Wszystko o pomidorach cz. 8
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Za złoty pięćdziesiąt można kupić pomidory odmian znanych od połowy ubiegłego wieku więc lepiej reanimować, wyglądają źle ale nie tragicznie.
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
.......mod.jokaer
Te zasuszone /ugotowane pomidory będą miały większą szansę dojść do siebie w chłodnym pomieszczeniu, piwnicy lub w cieniu. Wczoraj miałem podobne, wystawione kilka sztuk na słońce, bez wody padło podobnie jak u piotraspl, ale po podlaniu i w cieniu doszły do siebie po godzinie.
Te zasuszone /ugotowane pomidory będą miały większą szansę dojść do siebie w chłodnym pomieszczeniu, piwnicy lub w cieniu. Wczoraj miałem podobne, wystawione kilka sztuk na słońce, bez wody padło podobnie jak u piotraspl, ale po podlaniu i w cieniu doszły do siebie po godzinie.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Moje niestety nawet po całej nocy bez większej zmiany ale spodziewam się że potrzeba trochę czasu żeby się nawilżyły. Nie mam wygodnej piwnicy ale tam gdzie są powinno być im przyjemnie, po pracy zobaczę jak się trzymają - zrobiłem więcej dokładnych fotek kilku sadzonkom i będę je sukcesywnie porównywał, jak dojdę do ciekawych wniosków to się z wami podzielę 

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Zakladalem, ze to nie jest zadna egzotyczna odmiana tylko zwykla koktailowka.dyrydyry7 pisze:Za złoty pięćdziesiąt można kupić pomidory odmian znanych od połowy ubiegłego wieku więc lepiej reanimować, wyglądają źle ale nie tragicznie.
W orodniczym u mnie w malej w sumie miescinie naliczylem 24 odmiany sadzonek pomidorow w sprzedazy. Nie wierze, zeby czegos dla siebie i zony nie wybral.

Co do sentymentow dla wlasnych sadzonek, to ja to doskonale rozumiem, ale trzeba sie zdecydowac, czy meczyc sie i stresowac, skoro "nie wyszlo", czy nabierac doswiadczenie w uprawie zdrowych ( w tym przypadku kupnych) pomidorkow i zjesc owoce, a na drugi rok sprobowac jeszcze raz. Skoro jest alternatywa, to chyba warto ja powaznie rozwazyc. Za 2-3tygodnie juz bedzie trudniej z niej skorzystac
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
szostani
O pokrzywówce krążą różne opinie. Ja zrezygnowałam z jej stosowania do podlewania pomidorów pomidorów. Pokrzywówka zawiera dużo azotu i jeśli nawoziłaś ziemię lub stosujesz płynne nawozy to łatwo przeazotować pomidory. Przy rozcieńczeniu 1:1o z wodą podlewasz co kilka podlewań ( nie często) . Możesz ją zastosować interwencyjnie jeśli pomidorki wykazują brak azotu .
pozdrawiam
O pokrzywówce krążą różne opinie. Ja zrezygnowałam z jej stosowania do podlewania pomidorów pomidorów. Pokrzywówka zawiera dużo azotu i jeśli nawoziłaś ziemię lub stosujesz płynne nawozy to łatwo przeazotować pomidory. Przy rozcieńczeniu 1:1o z wodą podlewasz co kilka podlewań ( nie często) . Możesz ją zastosować interwencyjnie jeśli pomidorki wykazują brak azotu .
pozdrawiam
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Pyxis
Jeszcze zdąży kupić sadzonki.Teraz przez kilka dni wystarczy obserwować co się z nimi dzieje.
Nie wiem jaka to odmiana ale wydaje się "solidna".
Ja to zastanawiam się czy w przyszłym roku w ogóle sadzić pomidory jak teraz już mamy w handlu niedrogie.Nawet malinówki pokazały się w L po 4.99 zł.za 450 g i to nie byle jakie bo Tomimaru Muchoo
krajowe,a zwykłe są po 2,88 zł.za kilogram.
I po co tu się trudzić.Nie lepiej sobie poleżeć i popatrzeć w niebo
Jeszcze zdąży kupić sadzonki.Teraz przez kilka dni wystarczy obserwować co się z nimi dzieje.
Nie wiem jaka to odmiana ale wydaje się "solidna".
Ja to zastanawiam się czy w przyszłym roku w ogóle sadzić pomidory jak teraz już mamy w handlu niedrogie.Nawet malinówki pokazały się w L po 4.99 zł.za 450 g i to nie byle jakie bo Tomimaru Muchoo
krajowe,a zwykłe są po 2,88 zł.za kilogram.
I po co tu się trudzić.Nie lepiej sobie poleżeć i popatrzeć w niebo

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc Maraga.
Uprawa czegokolwiek to ma byc przyjemnosc, a nie dodatkowy stres. Szansa na stres w uprawie jest mniejsza, jak wysadzimy zdrowa rozsade,a n ie takie "zwloki". Kolega piotraspl moze sie definitywnie po takim eksperymencie zniechcecic, a tu przeciez nie o to chodzi. Tu potrzeba "zlotego srodka".

Uprawa czegokolwiek to ma byc przyjemnosc, a nie dodatkowy stres. Szansa na stres w uprawie jest mniejsza, jak wysadzimy zdrowa rozsade,a n ie takie "zwloki". Kolega piotraspl moze sie definitywnie po takim eksperymencie zniechcecic, a tu przeciez nie o to chodzi. Tu potrzeba "zlotego srodka".
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Dostałam 1 nasionko
pomidora "długi" Udało się, wysadziłam do gruntu i czy przetrwa pod chmurką, bo na opakowaniu jest namiot




Pozdrawiam Ewa
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
A nie możesz zrobić dla niego jednoosobowego namiotu?
- Iochroma
- 500p
- Posty: 575
- Od: 6 sty 2012, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kurpie Zielone C9
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Albo takiego jednostronnego minidaszku, Ostatnia Szansa chyba w zeszłym roku coś takiego pokazywała:)
Udanych plonów.
Magda
Magda
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Mogłabym i chciałabym -jeżeli trzeba
tylko nie wiem jak?

Pozdrawiam Ewa
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 5 maja 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Witajcie forumowicze!
Moje pomidorki po reanimacji odżyły i mają sie świetnie
teraz juz sa piekne sadzonki ! Wspomagalam je tylko gnojowka z pokrzyw i powiem ze rewelacja , 6 szt ktore omrozilo to dokupilam ale tamte zaczely sie opuszczac i zostawilam je zeby zobaczyc co z nich wyrosnie
Mam do was jeszcze jedno pytanie odnosnie podlewania ta pokrzywa. Do jakiego czasu podlewacie ? Chodzi mi o to czy podlewac np do czasu owocowania czy np dojrzewania ?
Z gory Dzięki za info
pozdrawiam !
Moje pomidorki po reanimacji odżyły i mają sie świetnie


Mam do was jeszcze jedno pytanie odnosnie podlewania ta pokrzywa. Do jakiego czasu podlewacie ? Chodzi mi o to czy podlewac np do czasu owocowania czy np dojrzewania ?
Z gory Dzięki za info

- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
ewa2019!
Może masz jakąś starą parasolkę.Możesz ją rozłożoną przymocować do palika.
Najlepsza byłaby niezbyt ciemnego koloru.Tylko czy sąsiedzi nie mieli by okazji do żartów?
Może masz jakąś starą parasolkę.Możesz ją rozłożoną przymocować do palika.
Najlepsza byłaby niezbyt ciemnego koloru.Tylko czy sąsiedzi nie mieli by okazji do żartów?
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Ale super
mam parasol przeżroczysty, spróbuję umocować nad pomidorkiem-dzięki
Sąsiedzi cieszą się, jak widzą
u mnie, jakieś usprawnienia


u mnie, jakieś usprawnienia

Pozdrawiam Ewa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 8
Powiedzcie mi czy daje coś zadaszenie pomidorów ale tylko od góry, czyli robimy słupki , poprzeczki poziome, na to folia.
Boki odkryte, często widzę takie wynalazki, nawet mój teść tak robi, tylko nie wiem , czy to coś daje.
Rozmawiałem z biologiem na naszym ogrodzie i mi powiedział, że raczej nic nie daje, bo jak nie okryjemy też boków, to zaraza ziemniaczana i tak dopadnie nasze pomidorki. Zastanawia mnie zatem po co ludzie okrywają od góry , skoro z boku przypałęta się zaraza.
Boki odkryte, często widzę takie wynalazki, nawet mój teść tak robi, tylko nie wiem , czy to coś daje.
Rozmawiałem z biologiem na naszym ogrodzie i mi powiedział, że raczej nic nie daje, bo jak nie okryjemy też boków, to zaraza ziemniaczana i tak dopadnie nasze pomidorki. Zastanawia mnie zatem po co ludzie okrywają od góry , skoro z boku przypałęta się zaraza.