Hej, moja nektarynka Harco posadzona w zeszłym roku, w tym roku kwitła i zawiązała owoce. Większość oberwałem - chciałem wszystkie oberwać, bo drzewko młode, ale rodzina wymusiła na mnie pozostawienie kilku owoców i na nic moje tłumaczenie, że drzewko się osłabia i że owoce będą niepełnowartościowe i małe. I tak teraz patrzę na te owoce i widzę...brzoskwinie. Mają pokaźny, brzoskwiniowy meszek, a nie gładką skórkę jak u nektarynek. I tak sobie myślę, czy młode owoce nektarynki tak mają (owoce mają już ok 4cm średnicy) i z czasem wyłysieją

, czy ta moja nektaryna Harco to jakiś cichociemny brzoskwiniowy szpieg?