Moje pomidory w doniczce wygląda tak:
Ma już zawiązki owoców na pierwszych gronach. Po dwie sadzonki wsadzone do dwóch wiader prawie 30-sto litrowych, usiłuję je prowadzić na jeden pęd, jest to orange strawberry i white tomesol. Pozostałe (różne) wsadzone do mniejszych wiader później o dwa tygodnie i pojedynczo.
Do tej pory nie zasilane niczym, ziemia sterlux uniwersalna.
Czy na etapie zawiązywania owoców powinnam zacząć je zasilać? Czym? Czy można oberwać im nieco liści od dołu? Mam wrażenie że jest ich dużo (dużo mniej mają te same wsadzone do gruntu). W jaki sposób je podwiązać - chcę to zrobić za pomocą taśmy bawełnianej bo plastikowe uchwyty ranią łodygi podczas wiatru (czy non stop) ale nie wiem w jakim miejscu - czy pod gronem, poniżej grona?