Miłorząb dwuklapowy,m.chiński,m.japoński (Ginkgo biloba)
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Ja kupiłem mojego na jesieni, spędził zimę w szklarni a w marcu trafił do gruntu. Teraz ma już małe listki na całej długości.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11862
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Martwiłam się niedawno o swojego, ale właśnie ożył.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Mój ma kilkanaście lat, ok. 5m i rośnie w górę. Gałęzie od pnia - na szerokość ok. 2m. Żeby koło niego przechodzić, podcinałam mu gałęzie od dołu.
Dla mnie to piękne drzewo. Rośnie koło magnolii, czyli dwie skamieliny.
Fakt, nie zawsze można doczekać żółciutkich liści, bo pierwszy przymrozek zrzuca wszystkie , czy to zielone, czy żółte.
U mnie rośnie na piaszczystej glebie; okrywałam go przez pierwsze 2 lata. Pewnie wtedy i podlewałam. Lubi słońce. Późno zaczyna wypuszczać listki - już je ma, a na jutro zapowiadany jest przymrozek. Wstrzymuję oddech .
Dwa late temu kupiłam w Skierniewicach odmianę 'Chris Dwarf'. Niestety, nie jest odporny na mróz. Rośnie w donicy i zabieram go na zimę, na nieogrzewaną werandę. Wszakże rośnie, jak przysłowiowy "chleb w gębie", ale kiedyś nie dam już rady wozić się z nim. No cóż, tym pomartwię się później. Na razie ma ok. 40cm .
MarcinP Tui, to Ty zrób eksmisję od razu; to wredne drzewa , korzenie rozpuszczają wokoło, na swoją wysokość - zabiorą każdą wodę.
Dla mnie to piękne drzewo. Rośnie koło magnolii, czyli dwie skamieliny.
Fakt, nie zawsze można doczekać żółciutkich liści, bo pierwszy przymrozek zrzuca wszystkie , czy to zielone, czy żółte.
U mnie rośnie na piaszczystej glebie; okrywałam go przez pierwsze 2 lata. Pewnie wtedy i podlewałam. Lubi słońce. Późno zaczyna wypuszczać listki - już je ma, a na jutro zapowiadany jest przymrozek. Wstrzymuję oddech .
Dwa late temu kupiłam w Skierniewicach odmianę 'Chris Dwarf'. Niestety, nie jest odporny na mróz. Rośnie w donicy i zabieram go na zimę, na nieogrzewaną werandę. Wszakże rośnie, jak przysłowiowy "chleb w gębie", ale kiedyś nie dam już rady wozić się z nim. No cóż, tym pomartwię się później. Na razie ma ok. 40cm .
MarcinP Tui, to Ty zrób eksmisję od razu; to wredne drzewa , korzenie rozpuszczają wokoło, na swoją wysokość - zabiorą każdą wodę.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- rumiankowa
- 100p
- Posty: 117
- Od: 30 maja 2011, o 16:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Szkutnik czy faktycznie Twój Miłorząb poszedł pod toporek?
W kwietniu też myślałam, że mój Miłorząb Saratoga to tylko suchy badylek.. teraz jest cały w listkach
Niestety wciąż na tymczasowym stanowisku, czeka na ogarnięcie pobojowiska po budowie...
W kwietniu też myślałam, że mój Miłorząb Saratoga to tylko suchy badylek.. teraz jest cały w listkach
Niestety wciąż na tymczasowym stanowisku, czeka na ogarnięcie pobojowiska po budowie...
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 6 kwie 2012, o 14:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska/śląsk
- Kontakt:
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Niestety tak.
Korzeń został zjedzony przez jakiegoś gryzonia (pewnie karczownika) i drzewko całkowicie uschło.
Korzeń został zjedzony przez jakiegoś gryzonia (pewnie karczownika) i drzewko całkowicie uschło.
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Miłorząb to fajna roślina... Ładnie mi się rozwinęły listki i (...) Przyszedł przymrozek i zrobiły się czarne i suche... Makabra.. Ale na szczęście szybko odbił i już wygląda jako tako. Ciekawe czy też tyle urośnie... w tamtym roku sporo podrósł na suchej piaszczystej glebie. Podlewałem go często, nie żałowałem mu nawozu.. Żywa skamielina.. Zgadza się. Ale nie tylko magnolia nią jest. Również i metasekwoja która również porządnie zmarzła mi tego roku. Powoli odbija i ona. Jako ciekawostkę dodam ( gdzieś przeczytałem ) że
miłorząb przetrwa wszystko... nawet wybuch bomby atomowej. Po wybuchu w hiroszima i nagasaki wszelkie rośliny obumarły, ale jedynie miłorzęby odbiły... To robi wrażenie prawda ??
miłorząb przetrwa wszystko... nawet wybuch bomby atomowej. Po wybuchu w hiroszima i nagasaki wszelkie rośliny obumarły, ale jedynie miłorzęby odbiły... To robi wrażenie prawda ??
MIŁORZĄB
Witam,
to mój pierwszy post na forum. Ja też mam miłorząb od 2 lat. Baaaaaaaaardzo wolno rośnie , ale mi to nie przeszkadza. W tym roku zaczął wypuszczać listki, ale zauważyłam, że część pąków, z których rozwijały się liście zbrązowiała i wypuściła jakieś zniekształcone, albo wcale. Czy to objaw jakiejś choroby, czy one po prostu zmarzły?
-- 23 maja 2014, o 23:39 --
Jak zwykle namieszałam, chciałam to pyt. dodać do wątku o miłorzębie, jeżeli moderator byłby na tyle uprzejmy, to będę wdzięczna.
to mój pierwszy post na forum. Ja też mam miłorząb od 2 lat. Baaaaaaaaardzo wolno rośnie , ale mi to nie przeszkadza. W tym roku zaczął wypuszczać listki, ale zauważyłam, że część pąków, z których rozwijały się liście zbrązowiała i wypuściła jakieś zniekształcone, albo wcale. Czy to objaw jakiejś choroby, czy one po prostu zmarzły?
-- 23 maja 2014, o 23:39 --
Jak zwykle namieszałam, chciałam to pyt. dodać do wątku o miłorzębie, jeżeli moderator byłby na tyle uprzejmy, to będę wdzięczna.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 1 mar 2011, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: MIŁORZĄB
Niestety majowy przymrozek nocny go przykosił
trzeba poczekać zregeneruje się za jakiś czas
trochę cierpliwości
trzeba poczekać zregeneruje się za jakiś czas
trochę cierpliwości
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
A Ja próbuje go ukorzenić. (ZIELONĄ GAŁĄZKĘ ) Umoczyłem w ukorzeniaczu wsadziłem do doniczki i zrobiłem klosz z plastikowej butelki. ( obecnie jest to na zewnątrz i stoi na parapecie (północne okno ) Jest to już jakiś tydzień i chyba rośnie bo listki nie więdną. Jeśli miłorząb wolno rośnie to go nawozić Mnie w tamtym roku sporo podrósł 80 cm bo mierzyłem (przewodnik) pozostałe gałązki nieznacznie jakieś 5 cm. W Tym roku rośnie odwrotnie w pędy boczne a nie w przewodnik. Ciekawe drzewko
-
- 200p
- Posty: 281
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Mój miłorząb ma jakieś 6 lat i ok 2 m wysokości i ok 60cm szerokości. Nigdy nie był przycinany a ma gałązki już ok 40 cm nad ziemią.
Kiedy i jak go przyciąć? Cięcia przy samym przewodniku czy w pewnej odległości?
tak ładnie wygląda że szkoda go w ogóle przycinać ale mam mało miejsca i chyba będę musiał bo te dolne gałązki zapewne kiedyś urosną i będą przeszkadzać.
Pozdrawiam
Kiedy i jak go przyciąć? Cięcia przy samym przewodniku czy w pewnej odległości?
tak ładnie wygląda że szkoda go w ogóle przycinać ale mam mało miejsca i chyba będę musiał bo te dolne gałązki zapewne kiedyś urosną i będą przeszkadzać.
Pozdrawiam
Re: Miłorząb - czy warto mieć na działce?
Najlepiej na wiosnę to robić. Ale jeśli ma być to niewielkie cięcie ( delikatna korekta ) to można i teraz. Najlepiej wybrać deszczowy lub pochmurny dzień. ( nie upał )