Jabłoń: choroby, szkodniki
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Maryan dzięki
Zakupie preparaty i opryskam
Ale ta jednorazowa akcja wystarczy do jesieni ?
Zakupie preparaty i opryskam
Ale ta jednorazowa akcja wystarczy do jesieni ?
Pozdrawiam Beata
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Podratuje rośliny, że do jesieni znaczna część listowia dożyje. Ale teoretycznie infekcje powracają(infekcje wtórne). W zasadzie po każdych opadach dłuższych niż przelotne(poszukaj "tabela Millsa") dochodzi do nowych zarażeń.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Jabłonkę sadziłam z pojemnika, w stanie ulistnionym.
Kurcze, no to teraz nie wiem, czy warto ratować jabłonkę, jeżeli ciągle będzie z nią problem. A taka ładna, ech...
W dodatku z kupnem preparatów miałam problem, bo podobno Unia wycofuje się z nich i w sklepach
zostały tylko pojedyncze sztuki.
Kurcze, no to teraz nie wiem, czy warto ratować jabłonkę, jeżeli ciągle będzie z nią problem. A taka ładna, ech...
W dodatku z kupnem preparatów miałam problem, bo podobno Unia wycofuje się z nich i w sklepach
zostały tylko pojedyncze sztuki.
Pozdrawiam serdecznie
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
To jakaś pomyłka- co to za ozdoba z parcha? Ja mam dwie rajskie, ale z opryskami nie podchodzę.... Może ta Twoja ma jakieś walory- szczególne kwiaty czy owoce- które zrekompensują starania o jej zdrowie? Na pewno trzeba zaczekać z rok, bo ten jest wyjątkowo sprzyjający chorobom i szkodnikom, może też od wiosny czasem ją pryśniesz 'przy okazji' innych zabiegów i nie będzie to kłopot?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
A jakby te jabłonki zaszczepić mikoryzą ?
Może byłaby bardzie odporna ?
Może byłaby bardzie odporna ?
Pozdrawiam Beata
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Maryann - no tak to jest w wypowiedziach internetowych.
Chodziło mi o to, że te jabłonki generalnie są ładne. Bo moja z parchem to już obraz rozpaczy a nie piękna oczywiście.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie masz kłopotów ze swoimi?
No nic - powalczę o nią w tym roku, zrobię opryski tak jak poradziłaś, a jeżeli ciągle będzie z nią problem,
to pójdzie do kasacji i tyle.
Ten rok jest rzeczywiście paskudny.
Chodziło mi o to, że te jabłonki generalnie są ładne. Bo moja z parchem to już obraz rozpaczy a nie piękna oczywiście.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że nie masz kłopotów ze swoimi?
No nic - powalczę o nią w tym roku, zrobię opryski tak jak poradziłaś, a jeżeli ciągle będzie z nią problem,
to pójdzie do kasacji i tyle.
Ten rok jest rzeczywiście paskudny.
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 21 sie 2010, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Pozdrawiam Aga
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ło rany! Delikatnie to ująłeś... A nie pokropił jej kto czym, jakim Amistarem, dejmy na to?xrob pisze:Witam coś się dzieje niedobrego z moją jabłonią.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Amistar jako środek grzybobójczy może spowodować coś takiego? Może raczej stężenie. Albo opryskiwacz nie umyty.
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 21 sie 2010, o 06:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Witam pryskałam tylko środkiem o nazwie Karate bo były mszyce.
Pozdrawiam Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Ta jabłonka wygląda tak, jakby ją ktoś potraktował jakimś herbicydem lub środkiem ochrony r. o zbyt dużym stężeniu albo jest porażona zarazą ogniową.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7837
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Jabłoń - choroby i szkodniki
Łomatko, a ten acrobat to niby po co? Zarazę ziemniaka miałes na jabłoni?? A może mączniaka rzekomego dyniowatych? Acrobat jest na choroby grzybowe warzyw. Luuudzie, czytajcie etykiety, są dostępne na stronie MINROL-u.
Pozdrawiam! Gienia.