Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2892
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Zimno i moje też zapyziałe siedzą, niektóre żółte się zrobiły
Pozdrawiam Eugenia
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Może dosieje jeszczę rząd z nasion, bo nie wiem czy z tych coś będzie.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4073
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Swoje ogórki posadziłam sadzonki ok. 17 maja, w fazie małego listka właściwego. Ziemia nawieziona siarczanem potasu i siarczanem amonu a następnie saletrą amonową zgodnie z zaleceniami po analizie gleby, a jeszcze rzędowo dałam kompost. Początkowo prawie nie rosły, a potem pojechałam na 2 tyg. na wczasy i oto co zastałam (tylko przywiązałam do sznurków) . Oczywiście w tym czasie zdane były tylko na siebie i niebo .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Moje przesadzone z rozsady do gruntu też bardzo długo nie rosły. Cały czas liścienie + te właściwe co miały jeszcze w palecie. Dostały obornik bydlęcy suszony pod nóżki. Ale deszcze i zimno. Potem oprysk HT i w zeszłą środę OW. Od kilku dni za to ruszyły - pojawiają się kolejne liście. Te siane do gruntu pod oknem -mimo o wiele gorszych warunków - rosną aż miło i już mają pierwsze ogórki...
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 30 wrz 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Bardzo proszę o wyjaśnienie mi zawiłości związanych z zapylaniem,
byłam pewna, że ogórki maja tak samo jak dynie:
są kwiaty męskie i żeńskie i po zapyleniu żęskiego rośnie owoc.
Pierwszy dziwny objaw (ogórek mici) zauważyłam pod folią,
ale że nie byłam tam cały czas, więc wyszłam z założenia, że może coś przeoczyłam,
drugą sadzonkę mam w doniczce na parapecie,
więc oglądam ją codziennie.
Na początku pojawiły się trzy mini ogórki - takie po 1,5-2cm
(nie było żadnych kwiatów)
długo sobie były te trzy ogórki i powoli rosły.
Wczoraj jednak pojawiła się kwiat męski,
znaczy tak mi się wydaje, bo ten kwiat nie ma ogórka
(na foto po lewej stronie na dole).
Dodatkowo... na jednym ogórku, w sensie żeńskim też otworzył się kwiat.
I co teraz? mają się zapylić?
Musi do tego dojść mimo, że ogórki są już dość duże??
Dwa kolejne ogórki też maja na końcach coś co przypomina kwiat,
ale jeszcze nie zakwitły...
strasznie mi to namieszało, bo jest owoc, nie było kwiatków wcześniej,
ani męskich ani żeńskich...
nagle pojawia się męski... i żeńskie też się otwierają... a owoc już jest...
Drugie foto z foliaka,ogórki już spore, a dopiero pojawił się męski kwiat
byłam pewna, że ogórki maja tak samo jak dynie:
są kwiaty męskie i żeńskie i po zapyleniu żęskiego rośnie owoc.
Pierwszy dziwny objaw (ogórek mici) zauważyłam pod folią,
ale że nie byłam tam cały czas, więc wyszłam z założenia, że może coś przeoczyłam,
drugą sadzonkę mam w doniczce na parapecie,
więc oglądam ją codziennie.
Na początku pojawiły się trzy mini ogórki - takie po 1,5-2cm
(nie było żadnych kwiatów)
długo sobie były te trzy ogórki i powoli rosły.
Wczoraj jednak pojawiła się kwiat męski,
znaczy tak mi się wydaje, bo ten kwiat nie ma ogórka
(na foto po lewej stronie na dole).
Dodatkowo... na jednym ogórku, w sensie żeńskim też otworzył się kwiat.
I co teraz? mają się zapylić?
Musi do tego dojść mimo, że ogórki są już dość duże??
Dwa kolejne ogórki też maja na końcach coś co przypomina kwiat,
ale jeszcze nie zakwitły...
strasznie mi to namieszało, bo jest owoc, nie było kwiatków wcześniej,
ani męskich ani żeńskich...
nagle pojawia się męski... i żeńskie też się otwierają... a owoc już jest...
Drugie foto z foliaka,ogórki już spore, a dopiero pojawił się męski kwiat
regulamin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7836
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
No i dobrze myślisz. Kwiat żeński ( z maciupkim ogóreczkiem) uschnie i odpadnie jeśli nie zostanie zapylony. Są odmiany partenokarpiczne, które nie wymagają owadów do zapylania. Owoce te nie powinny mieć nasion, jeśli jednak dojdzie do ingerencji owadów mogą wyrosnąć krzywe i niekształtne, z nasionami.
Pozdrawiam! Gienia.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Pomożecie?pawelp1320 pisze:Czy ogórkom z rozsady prowadzonym na płask obcina/ uszczykuje się jakieś liście albo kwiaty?
Pozdrawiam Paweł
-
- 100p
- Posty: 138
- Od: 30 wrz 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Dziękuję,
pozwalam więc sobie wyciągnąć wnioski,
że w moich ogórkach nie doszło do kontaktu kwiatów męskich z żeńskimi,
ale, że tam, gdzie są owoce, są kwiaty hermafrodytyczne i dzięki temu są ogórki,
zanim kwiaty się rozwinęły.
pozwalam więc sobie wyciągnąć wnioski,
że w moich ogórkach nie doszło do kontaktu kwiatów męskich z żeńskimi,
ale, że tam, gdzie są owoce, są kwiaty hermafrodytyczne i dzięki temu są ogórki,
zanim kwiaty się rozwinęły.
regulamin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7836
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Nie, kwiaty żeńskie od razu rosną z ogóreczkami przy ogonku (najpierw ogóreczek i na końcu kwiatek) i jeśli nie zostaną zapylone męskimi, zwyczajnie odpadną. Natomiast odmiany partenokarpne to już inna para kaloszy, one nie wymagają zapylania. To najprostsze z możliwych tłumaczenie.
Paweł, ale po co! Nie ma takiej potrzeby.
Paweł, ale po co! Nie ma takiej potrzeby.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Kwiaty hermafrodytyczne też mają u podstawy taki mini ogórek.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Ponieważ słyszałem różne opcje:gienia1230 pisze:Paweł, ale po co! Nie ma takiej potrzeby.
- że powinno się pierwsze kwiaty/ zawiązki usunąć, ponieważ roślina będzie skupiała się na wykarmieniu ich zamiast na początkowym rozroście i późniejszym wytworzeniu większej ilości kwiatów
- że powinno się obcinać czubki pędów w celu lepszego rozgałęzienia krzaku
- w ogórkach prowadzonych pionowa powinno się stosować odpowiednie cięcie tzn. do 50 cm usuwać wszystkie pędy i kwiaty, od 50 cm do 100 cm pędy skraca się za 3 liściem, powyżej już rosną jak chcą
Pozdrawiam Paweł
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7460
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
jo-landa pyta o ogórki :
Przeniosłam Twoje pytanie o ogórkach - mod.jokaer.
A co z moimi ogórkami? Ogórki w gruncie. Opryski też OW z HB i HT, bez oprysku miedzianem. Mam jeszcze mniejsze, na razie jest OK, mają po 2 liście właściwe, czy je nawieźć saletrzakiem z magnezem?
Bardzo liczę na podpowiedzi, bo nie chciałabym stracić tej uprawy.
Dziękuję za serdeczne potraktowanie po moim poprzednim poście.
Przeniosłam Twoje pytanie o ogórkach - mod.jokaer.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie