Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Justynko, odpowiem i w tym wątku, bo naprawdę rozumiem Twoją fascynację tymi roślinkami. Ja sama zaczynałam od jednego, a obecnie mam z jednej strony tylko, z drugiej aż 13 różnych gatunków Pachypodium u siebie, nie licząc innych endemitów tej cudownej wyspy, jaką jest Madagaskar.
W całym tym tutaj wątku przewija się w zasadzie tylko ta jedna nazwa, a przecież gatunków jest o wiele więcej, równie cudownych i efektownych. Jednak z drugiej strony tylko właśnie Pachypodium lamerei jest najłatwiejszą w utrzymaniu. No, może jeszcze P. succulentum.
Czego by nie powiedzieć - swoje okazy macie naprawdę piękne
W całym tym tutaj wątku przewija się w zasadzie tylko ta jedna nazwa, a przecież gatunków jest o wiele więcej, równie cudownych i efektownych. Jednak z drugiej strony tylko właśnie Pachypodium lamerei jest najłatwiejszą w utrzymaniu. No, może jeszcze P. succulentum.
Czego by nie powiedzieć - swoje okazy macie naprawdę piękne
- JuToSt
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 29 paź 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Braniewo
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
już poinformowałam wszystkich swoich znajomych i mają szukać p. lamarei ;-) w mojej małej miejscowości pewnie nie mają nawet pojęcia o takiej roślinie więc nie liczę na to , ze spotkam ją ot tak w kwiaciarni....
Pozdrawiam !
Pozdrawiam !
- Joaquin
- 200p
- Posty: 260
- Od: 4 lut 2013, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Moje kłolcoki w tym roku wyglądają tak:
duży 90 cm, mały 32 cm.
a pióropusz był gruby i twardy:
W 2010 służył jako wielkanocna choinka:
Bye.
duży 90 cm, mały 32 cm.
a pióropusz był gruby i twardy:
W 2010 służył jako wielkanocna choinka:
Bye.
Joaquin
- polanka
- 100p
- Posty: 159
- Od: 19 gru 2009, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Śliczne są te palmy madagaskaru strasznie mi się one podobają ale u mnie w mieście nie moge jej nigdzie dostać...chyba poszukam ofert jakiś tutaj na forum i tutaj wiem że mogę ją dostać
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
A możesz powiedzieć, po co w ogóle chcesz je odcinać?
Jak podrosną, będą łatwiejsze odrosty do ukorzenienia, ale póki co, roślinka z nimi wygląda bardzo fajnie. Tylko jakoś dziwnie jest posadzona, one nie powinny być w podłożu, tylko trochę nad nim
Jak podrosną, będą łatwiejsze odrosty do ukorzenienia, ale póki co, roślinka z nimi wygląda bardzo fajnie. Tylko jakoś dziwnie jest posadzona, one nie powinny być w podłożu, tylko trochę nad nim
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Ja taką dzisiaj kupiłem i jeszcze jej nie przesadzałem, a że w Lidlu kupowałem to tam pewnie hurtowo sadzą i byle jak ;) .
Czyli lepiej jeszcze poczekać i jak będą większe to łatwiej będzie to odciąć i posadzić osobno?
A jak tak będę odcinał to nic roślinie się nie stanie?
Pozdrawiam
Czyli lepiej jeszcze poczekać i jak będą większe to łatwiej będzie to odciąć i posadzić osobno?
A jak tak będę odcinał to nic roślinie się nie stanie?
Pozdrawiam
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Oczywiście, że nic się nie stanie (jeśli obetniesz tak, by nie uszkodzić rośliny), tak się rozmnaża wiele roślin, ja swoje pachypodia również czasem ucinam, czasami czubek, by właśnie się rozkrzewiły. Pozostaną ślady po obcięciach, dlatego ja nie jestem zwolennikiem obcinania tych odrostów, ale to już moje zdanie wyłącznie w kwestii estetycznej. Natomiast przesadź ją i nie podlewaj po przesadzeniu, tylko minimum po tygodniu
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Moja juz prawie ma 2 metry tez sie zastanawiam czy jej nie przycinać
http://images64.fotosik.pl/1152/e9c967d27b3cbfef.jpg
Zdjęcie jest zbyt duże, zamieniłem je na link.
Tomek/blabla
-- 8 lip 2014, o 19:11 --
-- 8 lip 2014, o 19:13 --
http://images64.fotosik.pl/1152/e9c967d27b3cbfef.jpg
Zdjęcie jest zbyt duże, zamieniłem je na link.
Tomek/blabla
-- 8 lip 2014, o 19:11 --
-- 8 lip 2014, o 19:13 --
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Wielkie i piękne
Prędzej czy później staniesz przed wyborem - oddać lub przyciąć. Ja bym czubek ciachnęła - tak subtelnie na tyle, by się zaczęło rozkrzewiać. I będzie jeszcze piękniejsze
Prędzej czy później staniesz przed wyborem - oddać lub przyciąć. Ja bym czubek ciachnęła - tak subtelnie na tyle, by się zaczęło rozkrzewiać. I będzie jeszcze piękniejsze
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Mojej palmie zaczęły dziwnie ciemnieć i skręcać się wierzchołkowe liście. Zaraz potem opadają. Za dużo wody? Za mało? A może coś innego?
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."