Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- Mariolaa555
- 50p
- Posty: 84
- Od: 31 maja 2014, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Co do odcieni żółtego to faktycznie bardzo trudno jest trafić w ten upatrzony, u mnie pojawiają się pierwsze kwiaty
Choć są troszkę ciemniejsze niż powinny to i tak całość zapowiada się fajnie
Choć są troszkę ciemniejsze niż powinny to i tak całość zapowiada się fajnie
Pozdrawiam Mariola
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Aj, jaka ładna! Naprawdę "wielkokwiatowa"! Czy duża rośnie czy niskie krzaczki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Już kwitną
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Na moje oko to są niskie krzaczki aksamitki wielokwiatowej pełnej żółtej
- Mariolaa555
- 50p
- Posty: 84
- Od: 31 maja 2014, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Dziękuję, tak kwiaty są duże Powinny mieć do 15cm, ale już niektóre razem z kwiatem mają ponad 20cm, chyba za bardzo im się spodobałoBasia R pisze:Aj, jaka ładna! Naprawdę "wielkokwiatowa"! Czy duża rośnie czy niskie krzaczki?
Pozdrawiam Mariola
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mariola54 aksamitka pomaranczowa to wysoka?Kupilam nasiona takiej i niestety urosla mi niska zwykla brazowa.Oszusci.Piekny kolor.Napisz z jakiej firmy mialas nasiona
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 17 paź 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Zachwyca intensywnością swojego koloru, ta aksamitka powyżej.
Pozdrawiam Paulina
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Śliczne odmiany aksamitek i jak pięknie już u was kwitną, moje to dopiero co pączki pokazują ale za to będą dłużej kwitnąć
- algosia
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 15 maja 2014, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy...
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
W ubiegłym roku miałam kremowe aksamitki, kwiaty nie rozwijały się do końca, brzydko przekwitały i w tym roku sobie odpuściłam... może w następnym sezonie się znów skuszę.
Pozdrawiam , Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
No to dobrze, że posadziłam ją w miejscu niezbyt widocznym. Chyba jednak aksamitki najlepsze te zwykłe. Rozsadę na wcześniejsze kwitnienie zawsze można zrobić, ale w marcu/kwietniu, a nie w styczniu/lutym, jak było zalecane w przypadku tej odmiany.
Zawsze jednak szkoda mi, że nie ma innych, delikatniejszych kolorów aksamitek, które byłyby tak bezproblemowe jak te zwykłe. No ale, coś za coś.
Zawsze jednak szkoda mi, że nie ma innych, delikatniejszych kolorów aksamitek, które byłyby tak bezproblemowe jak te zwykłe. No ale, coś za coś.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mnie się raz udały waniliowe. Były piękne, a w tym roku na razie w pączkach zobaczymy jak tym razem będzie. Na pierwszej stronie , pierwszy post
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Bo miałaś prawdopodobnie hybrydy Vanilla F1. Inne niestety tak piękne nie są...
Co to żółtych to często na opakowaniach zdjęcie nie oddaje rzeczywistego odcienia, czasem pokazany zbyt jasny a czasem zbyt ciemny. Zresztą aksamitka żółta też niewiele mówi, bo większość odmian ma wersje cytrynowożółte i złotożółte więc czasem nie wiadomo który to odcień jeśli nie jest to wyraźnie zaznaczone.
Co to żółtych to często na opakowaniach zdjęcie nie oddaje rzeczywistego odcienia, czasem pokazany zbyt jasny a czasem zbyt ciemny. Zresztą aksamitka żółta też niewiele mówi, bo większość odmian ma wersje cytrynowożółte i złotożółte więc czasem nie wiadomo który to odcień jeśli nie jest to wyraźnie zaznaczone.
Pozdrawiam
Paweł
Paweł