Małgosiu czyli szykuje się u Ciebie różane szaleństwo jesienią

Masz już jakieś typy? czy idziesz na żywioł z odmianami?
Kasiu już mi przeszedł żal, ale już nie będę stawiała na róże w ogromnej ilości. Uraz pozostał. Teraz są po prostu jednymi z wielu innych bylin. Będą na moich rabatach zawsze, bo nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż, ale nie będą już rośliną naczelną
Majeczko pewnie Twoje szałwie już niedługo zakwitną. To jest zbyt duża roślinka jak na mój ogródek, wszędzie ciasno, ale taka ładna, że tam gdzie się wysieje to rośnie ...
Moje różyczki skromniutkie, u Ciebie to dopiero różane szaleństwo
Wiolu szałwia muszkatołowa to prawdziwy kolos, no i kwiaty ma niesamowicie oryginlne i śliczne
Marysiu niszczylistka to prawdziwe utrapienie. Cieszy mnie bardzo fakt, że u mnie w tym roku jest jej znacznie mniej niż w poprzednich sezonach. Szkoda, że dobrała się do Twoich róż
Szałwię bardzo lubię.... pod każdą postacią

Koniecznie muszę posadzić omszoną, bo mam jakąś taką odmianę, która okropnie się wykłada....
Krysiu dziękuję
Faktycznie trawnik u mnie pozostał głównie w wersji wstęg pomiędzy rabatkami
Czasami tak jak piszesz, trzeba go zmniejszać ukradkiem , na zasadzie ,,czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal,,
Ja niestety już nie mam czego zmniejszać, juz jest trawiasty minimalizm
Aniu nigdy nie zbierałam nasionek z szałwii, nie wiem czy potrafię. Ale postaram się złapać ten moment, zanim się wysypie. Jeśli tylko będzie sukces, to Ci wyślę
Mariolu bardzo się cieszę, ze podobają Ci się
Aguś na fotce to szałwia omszona. Piękna roślina, uwielbiam tę jej zwiewność.Co do przetaczników to kilka posadziłam jesienią, jeszcze nie zakwitły. A te które mam dłużej, to strasznie wykładające się odmiany Musze je usunąć i posadzić takie bardziej sztywno stojące .
Aniu bardzo się cieszę, że widok moich kwiatowych portretów sprawia Ci przyjemność
Maryniu zgadza się, ogród i moc roślin rosnąca w nim, to coś, co nas cieszy
Ja kocham busz i dążę do tego, żeby był na każdej rabacie. Uwielbiam, kiedy rośliny przenikają sie nawzajem

Niestety teraz już jest ten stan, że wiele z nich rozrosło się ponad miarę i sporo muszę wykopywać.... Każdej roślinki mi szkoda, ale zawsze oddaję w dobre miejsce i wiem, że komuś upiększą świat i będą cieszyć
Alu i ja bardzo lubię ten duecik

Większość moich tawułek ma dla towarzystwa właśnie żurawki
cd za chwilę
