Utrata koloru u buka purpurowego
Utrata koloru u buka purpurowego
Witam,
W marcu tego roku posadziłem czterometrowego buka purpurowego kopanego z gruntu. Niestety już po miesiącu zaczął tracić intensywny purpurowy kolor, a obecnie połowa jest już całkowicie zielona. Dodam, że drzewko pochodzi z wysiewu, nie było szczepione, co może tłumaczyć szybką utratę koloru. Zastanawiające jest jednak, że wszystkie pozostałe w szkółce buki nie straciły jak dotąd, aż tak bardzo na intensywności, powiedziałbym, że nawet świetnie trzymają barwę od samego dołu. Stąd moje pytanie, czy wybrałem sobie właśnie taki kiepski egzemplarz, czy może przyczyna tkwi gdzie indziej tzn. jest to efekt utraty znacznej części korzeni, a zatem i niedobór wody itp? Dodam jeszcze, że drzewko rośnie w pełnym słońcu i jest regularnie co tydzień podlewane.
W marcu tego roku posadziłem czterometrowego buka purpurowego kopanego z gruntu. Niestety już po miesiącu zaczął tracić intensywny purpurowy kolor, a obecnie połowa jest już całkowicie zielona. Dodam, że drzewko pochodzi z wysiewu, nie było szczepione, co może tłumaczyć szybką utratę koloru. Zastanawiające jest jednak, że wszystkie pozostałe w szkółce buki nie straciły jak dotąd, aż tak bardzo na intensywności, powiedziałbym, że nawet świetnie trzymają barwę od samego dołu. Stąd moje pytanie, czy wybrałem sobie właśnie taki kiepski egzemplarz, czy może przyczyna tkwi gdzie indziej tzn. jest to efekt utraty znacznej części korzeni, a zatem i niedobór wody itp? Dodam jeszcze, że drzewko rośnie w pełnym słońcu i jest regularnie co tydzień podlewane.
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
A w jakiej rośnie glebie ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
W szkółce ziemia była piaszczysta, dość mocno przepuszczalna. U mnie na działce jest podobna piaszczysta gleba, ale do dołka dodałem trochę kompostu i glinki aby utrzymać wilgoć, ale wciąż jest to przepuszczalne podłoże. Słyszałem, że na piasku lepiej i dłużej trzyma kolor, ale czy w moim wypadku nie jest to zwyczajnie efekt przesadzenia, a tym samym utraty znacznej części korzeni Sadził ktoś kiedyś czerwone/purpurowe drzewo z gruntu i nie zauważył, że przez kilka pierwszych sezonów do czasu ukorzenienia, kolor był mniej intensywny i krócej widoczny
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Piasek najlepiej wybarwia/ paradoksalnie i ,, za bardzo '' jak jest sucho i popala końcówki.
Może być wina również pogody. Mam leszczynę czerwonolistną i już jest zielona/ a powinna być w okolicach sierpnia- września. Słońca mało, pada, pochmurno a jak już słońce jest to pali a nie grzeje.
Może być wina również pogody. Mam leszczynę czerwonolistną i już jest zielona/ a powinna być w okolicach sierpnia- września. Słońca mało, pada, pochmurno a jak już słońce jest to pali a nie grzeje.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Tylko najbardziej mnie martwi, że te w szkółce (rosnące w prawie identycznej glebie), które widzę codziennie nie straciły koloru tak szybko. Chyba widocznie trafiłem taki kiepski egzemplarz
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Jest wiele roślin co zmieniają kolory , u mnie buk Black swan najpierw był zielono-bordowy póżniej bordowy a klon palmowy Atropurpureum najpierw mocno bordowy teraz minimalnie zzieleniał a inny klon w innym ,bardziej słonecznym miejscu dalej jest bordowy .
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Ta zmiana koloru u Black swan od zielono-bordowego do bordowego nastąpiła w trakcie jednego sezonu?
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 17 sty 2011, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Zapewne to wpływ przesadzania. Mam taki buk od 3 lat (był kopany z gruntu - roczna sadzonka) i dopiero w tym roku jest właściwie wybarwiony.
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Podłoże niby to samo, ale szkółkarze często nawożą rośliny, a i samą glebę też wzbogacają.
Musisz dać mu trochę czasu, co w przypadku buka może potrwać parę lat, zwłaszcza jak jest taki duży. Buki długo się ukorzeniają. Na wiosnę ponawoź go.
Buki nie lubią nagłych zmian poziomu wody gruntowej, a z piasku woda szybko spływa. Zanim się dostosuje, trochę to potrwa.
Zobaczysz, jeszcze będzie piękny
Gorzej by było, gdyby liście mu usychały.
Musisz dać mu trochę czasu, co w przypadku buka może potrwać parę lat, zwłaszcza jak jest taki duży. Buki długo się ukorzeniają. Na wiosnę ponawoź go.
Buki nie lubią nagłych zmian poziomu wody gruntowej, a z piasku woda szybko spływa. Zanim się dostosuje, trochę to potrwa.
Zobaczysz, jeszcze będzie piękny
Gorzej by było, gdyby liście mu usychały.
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Beatozg, ten black swan zmienił kolor z zielonego na bordowy w ciągu jednego sezonu? Rohan weeping zapowiada się na piękny okaz
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Frido wstaw zdjęcia. Może Twój buk ma problem bo go przesadzałeś z gołym korzeniem , poczekaj rok to wszystko się okaże . Moja koleżanka ma właśnie takiego zwykłego bordowego , znalazła go w szkółce wśród zwykłych zielonych jako 20 cm siewkę i pięknie , strzeliście jej rośnie . Jutro pstryknę fotkę to Ci pokażę . Mi najbardziej podoba się taka odmiana co ma powyginane gałęzie Bornyensis i podobna Vau de Verzy . Mój na wiosnę cały był ciemnozielony a teraz ta góra jest bardziej bordowa bo ma więcej słońca , może swojego posadziłeś w miejscu gdzie słońce jest tylko kilka godzin .
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam Beata
Re: Utrata koloru u buka purpurowego
Zdjęcia wstawię, ale dopiero za dwa dni, wcześniej nie dam rady. Też wydaje mi się, że to reakcja na przesadzenie, chociaż pewności nie mam. Dwa lata temu posadziłem w innym miejscu działki małego metrowego buka purpurowego z doniczki, po dwóch miesiącach uschły mu prawie wszystkie liście, chociaż był podlewany. Na jesieni wykopałem go i okazało się, że korzenie drzewka były zamęczone (wsadziłem go prosto z doniczki bez rozrywania bryły korzeniowej), niemiłosiernie skręcone i zrośnięte z sobą na kształt wiklinowego koszyka. Wykonałem dość radykalny zabieg i usunąłem wszystkie skręcone korzenie, pozostawiając tylko te najbardziej niezbędne do przeżycia. W tym roku buczek dalej żyje, wymaga jednak dość obfitego podlewania. Zmierzam do tego, że po usunięciu znacznej części korzeni (około 80%), drzewko dalej utrzymywało intensywny purpurowy kolor A słońca nie brakuje żadnemu z dwóch.