Oczko Jacka
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Oczko Jacka
Piękne to Twoje "oczko w głowie". Coś takiego mi się marzy, ale na razie podpatruję i czytam, bo szkoda wyrzucać kasy w błoto..
Re: Oczko Jacka
Witam wszystkich.
O ratunek dla żab błagam!
Mamy od 3 lat staw, a w nim żaby. Pięknie kumkają, rozmnażają się... Ale od kilku dni przy brzegu znajdujemy resztki żab. W różnych miejscach: tam gdzie brzeg stosunkowo łagodny i stromy. Osobno skóra, osobno resztki flaków i i gruda czegoś co przypomina skrzek. Kostek nie widać. Miesiąc temu wpuściliśmy 5 jesiotrów , ale to chyba nie ona nam masakrują żabki. Koty raczej mają utrudniony dostęp do wody. Szukałam na internecie wrogów żab w stawie, ale nic odpowiedniego nie znalazłam. Czy spotkał się ktoś z taką sytuacją? Nie wiem jak zapobiec tej masakrze. Kilkanaście szt. już znaleźliśmy, ale też mogą być na większych głębokościach-staw ma ok 2 m.
Co robić w takiej sytuacji ?
Z niecierpliwością i nadzieją oczekuję na jakąś poradę i pozdrawiam
Katarzyna
O ratunek dla żab błagam!
Mamy od 3 lat staw, a w nim żaby. Pięknie kumkają, rozmnażają się... Ale od kilku dni przy brzegu znajdujemy resztki żab. W różnych miejscach: tam gdzie brzeg stosunkowo łagodny i stromy. Osobno skóra, osobno resztki flaków i i gruda czegoś co przypomina skrzek. Kostek nie widać. Miesiąc temu wpuściliśmy 5 jesiotrów , ale to chyba nie ona nam masakrują żabki. Koty raczej mają utrudniony dostęp do wody. Szukałam na internecie wrogów żab w stawie, ale nic odpowiedniego nie znalazłam. Czy spotkał się ktoś z taką sytuacją? Nie wiem jak zapobiec tej masakrze. Kilkanaście szt. już znaleźliśmy, ale też mogą być na większych głębokościach-staw ma ok 2 m.
Co robić w takiej sytuacji ?
Z niecierpliwością i nadzieją oczekuję na jakąś poradę i pozdrawiam
Katarzyna
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Mostek skręcony, ale chyba go będę musiał przerobić bo trochę za duży spadek krzywizn i "trochę" za duże podniesienie. Liczyłem że jak usiądę to sobie zamoczę nogi ale niestety aż takich długich nie mam. Do lustra ponad metr.
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/1043/9dc2f720347dcaa8.jpg)
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/1043/9eb115706afc5639.jpg)
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/1043/9dc2f720347dcaa8.jpg)
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/1043/9eb115706afc5639.jpg)
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oczko Jacka
Troszkę przytłacza maluśkie oczko. W na jakiej ulicy mieści sie Twoja dzialka?
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Myślałem o większym ale nie chciało mi się załatwiać pozwolenia na budowę.
Mieszkam obok Końskich w miejscowości Koczwara.
Boję się tylko o dzieciaki, że mogą się poślizgnąć przy schodzeniu i wchodzeniu.
Ale już mam plan jak go przerobić, dokupię dwie proste belki i przekręcę do nich deski, a te krzywe nośniki pozostawię jako poręcze.
Mieszkam obok Końskich w miejscowości Koczwara.
Boję się tylko o dzieciaki, że mogą się poślizgnąć przy schodzeniu i wchodzeniu.
Ale już mam plan jak go przerobić, dokupię dwie proste belki i przekręcę do nich deski, a te krzywe nośniki pozostawię jako poręcze.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- kotfilemon
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 28 kwie 2014, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oczko Jacka
Oczko masz rozplanowane super. Co do mostka, to zrób, jak piszesz. Mostek prosty i poręcze. Z wodą żartów nie ma
. Nawet płytką. Szczególnie przy dzieciach.
Ja mam oczko od ponad 15 lat - może nie takie duże, bo brak miejsca, ale za to głębsze (170cm). Chodziło mi o zimowanie ryb, ale i tak padały. Bez napowietrzania zimą, zamarzały. Pompy, które w tamtym okresie były do kupienia, nie dawały rady, no i ciągle się psuły. Poza tym, problem rozwiązały mi koty - moje i sąsiadów - po prostu któregoś roku zjadły wszystkie rybki. Na Twoich płyciznach posadź sporo roślin wodnych, bo woda będzie "kwitnąć". Masz teren odkryty. I przypadkiem nie sadź drzewek ani krzewów liściastych w pobliżu, bo się 'zapracujesz' wyciąganiem tego wszystkiego z wody. Jak oczko będzie 'starsze', to sobie z liśćmi poradzi. To są minusy posiadania oczka na działce, ale jak się rośliny rozrosną, to zapanuje równowaga i woda będzie czysta. A przyjemności patrzenia na wodę, na latające ważki, pijące ptaki na płyciznach,słuchania żabich koncertów, nic nie zastąpi.
Czekam na zdjęcia 'zarośniętego' oczka
.
aha, czystość wody może poprawić szybciej mała kaskada, poprzez napowietrzanie. No i dodatkowy urok i lekki szum spadającej wody.
Pozdrawiam
Ania
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Ja mam oczko od ponad 15 lat - może nie takie duże, bo brak miejsca, ale za to głębsze (170cm). Chodziło mi o zimowanie ryb, ale i tak padały. Bez napowietrzania zimą, zamarzały. Pompy, które w tamtym okresie były do kupienia, nie dawały rady, no i ciągle się psuły. Poza tym, problem rozwiązały mi koty - moje i sąsiadów - po prostu któregoś roku zjadły wszystkie rybki. Na Twoich płyciznach posadź sporo roślin wodnych, bo woda będzie "kwitnąć". Masz teren odkryty. I przypadkiem nie sadź drzewek ani krzewów liściastych w pobliżu, bo się 'zapracujesz' wyciąganiem tego wszystkiego z wody. Jak oczko będzie 'starsze', to sobie z liśćmi poradzi. To są minusy posiadania oczka na działce, ale jak się rośliny rozrosną, to zapanuje równowaga i woda będzie czysta. A przyjemności patrzenia na wodę, na latające ważki, pijące ptaki na płyciznach,słuchania żabich koncertów, nic nie zastąpi.
Czekam na zdjęcia 'zarośniętego' oczka
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
aha, czystość wody może poprawić szybciej mała kaskada, poprzez napowietrzanie. No i dodatkowy urok i lekki szum spadającej wody.
Pozdrawiam
Ania
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Mostek przebudowany.
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/10/293f9f8186f58966.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/10/7cf9da11a41fa168.jpg)
Nie kręciłem desek do końca więc z jednej wyszedł stopień dzięki któremu łatwiej wejść.
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/10/293f9f8186f58966.jpg)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/10/7cf9da11a41fa168.jpg)
Nie kręciłem desek do końca więc z jednej wyszedł stopień dzięki któremu łatwiej wejść.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oczko Jacka
Idziesz w dobrą stronę ale dają po oczach jeszcze barierki... bez nich było by lepiej
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oczko Jacka
Wg mnie, mostek super
. Ogród z czasem zarośnie i barierki nie będą 'najważniejsze", chociaż są. W ogóle pięknie to wyszło
.
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Re: Oczko Jacka
a najlepiej bez tego mostka, patrze na takie oczka i nie wiemPiotrekP pisze:Idziesz w dobrą stronę ale dają po oczach jeszcze barierki... bez nich było by lepiej
po co się buduje takie mosty- wywalona kasa, zmarnowane miejsce i zeszpecony ogród
przecież ta przeprawa do niczego nie jest potrzebna i łatwiej to oczko obejść. Kto buduje mosty nad kałużami?
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Oczko Jacka
Chyba zapomniałeś dodać że na taką "kałużę" to i wody szkoda lać, po co wydawać kasę na folię, filtry, pompy, napowietrzacze. Wychodząc z założenia że się kasa marnuje na mostki , kładki, pomosty, to w Warszawie na Wiśle też by kilka promów załatwiło sprawę, widać skoro ktoś coś buduje to jest mu to do czegoś potrzebne? A to jak one wyglądają to już kwestia gustu.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Re: Oczko Jacka
Mostek jest fajny, ale kompletnie tu nie pasuje.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem