Rącznik pospolity - jak uprawiać?
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Macie racje... to raczej kolczurka klapowana - w tamtym roku dostałam kilka nasionek i posiałam je przy ogrodzeniu
ale aż tak się rozsiała !!! -szok .Rącznik pospolity ma troszkę inne liście .
ale aż tak się rozsiała !!! -szok .Rącznik pospolity ma troszkę inne liście .
-
- 100p
- Posty: 198
- Od: 26 paź 2011, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: LUBLIN
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Ja się z hodowania rączników wyleczyłam, przynajmniej na najbliższe kilka lat (drugie dziecko w drodze). Zimą, mój 4,5 latek niestety dorwał się do nasion (miałam schowane w domu własne, zebrane jesienią) i zjadł dwamapes pisze: Teraz mam jeszcze pytanie, doczytalam ze raczniki sa trujace a ja mam 5 latka, ktory sie w ogrodzie bawi. Na pewno nie bedzie tej rosliny "zjadal" bo nie rusza nawet malin czy agrestu - nigdy nie bylo z tym problemu bo jest takim niejadkiem, ze nawet nieznanych mu slodyczy nie chce sprobowac. Chodzi mi raczej o "dotykanie" rosliny, ktos tu zalecal zbieranie nasion w rekawicach - czy ona jest az tak silnie trujaca?
Byłam zszokowana, bo to też takie dziecko, które nie za bardzo lubi próbować nowych rzeczy, a już na orzechy itp bardzo trudno go namówić. Na działce nigdy nie próbował jeść innych roślin, niż to, co w części warzywno-owocowej (poziomki,maliny, truskawki). Na szczęście od razu się zorientowałam, co zjadł, więc reakcja była błyskawiczna -telefon na pogotowie (nie wiedzieli, co to za roślina i czym grozi zjedzenie!!), jazda karetką do szpitala i płukanie żołądka i prawie tygodniowy pobyt w szpitalu na obserwacji (codziennie badania enzymów wątrobowych itd.). Aż się boję pomyśleć, co by się stało, gdybym się w porę nie spostrzegła, że zjadł te nasiona
Najlepsze jest to, że o tym, że rącznik jest trujący pamiętałam z forum; na opakowaniu nasion, które kupiłam nie było takiej informacji!!!! Widziałam też sadzonki rącznika na targu - ciekawa jestem, czy sprzedający informują klientów o szczególnych właściwościach tej rośliny; szczerze wątpię
Tak więc radzę jeszcze raz przemyśleć, czy jest sens sadzić tę roślinę...
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Zgubione nasionko, jednak przezimował W tym roku nie miałam zamiaru sadzić rącznika, małe dzieci, a to
"chulerstwo" przetrwało
"chulerstwo" przetrwało
Pozdrawiam Ewa
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 12 mar 2013, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 12 mar 2013, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Odświeże wątek :3
Słyszałem, że nasionka rącznika można moczyć przed siewem, żeby osłonka zmięknęła. Jaką temperaturę powinna mieć woda użyta do tego celu? Jak długo należy takowe nasionka moczyć
Słyszałem, że nasionka rącznika można moczyć przed siewem, żeby osłonka zmięknęła. Jaką temperaturę powinna mieć woda użyta do tego celu? Jak długo należy takowe nasionka moczyć
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
24 godziny, temperatura pokojowa.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Dziękuję A czy same nasionka należy wysiać do ziemi w jakiś określony sposób
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Standardowo, ułożenie poziomo, głębokość - 3 x średnica nasiona.
Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )
Ale mnie wątek zachęcił Mam pytanie,czy nie za późno teraz na wysiew nasion? Sporo doczytałam na wątku, ale nie wiem, jak po namoczeniu posiać nasionka. One z jednej strony mają takie białawe kuleczki. Czy tym białym końcem do dołu? A na jaką głębokość włożyć nasionko?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan