Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Wiem, że dyniowate nie lubią pikowania, ale myślałam, że jak ją przesadzę z całą bryłką, to będzie lepiej. Na razie więc czekam, kwiaty i tak opadają (chyba męskie). Ładnie trzyma się siatki - choć na długość nie rośnie i nowych liści nie puszcza, to wąsami oplata się coraz mocniej.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Tak wyglądają u mnie zawiązki tykwy i na razie nie opadają
Zaznaczam, że dopiero w miniony poniedziałek sadziłam je do gruntu.
Zaznaczam, że dopiero w miniony poniedziałek sadziłam je do gruntu.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Moje tykwy mają dopiero ok. 20 cm !!!!
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
U mnie największa ma około 80cm. Co ciekawe tykwy w tym roku jakoś bardzo nisko się rozgałęziają. Zazwyczaj boczne pędy pojawiały się tak w okolicy 7-10 węzła. Teraz nawet z 3 wyrastają.
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Pierwszy raz posiałam tykwy i mam nadzieję, że coś z nich będzie. Siane po połowie kwietnia w domku a od maja w szklarni nieogrzewanej więc nie wybiegły na noc latałam z doniczkami do domu i tak w kółko. Potem posadziłam do donic 10 i 20 litrowych bo nikt nie miał czasu żeby zrobić jakies rusztowania czy podpory (mąż stolarz )Rosły dość szybko więc z obawy, ze w końcu będą się wić po tarasie sama sobie zrobiłam coś na kształt podpory i wykopałam dziury w które dałam dodatkowo obornika i dobrej ziemi, ucięłam kantówką dna z wiader i posadziłam. Okaże sie czy jak zarosną nie przewrócą tej mojej pseudo pergoli Jedną największa i najbardziej rozgałęziająca sie zostawiłam w donicy tak dla porównania. Mam te najbardziej pospolite Birthause i Kobra.
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Violunia obawiam się że twoje tykwy skończą na ziemi:( ich owoce potrawą być naprawdę duże i ważyć spokojnie kilka kilogramów ja w zeszłym roku miałem okaz większy niż 5l baniak i ważył na pewno ok 7-8kg a to była tylko jedna sztuka. Jak Ci wyrośnie 15 sztuk a przy kilku roślinach to nie problem plus masa samych pędów, zawieje wiatr to może być kiepsko.
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
To prawda, owoce bywają ciężkie. W tym roku zrobiliśmy nowe rusztowanie bo poprzednie z cienkiego bambusa tak się wyginało że ledwo do końca sezonu wytrwało poodciągane sznurkami żeby trochę napięcie materiału przełożyć. W tym roku testuję nowe z grubych jak kciuk bambusów, wydają się sztywne i wytrzymałe. Do tego poprzecznie sznurek syntetyczny, żeby się nie rozciągał i zobaczymy
Macie już jakieś malutkie owoce? U mnie trochę męskich kwiatów dopiero, rośliny mają średnio może 1,5m, największa koło 2m.
Macie już jakieś malutkie owoce? U mnie trochę męskich kwiatów dopiero, rośliny mają średnio może 1,5m, największa koło 2m.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Moje maleństwa ledwo od ziemi odstają jakoś tak późno je wysiałem wprost do gruntu:( w zeszłym roku miałem rozsadę, za 2-3mc będę wiedział czy to był błąd i czy w przyszłym roku robię rozsadę czy nie.
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Uuuuu no to tak właśnie czułam ale dobrze, że mnie uprzedziłeś bo mogę jeszcze jakoś temu zaradzić, dzięki
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Moje Cobry kwitły już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz pojawił się pierwszy mały zawiazek - minitykwa wielkości fasoli jaś. Birdhouse jeszcze nie zamierzają kwitnąć.
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
To normalne, że najpierw pojawiają się męskie kwiaty. U mnie też dopiero niedawno pojawiły się pierwsze zalążki, chociaż kwitły już od jakiegoś czasu(kobra i birdhouse, bo dipper coś zaspał w tym roku). Z doświadczenia wiem, że pierwsze rzadko są zapylone więc jeszcze nie spodziewam się, że coś się utrzyma . Zastanawiam się, czy to kwestia odmian (birdhous i kobrę mam pierwszy raz) czy czegoś innego ale w porównaniu z poprzednimi latami strasznie nisko się porozgałęziały przez co bardzo gęsto rosną i trzeba się nagimnastykować, żeby w miarę równo szły po podporach.
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2
Drugi rok uprawiam z powodzeniem tykwy kobry w donicach. Na dno donicy dałam obornik wymieszany z ziemią. Oprócz tego nawożę płynnymi nawozami.
Właśnie zaczynają kwitnąć męskimi kwiatami.
Takie same sadzonki posadziłam na działce ale różnica w wyglądzie kolosalna.
Susza zrobiła swoje...roślinki nędzne, kolor żółtawy.
Właśnie zaczynają kwitnąć męskimi kwiatami.
Takie same sadzonki posadziłam na działce ale różnica w wyglądzie kolosalna.
Susza zrobiła swoje...roślinki nędzne, kolor żółtawy.