![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Ale teraz nie wiadomo, czy to faktyczny niedobór, czy wywołany nadmiaremem ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
forumowicz pisze:To nie jest tylko wina temperatury. Gdyby tak było, to u wszystkich pomidory musiałyby tak wyglądać/ gruntowe/, bo temperatury były niskie w całej Polsce.. U mnie bynajmniej są bez zmian. Pomidory zostały zatem załatwione nawożeniem . Wbijcie sobie raz do głów, że nie wolno roślin podsypywać wysokoprocentowymi nawozami , zwłaszcza takich świeżo posadzonych o małej bryle korzeniowej.
Jak duże są to krzaki, bo ze zdjęcia nie można tego wywnioskować ?.
forumowicz ja przeczytałam Twoją radę i podsypałam dodatkowo obornikiem granulowanym między rzędami a nie pod krzak. Przez kilka dni padał deszcz to możliwe, że się pomidory podkarmiły nadmiarem
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Tak wyglądają krzaki:
![Obrazek](http://images63.fotosik.pl/1030/c6b31c324eebcdeb.jpg)
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/1032/0767ac69957ed73a.jpg)
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Te pomidory, jak na zalane wyglądają w miarę normalnie. Tylko nie widzę tych z granatowymi liśćmi.
Użyłaś sformułowania:
Użyłaś sformułowania:
Ja rozumiem podsypanie jako danie bezpośrednio pod krzak.msk83 pisze:Zostały podsypane granulowanym obornikiem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
No tak, nie dokładnie napisałam, co do obornika
Zostały podsypane miedzy rzędami. Te fioletowe z podeschniętymi liśćmi rosną na początku, jest kilka takich, nie mam zdjęcia, jutro zrobie, to głównie Pokusa. Reszta wygląda jak ostatnio dodanych zdjęciach. Pokusa wybujała mi jeszcze w kubkach jak miałam je na balkonie, już zaczęły sinieć z góry ale wtedy mogły mieć niedobór fosforu bo mało były nawożone.
Najładniej rosną Betaluxy, grube, zielone, reszta nieco bledsze ale nie są fioletowe, noo prócz Indigio Rose![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Najładniej rosną Betaluxy, grube, zielone, reszta nieco bledsze ale nie są fioletowe, noo prócz Indigio Rose
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
msk83 u mnie w zeszłym roku na Pokusie (i tylko na niej) przy gwałtownym ochłodzeniu - blisko zera + wiatr - zrobiły się takie listki (właściwie gałązki) na kilku krzakach bardziej na zewnątrz ogrodu. Tylko, że to były już duże krzaki (początek września). Potem dalej rosły normalnie aż do przymrozków.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Przypomnę swój post ze str. 15,
bardzo proszę o opinię, czy to możliwe, że kwiaty na pierwszym gronie uschły z powodu majowych przymrozków? Czy to już szara zgnilizna? Chcę podkreślić, że kwiaty nie opadły, a innych objawów s.z. nie widzę.
https://imageshack.com/a/l0Hq/1
Naprawdę proszę o pomoc![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
bardzo proszę o opinię, czy to możliwe, że kwiaty na pierwszym gronie uschły z powodu majowych przymrozków? Czy to już szara zgnilizna? Chcę podkreślić, że kwiaty nie opadły, a innych objawów s.z. nie widzę.
https://imageshack.com/a/l0Hq/1
Naprawdę proszę o pomoc
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Nie wygląda mi to na szarą.
Przy szarej zasycha kolanko i potem kwiaty, u Ciebie tego nie widzę.
Przy szarej zasycha kolanko i potem kwiaty, u Ciebie tego nie widzę.
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Kwiaty kwitną przez około 2-3dni, pózniej sie zapadają do środka i zasychają, odpada szypułka i zostaje pomidor. To normalne chyba jest. Szara pleśń objawia sie tym ze kwiat zmienia barwę od tylu kwiata na żółtą po czym odpada. Powodem zasychania kwitów i braku wzrostu owoców może byc to ze pomidor jest głodny.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Dziękuję za odpowiedzi- zwłaszcza, że są tak pomyślne
To moje pierwsze pomidorki i bardzo mi na nich zależy. Gnojówka z pokrzyw jutro osiągnie swoje 2 tyg. i będę podlewać- mam nadzieję, że to je wzmocni![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
To moje pierwsze pomidorki i bardzo mi na nich zależy. Gnojówka z pokrzyw jutro osiągnie swoje 2 tyg. i będę podlewać- mam nadzieję, że to je wzmocni
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Każdy myśli, że jak szara zaatakuje kwiat, to już musi być coś widać. Pisałem tu już, ale kto to czyta ?. Weźcie taki odpadnięty albo o żółknącym kolanku kwiat, rozchylcie działki kielicha i obejrzyjcie słupek. Jeśli jest brązowy lub wręcz czarny powodem niewiązania jest infekcja.
Tytoń został przeniesiony http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=77144
mod.-jokaer
Na tytoniu wygląda mi to na oparzenia chemiczne lub brunatną bakteriozę
http://ochronatytoniu.prv.pl/chi.htm .
Tytoń został przeniesiony http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=77144
mod.-jokaer
Na tytoniu wygląda mi to na oparzenia chemiczne lub brunatną bakteriozę
http://ochronatytoniu.prv.pl/chi.htm .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Ja czytam
Zaraz po przeczytaniu poszedłem sprawdzić doniczkowe i jeden miał brązową końcówkę słupka, także pod wieczór dostał oprysk OW. Obecnie są zawiązane trzy pomidorki na tym krzaku, włącznie z tym zarażonym ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
Jeśli ktoś ma kilka czy nawet kilkanaście krzaków pomidora to ileż roboty psiknąć z atomizera grona kwiatowe choćby raz czy to OW czy HT ?. A zwłaszcza jeśli któryś kwiat odpadnie niezapylony ze zmianami o których była mowa wyżej.
Jeszcze raz przypomnę to zdjęcie
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/115/e31df22a8a33ce2a.jpg)
To w środku to jest słupek i w zdrowym kwiatku ma być taki jak na zdjęciu.
Jeszcze raz przypomnę to zdjęcie
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/115/e31df22a8a33ce2a.jpg)
To w środku to jest słupek i w zdrowym kwiatku ma być taki jak na zdjęciu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13817
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.11
No i u mnie właśnie sama końcówka słupka, przy pierwszym zawiązanym pomidorku była brązowa, także zaraz pod wieczór wykonałem oprysk wszystkich krzaków
Dzięki ![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)