Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Maluszki prześliczne,ciekawa jestem co wyrośnie z kaktusików
Starzec też szybko zregenerował się po zimie, a Pływacze to już czysta rewelacja-tyle kwiecia
Starzec też szybko zregenerował się po zimie, a Pływacze to już czysta rewelacja-tyle kwiecia
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Tak starcowi na szczęście się udało, choć myślałam że będę musiała się z nim pożegnać
Pływacze, jak tylko poczuły promienie słoneczka zaczęły rosnąć, jak szalone i zaczynają przechodzić do innych doniczek...
A z kaktusików to nie mam pojęcia, co wyrośnie, bo był to miks jakiś gatunków. Z poprzedniego wysiewu udało mi się utrzymać całe trzy roślinki, reszta odeszła z tego świata, a wykiełkowało ich naprawdę sporo, więc mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.
A oto moje prawie roczne siewki kaktusów
Pływacze, jak tylko poczuły promienie słoneczka zaczęły rosnąć, jak szalone i zaczynają przechodzić do innych doniczek...
A z kaktusików to nie mam pojęcia, co wyrośnie, bo był to miks jakiś gatunków. Z poprzedniego wysiewu udało mi się utrzymać całe trzy roślinki, reszta odeszła z tego świata, a wykiełkowało ich naprawdę sporo, więc mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.
A oto moje prawie roczne siewki kaktusów
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Dla ożywienia wątku dodam kilka fotek dosyć niezwykłego kwiatuszka:
ceropegia sandersonii
I krwiożercza muchołówka
Pozdrawiam serdecznie i życzę duużo słoneczka
ceropegia sandersonii
I krwiożercza muchołówka
Pozdrawiam serdecznie i życzę duużo słoneczka
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Ale masz piekna mucholowke .Moja cos mizernieje,nie wiem dlaczego
a ta ceropegia z pierwszego zdjecia wydaje sie patrzec
a ta ceropegia z pierwszego zdjecia wydaje sie patrzec
-
- 200p
- Posty: 386
- Od: 17 gru 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie(ok.Zamościa)
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Muchołówka ma wybarwienia jak w swym żywiole zazdroszczę!
wysiałam i ani jedna mi nie wzeszła ile mniej więcej czekałaś na wykiełkowanie?
Ceropegia mi się kojarzy z głową węża, nie wiem dla czego.
wysiałam i ani jedna mi nie wzeszła ile mniej więcej czekałaś na wykiełkowanie?
Ceropegia mi się kojarzy z głową węża, nie wiem dla czego.
- happy1984
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 23 lip 2011, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecinek Zachodniopomorskie
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Ale masz cudeńka, ceropegia sandersonii jest obłędna , jak zdobyć takie cudo ?
Posiadam kapturnice,ale coś słabo wybarwiona nie wiem czemu ,muchówka nie przeżyła zimy .
Twoje są idealne, niech pięknie rosną
Posiadam kapturnice,ale coś słabo wybarwiona nie wiem czemu ,muchówka nie przeżyła zimy .
Twoje są idealne, niech pięknie rosną
- Joaquin
- 200p
- Posty: 260
- Od: 4 lut 2013, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
olka514
Piękna muchołówka jadę do sklepu poszukać
Piękna muchołówka jadę do sklepu poszukać
Joaquin
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Bardzo serdecznie dziękuję za miłe słowa
doromichu Twoja muchołówka była zimowana? W jakim miejscu stoi i czym jest podlewana?
dzastin muchołówek nigdy nie wysiewałam. Dla mnie za dużo z tym zachodu, a efekty z tego, co czytałam są różne. Zawsze kupuję malutkie sadzonki, które po niedługim czasie dorastają do całkiem pokaźnych rozmiarów.
happy1984 Ceropegię zdobyłam dzięki życzliwości pewnej forumowiczki, natomiast w żadnym sklepie się na nią nie natknęłam. Kapturnica ma pewnie za mało słońca, one je kochają. Jak zaczynałam z owadożerami, to też z każdą jedną muchołówką żegnałam się podczas zimy... Teraz już takiego problemu nie mam, trzeba wyczuć ile podlewać, gdzie trzymać i co robić, żeby przeżyła.
Joaquin Życzę udanych poszukiwań. W sieciowych sklepach można niekiedy znaleźć całkiem niezłe okazy w dość niskiej cenie.
Pogoda za oknem średnia, więc dla poprawienia samopoczucia kilka kwitnących piękności:
tłustosz agnata
tłustosz weser
rosiczki aliciae
ceropegia raz jeszcze
na pierwszym planie kwitnące rosiczki communis, a w tle muchołówki
Pozdrawiam serdecznie
doromichu Twoja muchołówka była zimowana? W jakim miejscu stoi i czym jest podlewana?
dzastin muchołówek nigdy nie wysiewałam. Dla mnie za dużo z tym zachodu, a efekty z tego, co czytałam są różne. Zawsze kupuję malutkie sadzonki, które po niedługim czasie dorastają do całkiem pokaźnych rozmiarów.
happy1984 Ceropegię zdobyłam dzięki życzliwości pewnej forumowiczki, natomiast w żadnym sklepie się na nią nie natknęłam. Kapturnica ma pewnie za mało słońca, one je kochają. Jak zaczynałam z owadożerami, to też z każdą jedną muchołówką żegnałam się podczas zimy... Teraz już takiego problemu nie mam, trzeba wyczuć ile podlewać, gdzie trzymać i co robić, żeby przeżyła.
Joaquin Życzę udanych poszukiwań. W sieciowych sklepach można niekiedy znaleźć całkiem niezłe okazy w dość niskiej cenie.
Pogoda za oknem średnia, więc dla poprawienia samopoczucia kilka kwitnących piękności:
tłustosz agnata
tłustosz weser
rosiczki aliciae
ceropegia raz jeszcze
na pierwszym planie kwitnące rosiczki communis, a w tle muchołówki
Pozdrawiam serdecznie
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
-
- 100p
- Posty: 158
- Od: 28 lis 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jura Krakowsko-Częstochowska
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
super roślinki,to much u Ciebie chyba wcale nie ma
- happy1984
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 23 lip 2011, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecinek Zachodniopomorskie
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
olka514 Moja kapturnica i muchówka której już nie mam , była w szklanych wazonach przykryte były talerzykami codziennie odkrywałam i wietrzyłam.Obecnie kapturnica stoi w tym samym miejscu ,odrasta bo po zimie wszystkie kapturki zbrązowiały i uschły, ucięłam przy samej ziemi i pięknie odbiła, ale jest zielona.Stoi w pełnym słońcu.
Naprawdę ładna kolekcja , takie zdrowe roślinki, czy nawozisz je czymś?( gdzieś czytałam że niektórzy nawożą ),
chyba się zaopatrzże w rosiczkę bo u mnie pełno takich małych muszek lata,
może choć trochę problem się zmniejszy, jak myślisz?
Naprawdę ładna kolekcja , takie zdrowe roślinki, czy nawozisz je czymś?( gdzieś czytałam że niektórzy nawożą ),
chyba się zaopatrzże w rosiczkę bo u mnie pełno takich małych muszek lata,
może choć trochę problem się zmniejszy, jak myślisz?
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Ani muchołówka, ani kapturnica nie potrzebują podwyższonej wilgotności, nierzadko przynosi ona więcej szkód, niż pożytku. Jeśli pojemniki były dziennie wietrzone, to roślinka za każdym razem mogła doznawać szoku, bo bardzo wysoka wilgotność nagle zamienia się na tę która jest bliska wilgotności panującej na parapecie. Wyjmij kapturnicę, daj ją na spodeczek i pilnuj, żeby na spodeczku zawsze była woda. Ta roślina najlepiej czuje się na dworze w pełnym słońcu, ale słoneczny parapet też ostatecznie może być.
Roślin owadożernych nigdy nie nawoziłam. Z tego, co wiem to raczej nawożenie owadożernym szkodzi, niż w czymkolwiek pomaga.
Rosiczki, szczególnie te najpopularniejsze (drosera capensis) łapią mnóstwo małych muszek, komarów i innych latających żyjątek, więc myślę, że trochę ich wyłapie, chociaż nie nazwałabym ich jakimiś pogromcami much
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa
Roślin owadożernych nigdy nie nawoziłam. Z tego, co wiem to raczej nawożenie owadożernym szkodzi, niż w czymkolwiek pomaga.
Rosiczki, szczególnie te najpopularniejsze (drosera capensis) łapią mnóstwo małych muszek, komarów i innych latających żyjątek, więc myślę, że trochę ich wyłapie, chociaż nie nazwałabym ich jakimiś pogromcami much
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa
*owadożerne i spółka
pozdrawiam - Ola
pozdrawiam - Ola
- happy1984
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 23 lip 2011, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecinek Zachodniopomorskie
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Dziękuje ci bardzo za odpowiedź, trzymam ją tak ponieważ, hodowla na parapecie szybo kończyła się zasychaniem kapturków i mchu który jest w doniczce.Wody zawsze pilnowałam a i tak nie pasowało jej.Jakiś kapryśny okaz mam Na podwórko nie mogę wynieść , bo tu u mnie jest za duże zasolenie powietrza i nie służy to niektórym rośliną, a zwłaszcza owadożernym.( mieszkam nad morzem północnym )Gdy jest wiatr od morze, sól mi osiada na szybach tworząc powłokę to samo jest z roślinkami. Wyjmę ją z wazonu i zobaczę co będzie, może jak raz spodoba jej się tym razem
Re: Piękne, aczkolwiek drapieżne potworki i inne zielone stworki
Ale piękna kolekcja Mnie od pewnego czasu nachodzi na muchówkę i jakąś łatwą rosiczkę Mam tylko 2 kapturnice, wcześniej miałam rosiczki, ale po jakimś czasie padły Chyba nawet wiem jakie błędy popełniłam