



Moja też łysa od dołu,do tego grzyb ją lubi. Moje róże jako krzewy nie są ładne, dlatego wolę robić fotki samych kwiatów. Ciężkie mam warunki w ogrodzie i mało czasu,żeby tam bywać.dorotka350 pisze:Louise Odier bardzo ładna u Ciebie. U mnie jakaś po przesadzeniu łysa od dołu prawie do połowy. Próbuję ją zakulkować, ale od tygodnia nie ma żadnego efektu. Stoi w miejscu i ani drgnie. Jest po prostu brzydka i zastanawiam się co z nią zrobić
Dziękicate72 pisze:haj Agnieszka![]()
Piekne rozyczki maszNapisz cos o rhapsody in blue.Wysoka ci rosnie? Jak dlugo trzyma sie kwiat jak dlugo kwitnie przez sezon?Mam zamiar ja kupic ale podzielone sa opinie na jej temat.
Pozdrawiam Kasia
Grzyb to nie,ale zeżarły ją robale paskudnie. Wypuściła już nowe pędy, takie wypasione i one na razie są czyste i całe.Rozanka pisze:Aguś, piękny Twój ogród. Zajrzałam, bo chciałam sprawdzić jak Ci się ma Variegata di Bolognia. Jak widzę świetnie. Moje osiągnęła ponad 3 metry, obsypała się pąkami, potem przyleciały jakieś nowe robale i wrąbały połowę pąków zanim zdążyłam zrobić oprysk. A potem dostała rdzy...... czegoś takiego jeszcze nie widziałam, jest cała żółta. Pąki się jakoś tak niby wpół rozwinęły i opdadły i nici z kwitnienia.Żadna inna róża mi tak nie chorowała. Widzisz na swojej jakieś choróbska? Chodzi mi o grzybowe i rdzę. Pozdrowionka.