Nieźle musiałam się nagimnastykować, by móc pokazać moje nowości. Sprzęt się buntuje, ale główka kombinuje. I oto efekty...
Wszyscy, którzy nabyli Piccolo Red u Aneczki (a-maroso)

już się nim pewnie pochwalili, ja czynię to po tygodniu.
U mnie (trochę przez przypadek) - są za to dwa (chciałam dobrze - mam nauczkę). Ale jak wiadomo, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... nie kupię sobie co najwyżej kolejnego storczyka
Te też mam dwa. Powód? Czytaj wyżej
Tak bardzo o nich marzyłam, że w końcu była kumulacja
Zakupiłam też u Aneczki kolejną Philadelphię. Wcześniejsza trochę się ociąga z kwitnieniem, no to jej pokaże, jak ma się zachowywać...
W efekcie moich niecnych planów...
Nieszczęścia chodzą parami, prawda? Kochani, szczęście też!!! Zresztą oceńcie sami. To są upominki, które otrzymałam od przyjaciół
Dendrobium Nobile, cudownie pachnace, obsypane kwiatami na całej długości pseudobulwy
Phalaenopsis Vienna
Phal Sanghai zaczyna rozwijać dziś pąki na pędach wypuszczonych ze śpiących oczek
A teraz moja wielka radość - Phalaenopsis reanimek
jeszcze NN, ale pewnie za kilka tygodni już się dowiem jaki będzie jego kolor. Serce mi podpowiada, że będzie różowy (?)
Kasiu (kachim), dla Ciebie w odpowiedzi na pytanie.
16.04.2013
Dwie miniaturki wkrótce rozwiną pąki, tylko nie wiem, kiedy uda mi się je pokazać.
Miłego wieczoru
