michal32524, witaj!
Ten żółty już chyba coraz częściej spotykany jest w marketach i jak wiesz, wiele osób tu na FO już się cieszy z jego posiadania. Ja również skaczę z radości, marzyłam o nim.
Bordowy też pewnie piękny. Ważne, że Tobie się spodobał.
Zapraszam!
Pati, chyba tak
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Dzięki
Grażynko, ![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
za trzymanie kciukasów za basal keiki. Trzęsę się nad nimi, jak nad dziećmi. A one na złość mamusi, tak wolno przyrastają
Życzę, abyś i Ty spotkała nakrapiane storczyki. Są takie rozbrajające. Każdy kwiat w zasadzie inny, właśnie dzięki tym kropkom.
Aniu (Ciku), przykro mi z powodu Twojego MM. Rozumiem co czujesz, bo ja też cieszyłam się tylko 1 kwitnieniem i to dość ubogim. A potem ta wpadka z zalaniem stożka wzrostu. Może ten basalek kiedyś zakwitnie, ale jak pomyślę ile jeszcze czasu, to jakoś mi tak smutno.
Meiss, nie strasz mnie... to ja pewnie też się nie dogadam z Miltoniopsisem. Tym bardziej, że ostatnio jakoś tak brak mi cierpliwości. A bardzo bym chciała, aby zakwitł. Kurcze, chyba się uzależniłam od nowych wyzwań. Albo potrzebuję adrenaliny częściej niż inni
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Pokaż całą operację z przesadzania w wątku, jeśli to nie kłopot.
Kama, a ten w awatarze, to nie ten sam, co mój plamiasty żółtasek?
Stajnia Cię pochłonęła... ale wiem, że to Ci sprawia przyjemność. I to najważniejsze. Człowiek jest dopóty szczęśliwy, dopóki robi to co kocha.
gapapl, szkoda, że zadałaś pytanie w prywatnym wątku, a nie w Orchdarium. Tam więcej osób wchodzi, szybciej dostałabyś odpowiedź. Poza tym, ja nie bardzo umiem Ci pomóc. Zdjęcie listka nieostre, nie wiem zatem jak ta plama tak naprawdę wygląda.
Co do pędu -ja nie wycinam, póki jest żywy. Kiedy uschnie, to naturalne, że wycinam. Żywe pędy często się wydłużają, lub wypuszczają pędy ze śpiących oczek. Zatem może jednak warto poczekać? Niech roślina sama zadecyduje...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Smutne wieści, o których wspominałam, to takie, że moje Dendrobia chyba wcinają przędziorki. Listki robią się matowe, z ledwie widocznym brązowym nalotem. Wzięłam pod lupę ten nalot, i coś tam łazikowało. Jestem przerażona, bo nigdy nie miałam czegoś takiego. W dodatku w ogrodniczym nie ma Provado. Kupię w sieci, ale do tego czasu ONE poczynią spustoszenie
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
Nie mam pewności, czy już nie zadomowiły się na innych storczykach.
Ponadto, Phalaenopsisy jakoś w tym roku nie spieszą się z wypuszczaniem pędów. Niektóre jeszcze nic nie wypuściły, nawet głupiego korzonka. Chociaż jedna mini ma już ładny pęd. Wiem, że zakwitnie białymi kwiatkami, które mają ciekawy układ płatków. Tyle dobrego na razie. W dużych - kilka też coś tworzy, ale na tle całej kolekcji marnowato to wygląda.
Od niedawna można mnie spotkać też w innym wątku "roślinnym" :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77160