W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Gazda, daj im do picia słabą kawę zbożową. Czym karmisz ?
Takie objawy daje kokcydjoza. Zarówno u królików jak i u drobiu.
Można podać z wodą Baycox (drogi) albo np. Sulfatyf (dużo tańszy).
Do kupienia u weta. Ino szybko !!!
Takie objawy daje kokcydjoza. Zarówno u królików jak i u drobiu.
Można podać z wodą Baycox (drogi) albo np. Sulfatyf (dużo tańszy).
Do kupienia u weta. Ino szybko !!!
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
No i super :/ kurcząt zostalo 10 ; ( 4 zdechly a dwa jakims cudem weszły do moich bojlerów i je za dziobały następna kura zaczyna kwoczyć , wiec jak usiądźe to ja nasadze
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A u mnie z 11 wylęgniętych indyków zostało 9, jeden padł bo wypadł z gniazda i z zimna padł a drugi wykluł się bardzo słaby.
Obecnie wyglądają tak :
Obecnie wyglądają tak :
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Może trudno w to uwierzyć ale "ulęgłiśmy" pisklaki na piecu CO
Pod koniec maja jedna kura miała ochotę siedzieć na jajkach wiec podłozyliśmy jej kilka , zapewniliśmy spokój i ... po tygodniu kwoka się rozmyśliła :mad: . Przez noc jaja leżały w gnieździe samotnie .Szybko dokształciliśmy sie w internecie a'propos "wylęgania" ,ustaliliśmy ,że na tym piecu CO co mamy w domu możemy uzyskać zbliżoną temperaturę . Nie bardzo wierząc w powodzenie tego przedsięwzięcia 8 jaj wylądowało w pudełku na piecu CO od góry było grzane lampką i "ogacone" ręcznikiem .Temperaturę kontrolowaliśmy jednym z moich termometrów do wędzonek :laugh: staraliśmy się by była w granicach 37-38stC - niestety czasem spadała do 35stC.
Dzisiaj zaczęła się 21 doba . Pierwszy wykluł się ok 13-stej ,przed chwilą ten drugi . Nie wiem co będzie dalej ale niesamowite , że w takich warunkach udało nam się dochować póki co
To ten pierwszy kurczak juz w pudełku ,gdzie zamierzamy je na razie trzymać .
Pod koniec maja jedna kura miała ochotę siedzieć na jajkach wiec podłozyliśmy jej kilka , zapewniliśmy spokój i ... po tygodniu kwoka się rozmyśliła :mad: . Przez noc jaja leżały w gnieździe samotnie .Szybko dokształciliśmy sie w internecie a'propos "wylęgania" ,ustaliliśmy ,że na tym piecu CO co mamy w domu możemy uzyskać zbliżoną temperaturę . Nie bardzo wierząc w powodzenie tego przedsięwzięcia 8 jaj wylądowało w pudełku na piecu CO od góry było grzane lampką i "ogacone" ręcznikiem .Temperaturę kontrolowaliśmy jednym z moich termometrów do wędzonek :laugh: staraliśmy się by była w granicach 37-38stC - niestety czasem spadała do 35stC.
Dzisiaj zaczęła się 21 doba . Pierwszy wykluł się ok 13-stej ,przed chwilą ten drugi . Nie wiem co będzie dalej ale niesamowite , że w takich warunkach udało nam się dochować póki co
To ten pierwszy kurczak juz w pudełku ,gdzie zamierzamy je na razie trzymać .
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 23 cze 2009, o 17:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko mazurskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Gratulacje Doczekaliście się ślicznych, małych kurczaczków
moje kwiaty
pozdrawiam Iwona
pozdrawiam Iwona
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Chudziak gratulacje ;) vo wy przez caly dzien paliliscievw piecu ? ;)
A moich kurczat zostalo 7 ( 6-kurek i 1 kogucik ) byl u mnie wet i zrobil im sekcje ; ( powiedzial ze sa czyms potróte zapytal czy mam gdzieś podlozona trutke na szczury , a ja przypomnialem sobie ze byla podlozona pod dylami poniewaz byl szczur . Powiedzial ze szczur potruty wychodzil i jadł to co kurczęta a one to samo i jakos tam sie potruly
Powiedzcie mi kurka niesie i kwoczy czy ona usiadzie ? ;)
A moich kurczat zostalo 7 ( 6-kurek i 1 kogucik ) byl u mnie wet i zrobil im sekcje ; ( powiedzial ze sa czyms potróte zapytal czy mam gdzieś podlozona trutke na szczury , a ja przypomnialem sobie ze byla podlozona pod dylami poniewaz byl szczur . Powiedzial ze szczur potruty wychodzil i jadł to co kurczęta a one to samo i jakos tam sie potruly
Powiedzcie mi kurka niesie i kwoczy czy ona usiadzie ? ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ja mam dosyć skomplikowany układ CO są dwa piece jeden węglowy ,który jest na cały czas chodzie i w szeregowym układzie piec olejowy -na tym stały jaja . Piec węglowy jest na groszek i chodzi cały czas bo grzeje wodę i nie bardzo sobie wyobrażam by piec "nie chodził".
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Sezon w pełni to i ciężko coś skrobnąć.
Kalifornijską od Twixi dostałam z nieoczekiwana "wkładką"
i teraz tak oto wyglądają:
Ciężko było je chwycić, bo normalnego aparatu nie miałam, tylko komórką. Maluchów jest 6, w tym jeden srebrny (podobno zbieleje).
Poza tym zupełnie nie pojmuję zmienności charakteru królików. Królica, którą mam już 3 rok, zawsze była łagodna (jedynie w ciąży fukała),towarzyska, tymczasem teraz zrobiła się dzika. Chowa się w kotniku, a jak coś robię w klatce to kuli się i fuczy. Najwyraźniej się boi, nie mam pojęcia czego.
Kalifornijską od Twixi dostałam z nieoczekiwana "wkładką"
i teraz tak oto wyglądają:
Ciężko było je chwycić, bo normalnego aparatu nie miałam, tylko komórką. Maluchów jest 6, w tym jeden srebrny (podobno zbieleje).
Poza tym zupełnie nie pojmuję zmienności charakteru królików. Królica, którą mam już 3 rok, zawsze była łagodna (jedynie w ciąży fukała),towarzyska, tymczasem teraz zrobiła się dzika. Chowa się w kotniku, a jak coś robię w klatce to kuli się i fuczy. Najwyraźniej się boi, nie mam pojęcia czego.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Dawno mnie tu nie było. Ojej !!!
Arty, Twoje indyczki już nie takie malusie sądząc po piórkach.
Gratuluję lęgu !!!
Chudziak, po co ja inkubator budowałam ? Niech Ci się zdrowo
maluchy chowają ! Wykluły się w trudnych warunkach to i już
teraz będzie im z górki.
Brzoskwinko, jak Ci mówiłam, takie z szarym nalotem mi się
kalifornijskie rodziły, ale srebrzyste nie. Jak zdążysz przed wyjazdem,
to pstryknij z bliska. Gdzieś czytałam że hodowcy aby poprawić czarne
znaczenia kryją inną rasą (nie pamiętam, muszę poszukać) i może u tego
malca to wyszło jak wyszło ? Ważne że zdrowe.
Arty, Twoje indyczki już nie takie malusie sądząc po piórkach.
Gratuluję lęgu !!!
Chudziak, po co ja inkubator budowałam ? Niech Ci się zdrowo
maluchy chowają ! Wykluły się w trudnych warunkach to i już
teraz będzie im z górki.
Brzoskwinko, jak Ci mówiłam, takie z szarym nalotem mi się
kalifornijskie rodziły, ale srebrzyste nie. Jak zdążysz przed wyjazdem,
to pstryknij z bliska. Gdzieś czytałam że hodowcy aby poprawić czarne
znaczenia kryją inną rasą (nie pamiętam, muszę poszukać) i może u tego
malca to wyszło jak wyszło ? Ważne że zdrowe.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Twixi a jaka jest różnica między szarym nalotem, a srebrzystym?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Twixi, takie udało mi się zrobić. To jest szary czy srebrny?
Maluchy są silne i kicają już po klatce.
Maluchy są silne i kicają już po klatce.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
W każdym razie śliczne !!! Jak zostanie srebrne to oddawaj.
Też takie chcę.
Widać że zaczyna się wybarwiać na nosku i uszach (ciemniejsze)
Postaram się pstryknąć takie 2,5 miesięczne z tym nalotem
który już schodzi.
Też takie chcę.
Widać że zaczyna się wybarwiać na nosku i uszach (ciemniejsze)
Postaram się pstryknąć takie 2,5 miesięczne z tym nalotem
który już schodzi.