krążą wokół rozwiązań kompromisowych. :wink:

A czy ktoś z Was próbował stosować jakieś spraye odstraszające dla kotów? Działa toto w ogóle?

Halinko, no z papugą to masz chyba jeszcze weselej - trudniej złapać! :lol:
pozdrawiam słonecznie, Ewa
Mój balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Awatar użytkownika
cuxia
200p
200p
Posty: 249
Od: 7 maja 2012, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim

Post »

Ja kiedyś miałam do czynienia z takim sprayem.. Pryskaliśmy tuje, żeby na nie nie sikały bo myśleliśmy, że koty... jak się okazało był to nasz cudowny samiec alfa pies.. Ale spray zadziałał na koty i psy do pierwszego deszczu:) Ale Ty masz balkon, więc deszcz nie straszny, spróbuj!
Pozdrawiam, Kamila :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”