Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Alicjo, Grażynko, Tadziu - no co Wy ja też bym nie ryzykowała( jestem niskopodwoziowa na trzeci szczebelek drabiny boję się wejść), mój eM był ciekawy jak wyglądają małe bocianki i wdrapał się na naszego starego dęba, stąd te zdjęcia i zdjęcia bocianków. W tym roku mu się nie chce - a przecież co roku bociany wyglądają inaczej -Chyba .
i widok w drugą stronę
i widok w drugą stronę
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, ciesze się, że psina już w formie.
Niech wymyśla, najważniejsze, że jest z wami .
Widok bocianiątek i z bocianiego rewelacyjny.
Bodziszki uwielbiam i mam ich już troszkę .
Pozdrawiam
Niech wymyśla, najważniejsze, że jest z wami .
Widok bocianiątek i z bocianiego rewelacyjny.
Bodziszki uwielbiam i mam ich już troszkę .
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Justynko
dziś byłam wyciągać łepek kleszcza z łapy , rozgryzł sobie,- jakaś plaga i był dodatkowo smarowany , teraz obserwacja, weterynarz mówi że lek na bebeszjoze powinien w razie zarażonego kleszcza jeszcze działać.
dziś byłam wyciągać łepek kleszcza z łapy , rozgryzł sobie,- jakaś plaga i był dodatkowo smarowany , teraz obserwacja, weterynarz mówi że lek na bebeszjoze powinien w razie zarażonego kleszcza jeszcze działać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Warzywnikiem mi zaimponowałaś Ja trzeci rok się do niego zabieram i bez efektu póki co
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Witam się po dłuższej nieobecności. Od razu odpowiem na pytanie
dotyczące Imizolu. Oczywiście aplikuje moja pani weterynarz.
Nie robimy tylko badań krwi bo ja od razu poznaję po Amber
czy to kleszcz czy coś innego. Bardzo ładnie masz a starych drzew
to Ci bardzo zazdroszczę.
dotyczące Imizolu. Oczywiście aplikuje moja pani weterynarz.
Nie robimy tylko badań krwi bo ja od razu poznaję po Amber
czy to kleszcz czy coś innego. Bardzo ładnie masz a starych drzew
to Ci bardzo zazdroszczę.
Pozdrawiam , Joanna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7124
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorcia, taki wolny dzień wyrwany z kieratu...cieszy i jest taki dłuuuuuuugi
Nie, nie mam szparagów własnych. Kupione były, pychotka. Mniam.
Nasionka szparagów też oczywiście posiałam, bo dostałam. I pewnie będę miała swoje własne szparagi za ....3 lata
Fotki z gniazda, niesamowite . Też początkowo pomyślałam, że dla zwiększenia napięcia wdrapałaś się tak wysoko.
A w dole to Ty z dziećmi?
Nie, nie mam szparagów własnych. Kupione były, pychotka. Mniam.
Nasionka szparagów też oczywiście posiałam, bo dostałam. I pewnie będę miała swoje własne szparagi za ....3 lata
Fotki z gniazda, niesamowite . Też początkowo pomyślałam, że dla zwiększenia napięcia wdrapałaś się tak wysoko.
A w dole to Ty z dziećmi?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorociu jak Ty się tam wdrapałaś Widoczki świetne
Córcia słodka do schrupania
Dobrze ,ze psinka wraca do sił
Córcia słodka do schrupania
Dobrze ,ze psinka wraca do sił
marzenia się spełniają! Dana
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Hahaha, to Ty moja koleżanka jesteś, też zbyt wysoko na drabinie nie wejdę, no chyba, że odpowiednia podpora ;) Ale wysokość bocianiego gniazda....
Dalej kleszcze łapiecie? Co za paskudne stworzenia. Ostatnio byłam (bez psa) za miastem na szczaw, tylko pod mały lasem, to do domu dwa kleszcze z nami wróciły
Dalej kleszcze łapiecie? Co za paskudne stworzenia. Ostatnio byłam (bez psa) za miastem na szczaw, tylko pod mały lasem, to do domu dwa kleszcze z nami wróciły
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Jolu- warzywniak taki sobie, ciężko w cieniu coś uprawiać ale coś tam zawsze do gara wpadnie, ziemia nie uprawiana była więc w zeszłym roku MARWIKI zbierałam
Joasiu wpadaj wcześniej- tylko limit zdjęć wyczerpany , myślałam że można gdzieś kupić ten środek , a może swoimi włościami się pochwalisz?
Małgosiu- wiesz że nigdy nie próbowałam szparagów , na działce rodziców rosły ale jako ozdoba, bo jak wyrośnie to fajnie wygląda,
tak na dole to ja z dzieciakami- mocno nie aktualne- z malutką Izabelą na rękach
Danuś - wreszcie mnie odwiedziłaś , nie wdrapałam się to eM taki chojrak , orliki nasionka pozbierasz -
Alicjo- widzisz jak dużo nas łączy , niestety dalej łapiemy co za wyjątkowe paskudztwa w tym roku , dziś też byliśmy wyjmować,
zaczynam w jakąś paranoje popadać.
Dziś przymusowe siedzenie w domu , zdjęć nie będzie , truskawki i jagody kamczackie pewnie ptaszki zjedzą
a myślałam że Was zarzucę zdjęciami z moich nowych kwitnących-pokrzyw
Joasiu wpadaj wcześniej- tylko limit zdjęć wyczerpany , myślałam że można gdzieś kupić ten środek , a może swoimi włościami się pochwalisz?
Małgosiu- wiesz że nigdy nie próbowałam szparagów , na działce rodziców rosły ale jako ozdoba, bo jak wyrośnie to fajnie wygląda,
tak na dole to ja z dzieciakami- mocno nie aktualne- z malutką Izabelą na rękach
Danuś - wreszcie mnie odwiedziłaś , nie wdrapałam się to eM taki chojrak , orliki nasionka pozbierasz -
Alicjo- widzisz jak dużo nas łączy , niestety dalej łapiemy co za wyjątkowe paskudztwa w tym roku , dziś też byliśmy wyjmować,
zaczynam w jakąś paranoje popadać.
Dziś przymusowe siedzenie w domu , zdjęć nie będzie , truskawki i jagody kamczackie pewnie ptaszki zjedzą
a myślałam że Was zarzucę zdjęciami z moich nowych kwitnących-pokrzyw
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, a co to za przymusowe siedzenie w domu? Nie ma Cię TU? To możesz pozazdrościć-przyjemnie jest-słońce, lekki wiaterek i jakieś 20-kilka stopni:)
Bociany-pierwsza klasa. Milusie, nie to co moje przebrzydłe szpaczyska. Już ich nie lubię choć tak ładnie śpiewają. Wyrwały mi serduszkę, wyrywają goździki, wredne, małe złośliwce. A wszystko to zawsze odbywa się gdy uruchamiam kosiarkę lub podkaszarkę
-- 31 maja 2014, o 14:31 --
Ps-moje truskawki jeszcze są zielone to może i Twoje dojdą dopiero za tydzień
Bociany-pierwsza klasa. Milusie, nie to co moje przebrzydłe szpaczyska. Już ich nie lubię choć tak ładnie śpiewają. Wyrwały mi serduszkę, wyrywają goździki, wredne, małe złośliwce. A wszystko to zawsze odbywa się gdy uruchamiam kosiarkę lub podkaszarkę
-- 31 maja 2014, o 14:31 --
Ps-moje truskawki jeszcze są zielone to może i Twoje dojdą dopiero za tydzień
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Ty u mnie ja u Ciebie , ja też mam pełno szpaków, najlepsze to jest to że ja siałam warzywa a one siedziały na drzewach i patrzyły się gdzie wysiewam, tak sobie myślałam bo gapiły się z za liści, gdy odeszłam wszystkie w mig były w grządkach
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Moje szpaki są bardziej ''wychowane'' Nie ruszają nasion Pewnie robali jest tak dużo , że wolę tłuściutkie pędraki niż twarde , suche nasiona. Truskawkom nie darują , robią dziurki .Często jak wchodzę na działkę , widzę jak dają dyla . Choć robią to niechętnie. Niech trochę i truskawek pojedzą , nie mam pretensji do nich za to że szkodniki kasują. A truskawki to ja już od tygodnia mam. Niewiele początkowe było , ale wczoraj już sporo ponad kilo przywiozłem. Owoce dorodne i smaczne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorociu jestem u Ciebie codziennie ,ale jakoś nie mam weny do pisania
Brawa dla M Fotki piękne
Pozbieram
Brawa dla M Fotki piękne
Pozbieram
marzenia się spełniają! Dana