Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majutek przykro mi bardzo
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Szarak przecudny I zwierzynę dzielnie łowi
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Kociak daje radę Skuteczny jest
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Szarak piękniutki jest! I bardzo fotogeniczny . Dumny kocur z niego.
Widać, że pan na swoich włościach !
Widać, że pan na swoich włościach !
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Lucky dobrze sobie radzi Tak ma być po to jest dozorcą całego obejścia i dzielnie sie spisuje .U mnie też już niektóre kwiaty pościnałam .Roboty od groma ale tego chcieliśmy
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Maju, cieszę się, że jesteś na FO i odzywasz się Szarak ma zadatki na szefa mafii Zobaczysz, zawojuje okolicę
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko a mnie interesuje Twoja opinia na temat róży Gefylt. Wiem że ją masz. Taka czerwona, duża, półpełna.
Czy liatry u Ciebie juz kwitną?
Czy liatry u Ciebie juz kwitną?
Pozdrawiam. Beata.
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko dawno u ciebie nie byłam ale tyle się dzieje że nie mogę się wyrobić z czasem
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
U mnie jeszcze nie wymagają cięcia, bo kwitną jak oszalałe.
Majuś pozdrawiam serdecznie
Majuś pozdrawiam serdecznie
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Witaj MAjeczko
Gratuluje nowego kociaka. Wygląda super, rzeczywiście jak Pan na włościach. I syn dobrze mówi, dusza Edula dalej jest z Wami.
Serdeczności
Gratuluje nowego kociaka. Wygląda super, rzeczywiście jak Pan na włościach. I syn dobrze mówi, dusza Edula dalej jest z Wami.
Serdeczności
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka a ja chciałam zapytać jak w tym roku sprawuje się twój Souvenir de William Wood.
Mój w ogóle nie zakwitł i chyba go wyautuję.
Trzeci rok a on zaledwie zaszczycił mnie dwoma kwiatami w zeszłym roku.
Liści ma pod dostatkiem i nadal dwa długie badyle.
A jak twój ?
Mój w ogóle nie zakwitł i chyba go wyautuję.
Trzeci rok a on zaledwie zaszczycił mnie dwoma kwiatami w zeszłym roku.
Liści ma pod dostatkiem i nadal dwa długie badyle.
A jak twój ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Mogę już spokojniej wstąpić w Twoje progi.U mnie pracy co niemiara przy porządkowaniu płotow obsadzonych Ghislaine a i Lagunę ,Ru też ścinam ,gdy kwiaty są brzydkie.Terminatorki w trzymaniu kwiecia to Giardina (od 20 maja już w pelni rozwinięte kwiaty) nadal dość ładna i Blaze.Gdyby nie grad to jeszcze dłużej by cieszyly nasze oczy.Kwitną lilie i liliowce a lipa tak pachnie upojnie jakby to był 20 lipiec.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Witajcie kochani dziękuję Wam za wsparcie i wizyty
Dziś już mogę trochę dłużej posiedzieć w murach rozlatującego się domostwa. Po wielkich pęknięciach ścian i dachu zalało nam strop i ścianę, wyrosły jakieś grzyby i pleśnie które uczuliły mnie i syna. Uczulenie tak silne, że w murach zaczynamy się dusić, jedynie na wolnym powietrzu możemy swobodnie oddychać. No ale przecież nie zamieszkamy na dworze. Po badaniach i dobraniu leków, bo nie każdy dawał ulgę, mogę trochę dłużej przysiąść i coś więcej poczytać co u Was słychać. Zaległości w odpowiedziach nadrobię później, wybaczcie
W ogrodzie powoli zmienia się kolorystyka bo sporo róż przekwitło, zaczęły kwitnąć byliny i lilie, jednym słowem mamy lato. Ale o tym postaram się opowiedzieć w najbliższym czasie.
Nie uwierzycie ale ostatnie zrzucone zdjęcie na Picasa mam z 5 czerwca muszę trochę uaktualnić bazę zdjęciową
Dziś już mogę trochę dłużej posiedzieć w murach rozlatującego się domostwa. Po wielkich pęknięciach ścian i dachu zalało nam strop i ścianę, wyrosły jakieś grzyby i pleśnie które uczuliły mnie i syna. Uczulenie tak silne, że w murach zaczynamy się dusić, jedynie na wolnym powietrzu możemy swobodnie oddychać. No ale przecież nie zamieszkamy na dworze. Po badaniach i dobraniu leków, bo nie każdy dawał ulgę, mogę trochę dłużej przysiąść i coś więcej poczytać co u Was słychać. Zaległości w odpowiedziach nadrobię później, wybaczcie
W ogrodzie powoli zmienia się kolorystyka bo sporo róż przekwitło, zaczęły kwitnąć byliny i lilie, jednym słowem mamy lato. Ale o tym postaram się opowiedzieć w najbliższym czasie.
Nie uwierzycie ale ostatnie zrzucone zdjęcie na Picasa mam z 5 czerwca muszę trochę uaktualnić bazę zdjęciową