Sępolia - fiołek afrykański cz.3

[mycha_paulina]

Zrobiłam kropki odpowiadające danej odmianie zapisanej na kartce. Chodzi mi głównie o to, czy im fizycznie tak będzie dogodnie wypuszczać korzonki, czy może będzie coś nie tak...

[Ann_a]

Niezły sposób, czemu nie? Jak dla mnie, wszystko w porządku, też kiedyś tak robiłam.

Usunąłem cytat. Nie ma sensu go stosować, skoro odpowiadasz bezpośrednio na poprzedni post.
norbert76

[Ann_a]

Kochani, wie ktoś może, co zrobić z taką sadzonką? Czy ona w ogóle ma jakieś szanse na przeżycie? Wyrasta z samego szczytu listka... A normalnych sadzonek nie puścił Nie wiem dlaczego :/
Jest jakiś sposób na zmuszenie go, żeby puścił korzonki?

Tak się zdarza czasami, u mnie tak listek Fickle Flirt puszczał sadzonki na spodzie liścia. Ja bym akuratnie oddzieliłam sadzonkę i dałam do torfu ( i w woreczek foliowy), za kilka dni sadzonka da korzenia.

[Lady-r]

Czy fiołki to padają od nadmiaru wody jednorazowo czy od zalania, zmoczenia rozetki? I jeszcze spytam jaką ziemię najlepiej do nich stosować, moja mam uprawia w zwykłej ziemi z kretowiska torfowego.

[onectica]

Moje rosły równie dobrze w mieszance 'ziemi do paproci'+perlit, jak i 'ziemi do kaktusów'+perlit
Ja do wszystkiego dorzucam perlit.

[lorimmel]

Dziękuję Anno, tak właśnie zrobię Ale postanowiłam jeszcze trochę poczekać, bo ta sadzonka przez dłuższy czas stała w miejscu, a teraz w ciągu paru dni urosła o połowę. Jak tylko zauważę, że znów staje w miejscu, oddzielam i do podłoża

Bardzo proszę o unikanie cytowania cytatów. Wystarczy, jak w wypowiedzi użyjesz po prostu nicku osoby, do której się zwracasz. Pozdrawiam, norbert76

[georginja]

Czy fiołki to padają od nadmiaru wody jednorazowo czy od zalania, zmoczenia rozetki? I jeszcze spytam jaką ziemię najlepiej do nich stosować, moja mam uprawia w zwykłej ziemi z kretowiska torfowego.

Ani zalanie , ani nadmierne jednorazowe podlanie nie są dobre dla fiołków. Więc i takie zbyte , długo trzymające wilgoć podłoże też nie jest dla nich dobre. Ja mieszam ziemię do wysiewów z perlitem i kokosem w proporcji około 1:1:1 . Niektórzy dodają sfagnum ( czyli mech), seramis, wermikulit..., czyli różne "rozluźniacze. No i nie używa się zbyt dużych doniczek też w takim celu, żeby podłoże nie trzymało zbyt długo wody.

[Lady-r]

Georginjo dziękuję tylko powiedz mi gdzie te produkty można kupić. Mieszkam na takim "zadupiu" że w moim ogrodniku nie będą wiedzieli co to jest. I jeszcze mam jedno pytanie czy dobre są do rozmnażania fiołków szklarenki podgrzewane?

[georginja]

Myślę że teraz podgrzewanie nie jest do niczego potrzebne, może w zimie ( ale w zimie to jeszcze i doświetlanie musiałoby być)
Ja kupuję te rzeczy w sklepie rolniczym ( z nawozami, opryskami i tym podobnymi ). Kokos i torfowe tabletki nie raz jest w Carrfourze lub Leclerku.

[justus27]

Ja też rozluźniam podłoże perlitem, można też dodac odrobinę pokruszonego styropianu.
U mnie 10 litrów perlitu - to koszt około 12zł.

A u mnie zakwitł Shocking... ale czy szikuje...

[tanyia]

Kokos jest w ikei, za 9.99 za dużą kostkę, jeszcze jej nie rozrabiałam z wodą, więc nie wiem ile wychodzi. Perlit kupiłam z fiołkami, a wermikulit na allegro. Ja sadziłam listki w opakowaniu po jogurtach piątnicy, a później w jednorazowych kieliszkach ( akurat były w promocji za 3.99 w tesco ;) )i kieliszki sa lepsze, bo widać korzonki i są mniejsze. Jak wróci mąż to wrzucę moje szklarenki

[Lady-r]

Tanyia to w jakich proporcjach przyrządzasz podłoże? U mnie na wsi to zostaje ziemia z kretowisk albo wysyłkowo.

[tanyia]

Szczerze to na oko . Nie miałam tyle perlitu, żeby wymieszać z ziemią 1:1, więc dałam część ziemi i tak 3/4 objętości ziemi dałam mieszankę perlit + wermikulit ( więc prawie było 1:1 ). Kokos dodam do ziemi do sadzonek.
Aniu skoro nie masz dostępu do sklepu ogrodniczego, w którym wszystko byś dostała poszukaj w internecie w jakimś centrum, może dostaniesz wszystko w 1 miejscu. Ja kupowałam to tu to tam, a ziemię i doniczki dostałam od mojego wujka, który prowadzi ogrodnictwo. Ale w pewnym momencie mąż złapał się za głowe i stwierdził po co mi tyle tego, skoro chce tylko hodować fiołki ;)