Ogródek Alix
- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Alix witaj Pomysł z agrowłókniną jest bardzo dobry zwłaszcza w takch warunkach jak piszesz. Może teraz nie wygląda najładniej ale jak roślinki rozrosną się nie będzie jej wcale widać poza tym zajmą troszkę powierzchni skosu i gdzieniegdzie będziesz mogła powrzucać trochę kory dla ozdoby i z pożytkiem dla roślinek (zwłaszcza kwaśnolubnych) Pokaż więcej terenu i może jakieś teraźniejsze fotki. Pozrawiam serdecznie Isia
Isia dziękuję za wizytę w moim ogródku i miłe słowa. Specjalnie na Twoją prośbę załanczam zdjęcia rosnącej trawki z przodu ogródka, które dziś zrobiłam. Zagospodarowanie tej części zostawiam na przyszły rok, a zime wykorzystam na poszukiwanie inspiracji w ogrodach forumowiczów
Aszko, piesek jest moim marzeniem, które mam nadzieję zrealizować w przyszłym roku. Myślę o czekolandowym labradorku i chyba suni, ze względu na roślinki... Mam nadzieję, że uda mi się ją jakoś 'opanować', żeby nie robiła za dużych szkód. Ale masz rację, ogród to nie muzeum
Aszko, piesek jest moim marzeniem, które mam nadzieję zrealizować w przyszłym roku. Myślę o czekolandowym labradorku i chyba suni, ze względu na roślinki... Mam nadzieję, że uda mi się ją jakoś 'opanować', żeby nie robiła za dużych szkód. Ale masz rację, ogród to nie muzeum
Ogródek Alix
*****************
*****************
Witam i już Was lubię za to że sami pracujecie w swoim ogrodzie a nie przy pomocy ekip ogrodniczych. :P Ja na twoim miejscu zrobiłabym uskok na tej skarpie(pozbywając sięw ten sposób takiego nachylenia] lub może umocować gęste niziutkie zapory np.z ładnych gałęzi.Życzę powodzenia.Będę śledzić wasze poczynania.
witam po przerwie!
Lucy, niestety budowa ma to do siebie, że pod jej koniec brak już pieniążków i oczywiście ogród cierpi na tym najbardziej... Przyznam się bez wstydu, że chętnie zrezygnowałabym z 'przyjemności' zakładania trawnika zlecajac to zadanie profesjonalistom. Z drugiej strony jak popatrze, co Ci 'profecjonaliści' wyczyniają na działkach u sasiadów, to ogarnia mnie przerażenie, to co oni wyczyniają woła o pomstę np. odchwaszczanie w ich wykonaniu polega na ścięciu łopata chwastów z wierzchu przysypaniu żyzną ziemią i niech trawa (a znią chwasty) rosną...
Lucy, niestety budowa ma to do siebie, że pod jej koniec brak już pieniążków i oczywiście ogród cierpi na tym najbardziej... Przyznam się bez wstydu, że chętnie zrezygnowałabym z 'przyjemności' zakładania trawnika zlecajac to zadanie profesjonalistom. Z drugiej strony jak popatrze, co Ci 'profecjonaliści' wyczyniają na działkach u sasiadów, to ogarnia mnie przerażenie, to co oni wyczyniają woła o pomstę np. odchwaszczanie w ich wykonaniu polega na ścięciu łopata chwastów z wierzchu przysypaniu żyzną ziemią i niech trawa (a znią chwasty) rosną...
Ogródek Alix
*****************
*****************
Aszka , przepraszm nie zauważyłam Twojego postu...
Myślałam jeszcze nad beaglem, ale trochę boję się, że rezolutność tego czworonoga przerośnie moją cierpliwość ...
Isia na Twoją prośbę kilka jesiennych fotek i świeżo posadzone jabłonki na podkładkach karłowych: topaz i rubinola. Już nie mogę się doczekać jabłek z własnego ogródka. Ciekawe czy te odmiany nadają się na szarlotkę...? Próbowaliście ich już może?
tutaj fragment skarpki w jesiennej szacie
moje ulubione jodły koreańskie brillant
i picea omorica 'nana' (świerk serbski)
ciekawa jestem, kiedy doczekam się tych 4 m....
a tutaj thuja plicata zebrina (żywotnik olbrzymi ) jesienią
Myślałam jeszcze nad beaglem, ale trochę boję się, że rezolutność tego czworonoga przerośnie moją cierpliwość ...
Isia na Twoją prośbę kilka jesiennych fotek i świeżo posadzone jabłonki na podkładkach karłowych: topaz i rubinola. Już nie mogę się doczekać jabłek z własnego ogródka. Ciekawe czy te odmiany nadają się na szarlotkę...? Próbowaliście ich już może?
tutaj fragment skarpki w jesiennej szacie
moje ulubione jodły koreańskie brillant
i picea omorica 'nana' (świerk serbski)
ciekawa jestem, kiedy doczekam się tych 4 m....
a tutaj thuja plicata zebrina (żywotnik olbrzymi ) jesienią
Ogródek Alix
*****************
*****************
ach ta cierpliwość.... Na razie nie mogę doczekac się przeprowadzki do nowego domku, a potem wiosny, żeby móc ropocząć obsadzanie moich 'hektarów'
Ogródek Alix
*****************
*****************
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
chyba faktycznie będziesz musiała poczekać, bo przy takim nachyleniu wszystko zjedzie, włącznie z ziemią. Widziałam to u siebie jak początkowo źle założyłam skalniak Ale jak się wszystko rozrośnie, to oczu nie będziemy mogli oderwaćalix pisze:ach ta cierpliwość.... Na razie nie mogę doczekac się przeprowadzki do nowego domku, a potem wiosny, żeby móc ropocząć obsadzanie moich 'hektarów'
Trzymam kciuki żeby wszystko rosło jak szalone Dawaj dużo zdjęć wiosną - będę zaglądać jak zmieniasz swój kawałek ziemi
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Witaj! Ładnie się zapowiada Twój ogródek. Masz już śliczny, soczysty trawnik i obsadzoną skarpę. Ta agrowłóknina tak źle nie wygląda i już w przyszłym roku w znacznej części pokryją ją rośliny. Z barwinkiem w roli zakrywacza to dobry pomysł. Szybko pokrywa ziemię również irga pozioma, która dodatkowo wzmacnia skarpy. Płożące iglaki widzę, że już masz więc one dopełnią dzieło.
No i będziesz miała pyszne jabłka Powodzenia Alix!
No i będziesz miała pyszne jabłka Powodzenia Alix!
Jacku posadzilam juz irgę dammera i rośnie jak szalona
Kocina, proszę nie strasz mnie nawet, że bedę miala kąpiel błotną zamiast skarpy... Na szczeście lub nieszczeście, w ogródku mam glinę, więc tak łatwo nie spłynie (mam nadzieję..). A zdjęciaz wiosny oczywiście załącze, w końcu będę sie musiala pochwalić Wam narcyzami, hiacyntami i tulipankami, które w tym roku posadziłam
Kocina, proszę nie strasz mnie nawet, że bedę miala kąpiel błotną zamiast skarpy... Na szczeście lub nieszczeście, w ogródku mam glinę, więc tak łatwo nie spłynie (mam nadzieję..). A zdjęciaz wiosny oczywiście załącze, w końcu będę sie musiala pochwalić Wam narcyzami, hiacyntami i tulipankami, które w tym roku posadziłam
Ogródek Alix
*****************
*****************