CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1

[slonik]

Dla pewności dodam, że to zdjęcia tej samej rośliny. Co do przędziorków to nie zaobserwowałem żadnych, posłużyłem się szkłem powiększającym. Nie wiem czy to grzyb, już jakiś czas jest w takim stanie i nie pogarsza się. Co do martwej tkanki, to taki już był jak go zakupiłem. Aha korzenie chyba nie są martwe, ponieważ widać na nich nowe przyrosty. Niestety nie widać tego na zdjęciach.
Nie wiem czy to dobry pomysł, ale może delikatnie natnę to żółtawe miejsce i zobaczę czy w środku jest infekcja. Jeśli tak to wytnę zainfekowaną tkankę i zaprawię chemią. Co powiecie na coś takiego?

[LilkaWro]

Witam, szanownych forumowiczów. W tym roku na wiosnę moje dwie euphorbie (ok 6 letnie ) zaatakowała dziwna choroba? Pojawiły się brunatne plamy i miejscami jasny suchy nalot , choroba rozprzestrzenia się w szybkim tempie, nie jest to zgnilizna nie zaobserwowałam też żadnych szkodników.
Proszę o pomoc co zrobić z tym ustrojstwem :'(
http://i1173.photobucket.com/albums/r58 ... g~original
http://i1173.photobucket.com/albums/r58 ... g~original
Zdjęcia są zbyt duże dlatego zamieniłem je na linki. Tomek/blabla

[Ekspresja]

Co może być przyczyną miękkich liści u Faukarii. Roślinka jest malutka ? 6 cm, rośnie w doniczce 7x7 cm. Od miesiąca stoi w pełnym słońcu i podlewam ją co 4, 5 dni. Czy przy teraźniejszych upałach muszę podlewać ją codziennie, czy przyczyna wiotczenia liści jest inna. Przed chwilą sprawdziłam, ma całkiem sucho.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[piasek pustyni]

Moim zdaniem jest za często podlewana. Zbyt dużo wody plus bezpośrednie słońce to właśnie duży kłopot, mogący powodować "ugotowanie" roślinki, bo Faucaria nie jest przystosowana do tak częstego pobierania wody. Ja swoją miałam dwa lata temu i niestety zaprawiłam przez podlewanie - a nie było częstsze niż co dwa tygodnie, nawet więcej. Na nadmiar wody Faucaria reaguje podobnie jak litopsy - lepiej podlać rzadziej i dać roślince czas, by tę wodę mogła w sobie zgromadzić. Natomiast być może ktoś ma inne jeszcze pomysły

[Ekspresja]

Skoro się ugotowała, to czy jest jeszcze szansa że odżyje Co mam teraz z nią zrobić - zabrać ze słońca, wyjąć z doniczki czy już nastąpił jej koniec.

[piasek pustyni]

Trudno mi naprawdę powiedzieć... "Ugotowałam" też kiedyś którąś haworcję, a jednak ze środka zaczęły wyrastać zdrowe, zielone liście. To nie do końca może być stracona roślina.
Teraz bym zrobiła tak: wyjęła ją na pewno z doniczki, niech się korzenie osuszą. Troszkę przy tym mniej słońca, tak wschodnie do południa wystarczy. Dwa, trzy dni i zobaczyć, co się dzieje. Być może jedne liście Faucarii są zbyt miękkie, inne mniej, może trzeba będzie odciąć tylko te zbyt miękkie. Daj jej jednak kilka dni bez wilgoci i podłoża, wtedy zobaczymy
Jednak być może ktoś się jeszcze wypowie.

[blabla]

Ja bym nie wywalał z doniczki tylko poczekał, co dalej z roślinką. Ogranicz jej w tej chwili temperaturę. Słońce tylko przypala, temperatura gotuje roślinki. Musisz zapewnić jej świeże powietrze, by temperatura nie mogła podskoczyć powyżej 30-35*C.
Jeśli roślinka rzeczywiście się ugotowała to za tydzień będzie zupełnie sucha i spokojnie sobie ją wyrzucisz.

Poczytaj trochę o uprawie tego rodzaju. Czy aby one nie mają w czasie upałów okresu spoczynku? Jeśli tak to wtedy powinny nieć raczej sucho i ich więdnięcie będzie dobrym objawem. Jeśli mają okres spoczynku to należy im ograniczyć podlewanie, inaczej korzenie im zgniją.

[Expired]

Witam znowu...

nie pisałem już o tych czarnych robaczkach w kaktusie bo okazało się, że to mszyce :O pojęcia bladego nie mam jak one się dostały do tego kaktusa. Pryskałem go 2 razy substralem na mszyce, wełnowce, tarczniki itp. i to nic nie dało :/ Te robaki mi zaraz zjedzą tego kaktusa i nawet te chemiczne mieszanki nie pomogły :/

Już myślałem, że mam kolejną plagę w następnej doniczce... Dzisiaj przy podlewaniu znalazłem na spodzie doniczki w otworach przy ziemi pełno małych białych jajeczek ok. 1 mm. Jedno przy drugim. Wygląda to jak jakieś owadzie jaja... Szukałem na necie czegoś na ten temat i znalazłem temat o mikoryzie i to na pewno to... Tylko to niby symbioza ale czy to jest dobre dla kaktusa? To był temat ze storczykami i tam niby wszystko gra a u kaktusa co powiecie?

[blabla]

To masz owadzie jajeczka czy strzępki grzybni? Musisz się zdecydować. Najlepiej byłoby zrobić zdjęcia. Białe jajka sugerują wełnowce korzeniowe a to poważna plaga. Możesz to próbować zwalczyć preparatem o nazwie Actelic. Jeśli masz do czynienia z pleśnią to przestań tak obficie podlewać swoje rośliny, podłoże musi odpocząć między jednym podlaniem a drugim od wody, musi całkowicie się przesuszyć. W takich warunkach korzenie nie będą gnić a grzyby nie będą miały warunków do rozwoju.

[Expired]

Jestem pewny że nie przelewam kaktusów. Pozwalam ziemi dobrze przeschnąć przed następnym podlaniem. Inne rośliny tego nie mają - tylko ten jeden. Owadzie jajeczka to jednak raczej nie są bo w oknie mam siatkę i owadów w mieszkaniu nie ma... Wełnowce to na pewno nie są, a kaktus ogólnie jest w dobrym stanie, nawet rozrasta się tzn. wyrastają nowe młode jedne obok drugich. Ja pomyślałem że to mikoryza bo znalazłem tutaj temat o właśnie mikoryzie i ktoś dodał zdjęcia tyle że u storczyka i u mnie to wygląda identycznie.

Naładuję jutro cyfrówkę i zrobię zdjęcia bo w fonie coś mi z kartą się skopało ;/ Naczytałem się na necie że ta mikoryza to nic złego i teraz sam nie wiem co z tym zrobić ;/

Tego preparatu co polecasz poszukam sobie i chyba jeszcze opryskam tego kaktusa z mszycą. Dzisiaj jak patrzyłem to już te bąble nie wyskakują i robaczków tez nie było widać... Zostały tylko wyjedzone dziurki i brzydkie "blizny"... Jakby mszyca znowu się pojawiła to wypróbuję Twój preparat a póki co jeszcze zostawię tego kaktusa osobno w innym pokoju.

[blabla]

Actelic jest na wełnowce a nie na mszyce.

[Aarion]

W zeszłym roku dostałam w prezencie [[nazwa-zakazana]] williamsii, ostatnio zauważyłam, że zrobił się miękki, boki zrobiły się jakieś takie wklęsłe i pojawiają się na nim jaśniejsze plamy. Co może mu dolegać? Dodam, że podlewam go raz w tygodniu i stoi na parapecie gdzie przez większość dnia jest w pełnym słońcu.
http://imageshack.com/a/img853/2882/jw48.jpg
Ponieważ zdjęcie jest zbyt duże zamieniam je na link. Tomek/blabla

[Expired]

Dodaje fotki tych dziwnych jajeczek w doniczce, o których pisałem wyżej

Od razu sorry za kiepską jakość ale coś mi się skopało w aparacie i z bliska nie mogę lepszych zrobić o0







I od razu proszę o identyfikację - to u tego kaktusa są te jajeczka