Wszystko o pomidorach cz. 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
To o co pytasz czyli wielkość doniczek ,ich kolor,nawożenie i częstotliwość podlewania i pielęgnacja pomidorów jest szczegółowo omawiane tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=65073
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Nie wiem, jak mam sklasyfikować swoją pomidorową uprawę i gdzie dzielić się swoim doświadczeniem.
Mamy tutaj "uprawę w donicach", uprawę z pomidorowym szałem pod folią", "pomidory kolorowe", "pomidory koktajlowe", pomidory z chorobami, "pomidory..., pomidory... ale nie widzę "pomidory uprawiane w gruncie", no chyba że przeoczyłem, niedowidziałem, nie doświadczyłem.
Mamy tutaj "uprawę w donicach", uprawę z pomidorowym szałem pod folią", "pomidory kolorowe", "pomidory koktajlowe", pomidory z chorobami, "pomidory..., pomidory... ale nie widzę "pomidory uprawiane w gruncie", no chyba że przeoczyłem, niedowidziałem, nie doświadczyłem.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7549
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Proszę, mówisz i masz Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Koledzy i koleżanki!!!! Pilnie potrzebuję pomocy!!!!
Stała się rzecz straszna, przez ostatnie 2 upałów malutkie sadzonki pomidorów koktajlowych w szklarni uschły niemiłosiernie i martwię się czy jest szansa żeby je odratować :/ Poniżej 3 fotki stanu ogólnego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b7 ... a0584.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e16 ... 6fd57.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c67 ... 3e859.html
Część wygląda na przyschnięte z szansą na odbicie, kilka niewiadomych i kilka nierokujących :/ Obwiniam siebie że wczoraj nie zadbałem o podlanie i dzisiaj efekt jak widać :/ Najgorzej że żona strasznie będzie przeżywała i chciałbym uratować ile się da. Wszystkie wstawiłem do mieszkania i sowicie podlałem wodą z roztworem florovitu do pelargonii aby je "zmineralizować", za godzinkę odleję nadmiar wody bo w kubeczkach nie ma odpływu a nie chcę zostawić bajora. Później planowałem postawić tymczasowo na parapecie od wschodu gdzie słonko operuje do ok 11-12h - teraz stały na balkonie zachodnim w mini szklarni
Co o tym sądzicie? uda się odratować?

Stała się rzecz straszna, przez ostatnie 2 upałów malutkie sadzonki pomidorów koktajlowych w szklarni uschły niemiłosiernie i martwię się czy jest szansa żeby je odratować :/ Poniżej 3 fotki stanu ogólnego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b7 ... a0584.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e16 ... 6fd57.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c67 ... 3e859.html
Część wygląda na przyschnięte z szansą na odbicie, kilka niewiadomych i kilka nierokujących :/ Obwiniam siebie że wczoraj nie zadbałem o podlanie i dzisiaj efekt jak widać :/ Najgorzej że żona strasznie będzie przeżywała i chciałbym uratować ile się da. Wszystkie wstawiłem do mieszkania i sowicie podlałem wodą z roztworem florovitu do pelargonii aby je "zmineralizować", za godzinkę odleję nadmiar wody bo w kubeczkach nie ma odpływu a nie chcę zostawić bajora. Później planowałem postawić tymczasowo na parapecie od wschodu gdzie słonko operuje do ok 11-12h - teraz stały na balkonie zachodnim w mini szklarni
Co o tym sądzicie? uda się odratować?
- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Na moje oko, to mogles to "herbarium" podlac nierozcienczonym Florovitem. Niewiele by to zmienilo. 

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4113
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
One w tej mini szklarni na balkonie, przy tej temperaturze jaka jest i słońcu, po prostu się ugotowały
. A jeszcze na dokładkę piszesz, że kubki nie mają dziurek
.


- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Jak zaczną czernieć łodygi przy stożku wzrostu to pozamiatane....
Mi spaliło część papryk we wtorek słodkich, choć były hartowane i stały już trochę na regale na balkonie...
Ale pomidor inna bajka - może odbić.
Mi spaliło część papryk we wtorek słodkich, choć były hartowane i stały już trochę na regale na balkonie...
Ale pomidor inna bajka - może odbić.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7549
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
One miały szansę na dojście do siebie,
tylko że jak zostały podlane w tych niepodziurawionych kubkach, to teraz zostaną zalane.
One muszą zostać czym prędzej przesadzone.
tylko że jak zostały podlane w tych niepodziurawionych kubkach, to teraz zostaną zalane.
One muszą zostać czym prędzej przesadzone.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13908
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
piotraspl Nie rozumiem, dlaczego nie zrobiłeś dziurek w kubkach
Bo chyba nie chcesz ich wykorzystać latem przy grillu
Nie wyglądają tragicznie ale takie skrajności jak przesuszenie na maxa, a teraz przelanie bez możliwości odpływu wody, nie jest za ciekawe.
szostani Nikt Tobie nie powie konkretnie kiedy rozpocząć nawożenie gnojówką, wszystko jest zależne od wielu czynników, czy to jak została nawieziona ziemia przed posadzeniem pomidorów czy jej przepuszczalność
Nie jestem pewien czy jest gdzieś określona zasobnośc takiej gnojówki, więc nikt Tobie nie powie: [daj dwa tygodnie po posadzeniu w gruncie na wzmocnienie w ilości takiej i takiej na krzak, a następnie tydzień później zrób oprysk w takim stężeniu]
Sama musisz ocenić kiedy dać i później mieć do siebie pretensje jak coś się wydarzy(co wcale nie musi) bo to nie jest florovit lub inny Nawóz gdzie, ktoś może Tobie napisać daj tyle i tyle wtedy, albo nie dawaj tego
Ja również mam pokrzywówke, ale to dla dyni i jak podlewać pomidory nie wiem
Ale jak nawozić dynie pokrzywówką też nikomu nie powiem, niech sam sobie decyduje 


szostani Nikt Tobie nie powie konkretnie kiedy rozpocząć nawożenie gnojówką, wszystko jest zależne od wielu czynników, czy to jak została nawieziona ziemia przed posadzeniem pomidorów czy jej przepuszczalność





Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Dziękuję wszystkim za szybką odpowiedź i liczne komentarze - zarówno optymistyczne jak i te "mroczne".
Właśnie skończyłem przebijać kubeczki a pomidory ostatecznie trafiły postawiłem w jasnym miejscu gdzie słońce nie świeci bezpośrednio. Jak im się trochę poprawi to przesadzę je w większą doniczkę bo na razie boję się przy nich grzebać - wysuszone listki, gałązki i korzenie... to może się skończyć połamaniem.
Właśnie skończyłem przebijać kubeczki a pomidory ostatecznie trafiły postawiłem w jasnym miejscu gdzie słońce nie świeci bezpośrednio. Jak im się trochę poprawi to przesadzę je w większą doniczkę bo na razie boję się przy nich grzebać - wysuszone listki, gałązki i korzenie... to może się skończyć połamaniem.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
piotraspl
Na Twoim miejscu to nie czekałabym na "lepsze czasy" tylko od razu przesadziłabym na docelowe miejsce.Nie bój się,bardziej im nie zaszkodzisz niż to już zrobiłeś.
I dobrze,że pokazałeś te zdjęcia.Pozwoli to innym na uniknięcie w przyszłości kłopotów.
Ty swoje ususzyłeś,ja z kolei przelałam.I chociaż miały dziurki w kubkach to jednak nie pomogło.
Teraz siedzę i robię dodatkowe dziury po bokach kubków.Widzę,że ziemia pod nimi robi się mokra.
Dwa wieczory poświęciłam na czytanie wątków z lat ubiegłych żeby dojść przyczyny występowania kropelek wody na liściach sadzonek i spoconych kubków.
Doznałam olśnienia,moja wina za dużo wody.
A w dzień temperatura koło 30C
Folia otwarta na przestrzał dzień i noc.
Idę dokończyć dzieła,póki nie jest za gorąco.
Może jutro uda mi się część rozsady posadzić w gruncie.Zapowiadają na dzisiaj u nas burze z gradem.
Dlatego na razie nie wsadzam i bawię się z nimi.
Na Twoim miejscu to nie czekałabym na "lepsze czasy" tylko od razu przesadziłabym na docelowe miejsce.Nie bój się,bardziej im nie zaszkodzisz niż to już zrobiłeś.
I dobrze,że pokazałeś te zdjęcia.Pozwoli to innym na uniknięcie w przyszłości kłopotów.
Ty swoje ususzyłeś,ja z kolei przelałam.I chociaż miały dziurki w kubkach to jednak nie pomogło.
Teraz siedzę i robię dodatkowe dziury po bokach kubków.Widzę,że ziemia pod nimi robi się mokra.
Dwa wieczory poświęciłam na czytanie wątków z lat ubiegłych żeby dojść przyczyny występowania kropelek wody na liściach sadzonek i spoconych kubków.
Doznałam olśnienia,moja wina za dużo wody.

Folia otwarta na przestrzał dzień i noc.
Idę dokończyć dzieła,póki nie jest za gorąco.
Może jutro uda mi się część rozsady posadzić w gruncie.Zapowiadają na dzisiaj u nas burze z gradem.
Dlatego na razie nie wsadzam i bawię się z nimi.

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Hmm.... jeśli nawet zostana zaraz przesadzone i jakims cudem przezyja te - jak to forumowicz obrazowo ujal kiedys - chinskie tortury, toz pierwszy owoc z nich kolega zje kolo konca sierpnia. Jest sens, gdy wszedzie pelno rozsady za 1,5 PLN? Moze po prostu znowu z wlasna sprobowac znowu na drugi rok?jokaer pisze: One muszą zostać czym prędzej przesadzone.
Tak sobie glosno mysle tylko.

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7549
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Do Pyxis
Wszystko zależy od punktu widzenia.
Jeśli ktoś ma wręcz uczuciowy stosunek do sadzonek swoich pomidorów,
to właśnie powinien je po takim zasuszeniu czym prędzej reanimować.
Winowajca napisał
Wszystko zależy od punktu widzenia.
Jeśli ktoś ma wręcz uczuciowy stosunek do sadzonek swoich pomidorów,
to właśnie powinien je po takim zasuszeniu czym prędzej reanimować.
Winowajca napisał
Jeśli nie, to lecieć na targ i kupić nowe, dorodne sadzonki.Najgorzej że żona strasznie będzie przeżywała i chciałbym uratować ile się da.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
>> Maraga, zrobię to dzisiaj
>> Pyxis, też o tym myślałem ale te są chodowane od ziarenka więc jest sentyment :/
>> Pyxis, też o tym myślałem ale te są chodowane od ziarenka więc jest sentyment :/
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
To są koktailówki.Łodygi mają grube.Powinny sobie poradzić.Jeszcze nie jest za póżno.
Przesadż je na miejsce docelowe.W tych kubkach przezroczystych musiałbyś je trzymać w cieniu.
Jest takie słuszne powiedzenie:
Ten się nie myli,co nic nie robi.
jokaer
Też jestem takiego zdania!
A sadzonki na targu zawsze zdąży kupić.Tylko czy takie jak ma u siebie?
Przesadż je na miejsce docelowe.W tych kubkach przezroczystych musiałbyś je trzymać w cieniu.
Jest takie słuszne powiedzenie:
Ten się nie myli,co nic nie robi.
jokaer
Też jestem takiego zdania!
A sadzonki na targu zawsze zdąży kupić.Tylko czy takie jak ma u siebie?