Micha storczyków Kahim cz. III
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
nie Kasiu, ja zauważyłam, że opadły dwa kwiaty w momencie, kiedy zabierałam roślinę do podlania. Uznałam więc, że za bardzo ją przesuszyłam bo stojąc na parapecie, nie moczyłam jej chyba 2 tygodnie.. zwłaszcza, ze ma sporo pączków, więc pewnie wymagała częstszego podlewania
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Aaaaa... To nie, to zupełnie inna sytuacja. U mnie jest ok, póki nie zabieram się do podlewania Nawet nie wiem czym to wytłumaczyć... Za zimno nie miał, nie został przewiany, w wodzie stał max 30 minut, woda też była ok (tylko ten jeden tak reaguje). .. Sama nie wiem.
A zdjęć z hurtowni nie mogę pokazać, bo moja koleżanka wraz z aparatem poleciała do Włoch Jak będzie miała chwilę, wyśle mailem, to Wam pokażę co i jak
A zdjęć z hurtowni nie mogę pokazać, bo moja koleżanka wraz z aparatem poleciała do Włoch Jak będzie miała chwilę, wyśle mailem, to Wam pokażę co i jak
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
A ja świeczka + śrubokręt i jechane , kiedyś nożyczkami robiłam, ale nie podobały mi się te krawędzie wygięte do wewnątrz, a pozbyć się ich mogłam tylko podczas przesadzania storczyka.
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Taki romantyczny wieczór sobie urządzasz?Meiss pisze:A ja świeczka + śrubokręt i jechane
Kurczę, może ja też powypalam dziurki... widzicie jakiś konkretny wpływ tych dziurek? bo jak to ma tylko powodować, że trzeba będzie częściej kąpać, to dzięki
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Hehehehee... Ja widzę taką różnicę, że przez dziurki storczyk często puszcza młodziutkie i zieloniutkie końcówki korzeni- w doniczkach bez dziurek, albo ich nie ma, albo zwyczajnie ich nie widzę
No i mam wrażenie, że dzięki dziurkom podczas namaczania, woda lepiej wnika w każdą przestrzeń w doniczce, ale nie wiem ile w tym prawdy
No i jeszcze- jak podwyższam wilgotność, to wydaje mi się, że wilgoć ma możliwość dotarcia od razu do korzonków, ale... to też tylko wyobrażenie tego co się tam dzieje
Czyli ogólnie robię dziurki, ale nie wiem czy komukolwiek to służy
Nieposłużyło na pewno kwiatom tego kropkowanego ...
No i mam wrażenie, że dzięki dziurkom podczas namaczania, woda lepiej wnika w każdą przestrzeń w doniczce, ale nie wiem ile w tym prawdy
No i jeszcze- jak podwyższam wilgotność, to wydaje mi się, że wilgoć ma możliwość dotarcia od razu do korzonków, ale... to też tylko wyobrażenie tego co się tam dzieje
Czyli ogólnie robię dziurki, ale nie wiem czy komukolwiek to służy
Nieposłużyło na pewno kwiatom tego kropkowanego ...
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Mam obiecane zdjęcia z giełdy kwiatkowej
To jest cudo które mnie zauroczyło od pierwszego wejrzenia ... a później niemniej zasmuciło:
Zachwyt:
Smuteczek :
Dwa pozostałe na które byłam gotowa się skusić
A wybrałam kropkowańca którym się już pochwaliłam
Janeczko, to są storczyki o których pisałam:
One są takie delikatniutkie. Ogólnie to chyba wersja midi, ale nawet jakby były giganciochami i tak nic nie straciłyby ze swojej delikatności
A w ogrodzie... (Bo oni mają też teren na powietrzu z roślinami ogrodowymi):
Czarująca passiflora (albo clematis... nie wiem, bo zawsze je mylę )
To jest cudo które mnie zauroczyło od pierwszego wejrzenia ... a później niemniej zasmuciło:
Zachwyt:
Smuteczek :
Dwa pozostałe na które byłam gotowa się skusić
A wybrałam kropkowańca którym się już pochwaliłam
Janeczko, to są storczyki o których pisałam:
One są takie delikatniutkie. Ogólnie to chyba wersja midi, ale nawet jakby były giganciochami i tak nic nie straciłyby ze swojej delikatności
A w ogrodzie... (Bo oni mają też teren na powietrzu z roślinami ogrodowymi):
Czarująca passiflora (albo clematis... nie wiem, bo zawsze je mylę )
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Kasiu, żółty jest prześliczny. Gdybym miała pewność, że nie mam takiego, to już dziś pogoniła bym Cię do tej hurtowni. Ale... dostałam od koleżanki Phal. po kwitnieniu, i jak opowiadała o jego kwiatach, to tak miałby wyglądać. Tylko nie mam pewności co do tego, czy zapamiętała kolor kwiatów, czy zasugerowała się fotką na fiszce (dokładnie, na niej jest taki kolor storczyka)
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Ok, Janeczko, jak będziesz chciała daj cynk, to ci kupię. Trochę ich było i wydaje mi się, że widziałam je i wcześniej, tak więc jest szansa, że jeszcze kilka razy je u nich spotkam A więc nie ma się co spieszyć
Aniu, ciężko było... A te co widać na górnej półce, to tylko te które sobie odstawiłam do zastanowienia się... Wybór jest u nich ogromny, więc to bardzo duży wyczyn ograniczyć się do wyboru tej jednej
Callanthe, ten pierwszy cały czas mi chodzi po głowie... On miał takie cudowne woskowe płateczki Ten zgniły stożek to ja odsłoniłam, bo zobaczyłam zmianę na trzonie, więc lekko szarpnęłam za dwa górne liście... Bez trudu góra odeszła odsłaniając zgniły stożek Dzięki temu nikt go nie kupi i nie będzie miał zawodu w hodowli... lecz z drugiej strony, może trafiłby do kogoś kto by jednak potrafił powstrzymać rozwój choroby... No, sama nie wiem. Jedno jest pewne, strasznie mi szkoda, że akurat on choruje
Aniu, ciężko było... A te co widać na górnej półce, to tylko te które sobie odstawiłam do zastanowienia się... Wybór jest u nich ogromny, więc to bardzo duży wyczyn ograniczyć się do wyboru tej jednej
Callanthe, ten pierwszy cały czas mi chodzi po głowie... On miał takie cudowne woskowe płateczki Ten zgniły stożek to ja odsłoniłam, bo zobaczyłam zmianę na trzonie, więc lekko szarpnęłam za dwa górne liście... Bez trudu góra odeszła odsłaniając zgniły stożek Dzięki temu nikt go nie kupi i nie będzie miał zawodu w hodowli... lecz z drugiej strony, może trafiłby do kogoś kto by jednak potrafił powstrzymać rozwój choroby... No, sama nie wiem. Jedno jest pewne, strasznie mi szkoda, że akurat on choruje
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Micha storczyków Kahim cz. III
Udało mi się kupić cattleyki Już daaawno nie widziałam ich w sprzedaży No w każdym razie, zostawię sobie jedną (tę która zostanie ostatnia na sprzedaż)... Mam swój typ Cattleyki są do obejrzenia w moim wątku sprzedażowym