


Jak na razie wszystko idzie jak najbardziej w porządku cukinia w wiaderku już kwitnie i ma małe zalążki, fasolka szparagowa ma się świetnie choć tłocznie tak jak ogórki polan i tessa (po kilkadziesiąt w donicy) patisony (dwa na doniczkę)to podręcznikowe okazy a jak zaczną owoce zwisać będę myśleć o podwiązywaniu. Doniczki stoją w półcieniu przy płocie pod małą wierzbą płaczącą rosnącą oczywiście w donicy


Patent z truskawkami jest zeszłoroczny i również autorski. W zeszłym roku miałam więcej poziomek - bardzo obficie owocowały choć szły na bieżąco w tym jest więcej truskawek. Uwielbiam to rozwiązanie gdyż każdy kto przychodzi do nas częstuje się a największą atrakcją dla moich dzieci jest obserwowanie kiedy dojrzeją i samodzielne zrywanie dojrzałych truskawek. Nie ma to jak samodzielne zerwanie truskawki

Mogłabym kupić sobie działkę warzywną ale chyba nie miałabym dla niej czasu a te chwile które łapię spędzam w przydomowym (całość ok 150m) ogrodzie i chciałabym mieć wszystko pod nosem
