Od marzenia- do działeczki! pierwsze niesmiałe kroczki ;) 20

[patusia336]

Dawaj do mnie u mnie w sklepach pełno młodej

[ameliar]

Będzie działeczka, muszę posadzić prezenty od KLEO

Pochwal się co dostałaś!

Ja już relaks w domu, dzisiaj już zagospodarowałam resztę miejsca w warzywniaku. Doszło seler , por i pomidorki koktajlowe

O proszę ile się jeszcze zmieściło!
moje pomidorki jeszcze na parapecie, ale tato w czwartek posadził ode mnie i szoku dostałam bo przez jeden dzień urosły jeszcze raz takie prawie! aż się go pytałam czy zdechły i kupił nowe żeby mi przykro nie było... ale mówił, że to te moje

Patrycjo- teraz ciepły deszczy potrzebny do podlania i niech okazałe rosną

A u nas dziś w nocy padało a wieczorem mieliśmy grilla i nam udało się, i było ładnie i ciepło musiało padać po 1 w nocy ale dziś jest tak fajnie ciepło ale orzeźwiająco.

No i nici z łazanek. Nigdzie nie mogłam kupić kapusty. Chyba trzeba będzie jeszcze trochę poczekać aż już będzie młoda tegoroczna.

ojej! a u nas jest już od początku maja pełno młodej kapustki! ja łazanki robię pół na pół z kiszoną. Wczoraj kosztowała u mnie 2,20!
A może u Ciebie też jest już młoda ale wykupili? ;)

[Dorfi]

Ha! Będą łazanki. Mąż właśnie zadzwonił ze sklepu, że jest kapusta i czy ma kupić. No to odpowiedziałam, że ma kupić. Teraz czekam aż z kapustą do domu wróci i będę gotować
Takiego mi smaka narobiłaś, że od 2 dni o kapuście myślę

[ameliar]

Aaaa
Dziś jeśli nie będzie padało- bo zapowiadają przelotne deszcze i burze, to lecę na działeczkę kończyć plewić
A jak skończę to będzie projekt skalniaczek
i kupił mi mąż wczoraj szybkoschnący cement więc będę próbowała robić to ...
http://zszywka.pl/p/039039039039-4585322.html

[Dorfi]

Ciekawa jestem jak wyjdzie. Pochwal się koniecznie.

[ameliar]

Ha! Będą łazanki. Mąż właśnie zadzwonił ze sklepu, że jest kapusta i czy ma kupić. No to odpowiedziałam, że ma kupić. Teraz czekam aż z kapustą do domu wróci i będę gotować
Takiego mi smaka narobiłaś, że od 2 dni o kapuście myślę

Super!
Co do smaka to nie wiem czy mam Cię przeprosić czy się cieszyć?
Ale będę się cieszyła, że zjecie coś dobrego!

-- 24 maja 2014, o 10:09 --

Ciekawa jestem jak wyjdzie. Pochwal się koniecznie.

Na pewno pięknie wyjdzie
Jeśli uda się skończyć w niedzielę to wstawię zdjęcia odrazu!

[Dorfi]

Co do robienia smaka, to się odwdzięczę tym:


Wczoraj piekłam dziecku zamiast tortu

[ameliar]

Ośliniłam monitor!
nie nafocham się tylko dlatego, że w domu piekłam drożdżówkę z truskawkami i rabarbarem
jedząc ją będę marzyła o Twoim cieście
A jak zdrówko małego?

[Dorfi]

Niefajnie. Znowu mu nad ranem krtań podpuchła Siedzimy w domu. Wyszłam rano do ogródka jak jeszcze spał, ale niewiele zdążyłam zrobić. A nie chcę przy nim wychodzić, bo płacze, że też chce iść na podwórko. A lekarka na razie wychodzić nie pozwoliła. W sumie to się nie dziwię. Pobiega chwilkę, spoci się, napije chłodnego i będzie jeszcze gorzej.
Podejrzewam, że przez zabawę na podwórku się rozłożył, bo biegali z chłopcami sąsiadów a że gorąco było, to się wodą lali. Starszemu nic a młodszy od razu krtań złapał.

[ameliar]

Biedaczek jeszcze taka pogoda a w domu siedzieć musi

[ameliar]

No i nici z mojego działkowania. Deszczyk pada, burze idą.
Oby do wieczora się rozpogodziło żeby troszku przez noc obeschło bym jutro mogła działać!
No a na dziś zostanie mi projekt- maszyna

[Dorfi]

Szkoda, ale deszcz też jest potrzebny (odpadnie wieczorne podlewanie )

U nas piękne słońce.

P.S.
Ja dzisiaj też do maszyny siadam.

[ameliar]

o! a co masz w planach szyć?
Wiesz u mnie jeszcze nie ma co podlewać więc nie cieszy mnie ten deszcz bo jak nie wyplewie do końca to nie będę miała gdzie wysadzić pomidorów i kwiatków