Grubosz (Crasula)

Zablokowany
x-Cz-a

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Grubosz bez korzeni na słońce? Ja bym nie ryzykowała,odpuść sobie .
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Nie, Tych dwóch roślin, czyli faucarii i grubosza nie sadź razem.

Sadzonkę grubosza możesz spokojnie wystawić na prażące słońce. Pięknie ukorzeniają się na sucho. Ale oczywiście pod warunkiem, że sadzonka jest do słońca przyzwyczajona, tak jak napisała piasek pustyni.
Często mi się coś ułamie z moich sukulentów. Albo koty urwią, ptaki udziobią. :D
I zauważyłam, że te kawałki świetnie sobie radzą, ukorzeniając się w pełnym słońcu i całkowitej suchości. Byle gdzie oczywiście, :D
obaran
200p
200p
Posty: 407
Od: 4 maja 2013, o 07:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Gruboszki - śliczności ;:108 Odratowywany i reszta - niech się puszczają jak mogą :lol:

Kolorowa Crassula - piękne kolorki ma ;:oj

A zdobyczny i jego rodzeństwo - pokrój mają wg mnie bardzo ładny :)

Niech ci rosną w siłę i zarosną dom ;:108
joanna_2304
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 31 maja 2014, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Żanetko dziękuję za wsparcie i pomoc w podjęciu decyzji, zawsze to lepiej skorzystać z wiedzy kogoś bardziej doświadczonego :) A tak poza tym dziękuję za pochlebne komentarze na temat mojego gruboszka :tan przynajmniej wiem, że roślina jest fajnym okazem, rośnie jak na drożdżach bez żadnego nawozu i jestem pod jego wrażeniem :)

P.s. Nie ma się co zawstydzać Żaneta - po prostu masz świetną wiedzę i warto się nią podzielić, żeby ludzie wiedzieli jak się opiekować Crassulkami ;:138

Pozdrawiam Asia :wink:

-- 6 cze 2014, o 23:42 --

Agnieszko, dziękuję za miły komentarz ;:333

Pozdrawiam Asia :)
kakinto
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 20 lut 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Witam!
w lutym pisałem na forum z prośbą o poradę, muszę wam podziękować bo roślinka wylądowała już prawie w koszu na śmieci , a teraz naprawdę wygląda już całkiem ładnie dla porównania wrzucam zdjęcia ;)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a64 ... 62e38.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/435 ... 31bd3.html
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Widać poprawę na lepsze, i to znaczą!
Rozumiem, że wystawiona na zewnątrz na stałe?
kakinto
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 20 lut 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Wystawiony na stałe, ale nie dawno wiec narzazie przyzwyczajam do słońca żeby się nie sparzył ;]
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Ktoś twierdzi, że Crassule niezbyt ciekawie kwitną? :wink:
http://kiyanti2008.wordpress.com/2013/0 ... ade-plant/ - pierwsze zdjęcie na stronie. Niemal jak nasze wiosenne drzewka owocowe ;:oj
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Pięknie ;:138 , ale w warunkach domowych kwitą skromniej...mój ma ok 10 lat i nie zdażyło mu się jeszcze kwitnąć :(
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Ja jakoś wczoraj widziałam u kogoś w oknie już przekwitnięte. Suchych badylków było dość dużo jak na dość niepozornie wyglądającego grubosza. Ciekawe kiedy moje by zakwitły? W ogóle to one właśnie teraz powinny kwitnąć czy bardziej jesienią? Bo jeśli teraz to chyba w tym roku już się nie doczekam.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
brombiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3007
Od: 22 cze 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Podobno kwitnie w porze jesienno-zimowej .... czy ktoś to potwierdzi :?: jeśli tak to może jeszcze zakwitną nasi pupile, tylko co zrobić by je zdopingowć ;:14
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 584
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Chciałam zapytać co mam zrobić z odrostami, które wyrastają u mojej Crassuli Falcatej między liśćmi. Zaznaczam, że nie zależy mi na nowych roślinkach, tylko na kwitnieniu. Czy mam to usuwać i traktować jak "wilki"....bo może to opóźnić kwitnienie :?: http://ifotos.pl/zobacz/Crassula-_ewpsses.jpg/
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Nic nie ruszaj!
Crassula falcata- to po łacinie i nie odmieniamy. :D
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”