Jabłoń: choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Cheetor
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 sty 2014, o 17:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam.

gienia1230, maryann
Dziękuję bardzo za pomoc i zainteresowanie się moją sprawą.

Na wstępie może zacytuję sam siebie:
?Dodam jeszcze tylko, że w pobliżu mam jeszcze 4 inne jabłonki na których obserwuję podobne objawy jednakże w nieco mniejszym stopniu. Objawy mączniaka były u nich znacznie mniejsze niż u malinowej.?
Malinowa i dwie inne jabłonki również na podkładkach A2 były kupowane w szkółce x a kolejne dwie na M26 w szkółce y.
Więc mam w sumie jednak 5 jabłonek :P
W najgorszym stanie jest obecnie malinowa i dlatego to jej zdjęcia zamieściłem.
Pozostałe drzewka mają podobne objawy ale w mniejszym nasileniu i pędy raczej nie są przysuszone.
Tak więc, zmierzam do tego, że przy takiej ilości drzewek musiał bym mieć chyba niezłego pecha, żeby faktycznie wszystkie je źle wsadzić.
System korzeniowy miały z tego co pamiętam dobrze rozbudowany, korzenie starałem się kierować w dół przy sadzeniu, zaniepokoiło mnie jedynie jak napisałeś o tym ?powietrzu pod korzeniem?... Korzenie były wcześniej moczone w beczce z wodą a potem drzewka zostały obficie podlane. No ale może masz rację, może coś poszło nie tak przy sadzeniu albo po prostu drzewka od małego były jakieś ?słabe?.

Mnie jeszcze nurtuje ten mączniak jabłoni.
Pierwszy lepszy opis z Internetu:
?Liście i pąki, a niekiedy również fragmenty pędów, pokrywa biały, mączysty nalot. Porażone liście szybko brunatnieją i zasychają.?
Zdjęcia jakie widziałem na Internecie to początkowe stadia choroby i nie ma na nich objawów tego brunatnienia. Jak więc wygląda taki liść w końcowej fazie porażenia mączniakiem, wpada w kolor brązowy, jaśniejszy od brunatnego jak na moich zdjęciach ?

Z tego co dzisiaj jeszcze czytałem to brunatnienie liście jest też często przyczyną braku potasu.
http://maximus.ekoplon.pl/pl/doradztwo/ ... e/106.html
Ale ten kolor na liściu gruszy jest trochę jaśniejszy niż u mnie.

No i ciągle też zastanawiam się czy 2 % dawka mocznika nie była jednak chyba za duża i nie spowodowała może poparzeń.
Pomolog pamiętam pisał kiedyś o 1 % roztworze.
Ale u mnie na worku z mocznikiem podawali dla drzew owocowych wartość 5 % i często też na nawozach płynnych zalecają wymiesza z 1-5 % roztworem mocznika. Więc byłem trochę zdezorientowany tymi informacjami i zrobiłem sobie akurat 2 % roztwór.

@gienia1230
Na chlorozę mi to raczej nie wygląda. W chlorozie liście są jasno zielone, wpadają w żółć.
pH ziemi nie sprawdzałem, postaram się sprawdzić po weekendzie.

@Maryann przy obecnie podanych informacjach masz jakieś nowe pomysły czy podtrzymujesz swoją wypowiedź ?

Dodaje jeszcze fotkę jabłonki James Grieve. Chwilowo niestety nie mam więcej zdjęć.

Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Cheetor pisze: Korzenie były wcześniej moczone w beczce z wodą a potem drzewka zostały obficie podlane
Czasem składa się kilka czynników, ale może tak zrobiłeś jak trzeba, a pominąłeś w opisie, a to jest ważne: korzenie po utrzęsieniu ziemi trzeba mocno udeptać i to nie po wsypaniu całej ziemi, ale pierwszy raz już po zasypaniu ok. połowy dołka, potem do pełna, udeptać, podlać obficie; na drugi dzień wyrównać. Profesjonalnie jak masz hektar do sadzenia, to robisz to na raz, ale amatorsko można dopieścić.
Na liściach widać ewidentnie niedobór składników, a więc problemy z ich pobieraniem, a pobierają korzenie. Mało prawdopodobne, żebyś posadził to na hałdzie żużlu.
Mączniak książkowo/życiowo masz tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=75920 - czwarte zdjęcie od góry, dwa krótkowęzły- jeden chory, drugi zdrowy(gdy infekcję mamy po miesiącu wegetacji, liście są tylko większe, ale wrażenie zanurzenia w panierce z mąki i zapach pieczarek- takie samo...).
Sam nie wiem, co poza czekaniem i cieniowaniem można zrobić. Sam mam taką morelkę z jesieni i podobnie jak Twoje wystartować nie chce- a sam wiem jak sadziłem....
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Pomimo oprysków młode pędy jabłonki 3 letniej zostały mocno zaatakowane przez mszyce.Liście są bardzo pozwijane i niektóre z brązowymi plamami na końcówkach gałęzi. Przyciąć te końcówki ,czy wypuszczą dalej pędy bez cięcia ?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Wypuszczą...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1508
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Ale zlikwiduj te mszyce.
Pozdrawiam Paweł
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Niestety moja jabłonka rajska royality jest w tragicznej formie.
Muszę szybko zadziałać. Poradźcie, czym i jak.

Obrazek

Tak to jest, jak tylko w weekendy bywa się na działce :(
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Na początek z grubej rury- Discus albo Zato(szczególnie, jeśli popaduje), za tydzień Falcon albo Score(albo inne z grupy IBE).
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Niestety u mnie susza.
Dzięki maryann. Tak przypuszczałam, że to jakaś choroba grzybowa.
Nie będę już u tego ogrodnika kupowała rośliny, bo widzę, że sporo jego roślin choruje.
Czy tawuły, które mają czerwone kropki, też można tymi preparatami pryskać?
Nie mam doświadczenia w opryskach.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Co chcesz od ogrodnika?
No, chyba, że prosiłaś o odmianę odporną na parcha i dał Ci takie coś, to tak.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

maryann pisze:Na początek z grubej rury- Discus albo Zato(szczególnie, jeśli popaduje), za tydzień Falcon albo Score(albo inne z grupy IBE).
Też mam parcha na tej samej jabłonce ale w mniejszym natężeniu
Jak często stosoawać ten Discus ?
1 raz a potem ten Falcon ?
I jeszcze podlać czy opryskać ?
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Zasada jest taka, że kiedy wystąpi infekcja stosujemy minimum dwa opryski preparatami z różnych grup, w odstępie 7-10 dni. Celem nienabrania odporności przez patogen powinno sie stosować dany preparat tylko raz w sezonie. Znacznie korzystniej jest stosować profilaktykę; ale to temat na jesień i wiosnę...
Wisienka- tawuły rzadko chorują, mi wcale a jest ich mało. Nie wiem co im może być, ale najbezpieczniejszym i najbardziej wszechstronnym na 'niewiadomoco' jest Topsin.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dzięki maryann.
Co do ogrodnika, to kupowałam m.in. u niego tawuły gold flame i z innego źródła.
Te od niego są czymś zainfekowane te inne nie. Stąd mój wniosek. Może niesłuszny.
Faktem jest, że w tym roku pogoda, jak na świeżo sadzone rośliny (kwiecień/maj) jest ekstremalna,
bo zaliczyły już wszystko - długotrwałe opady, przymrozki i teraz upały.

Kurcze, niestety nie wiedziałam, że należy szukać jabłonek odpornych na parcha i że to jest parch :? :oops: .
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Z tawułami rzeczywiście może być inaczej, mogą być czymś zainfekowane; chorób jest mnóstwo.
Zaś parch to u jabłoni standard- chorują często i prawie wszędzie, choroba nie przenosi sie na roślinach bezlistnych, tak że trudno ją ze szkółki przywlec.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”