Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Marysiu bardzo dziękuję za słowa uznania,sa budujące i motywujące. Pracuję i tworzę ten raj z myślą o dziewczynkach
(Warzywniak , domek, rabatki i myśl o dziewczynkach - nimfy biegające pomiędzy kwiatami, a kwiatów ma być tak dużo żeby mogły rwać dowoli bez uszczerbku na ogólny wizerunek ogrodu) - a tak po cichu to spełniam swoje dziecięce marzenia .
Marysiu bardzo dziękuję za propozycję podzielenia się swoimi pięknymi roślinkami, jesteś - kobieto czego ja bym nie chciała od Ciebie to dopiero pytanie, myślę że kiedyś dotrę na stepy i poszaleję . Może Tobie się uda wcześniej mnie odwiedzić, masz po drodze - serdecznie zapraszam i rad posłucham.
Na razie koniec wydatków na rośliny, obserwuję to co do tej pory wsadziłam, czy rośnie, czy dobrze rośnie, zaczynam znowu przesadzać z miejsca na miejsce widząc że roślina marnieje albo kompozycja albo z braku roboty i chyba tak już do końca sezonu. Ja i tak się cieszę z tych kilkunastu roślin,kwiatów- i cieszę się z każdego rozwiniętego pąka, kwiaty zupełnie zmieniają otoczenie , a marzy mi się otoczenie kwitnące cały sezon, to dopiero sztuka jedno przekwita drugie zakwita, bez przestojów - Tobie się to udało
(Warzywniak , domek, rabatki i myśl o dziewczynkach - nimfy biegające pomiędzy kwiatami, a kwiatów ma być tak dużo żeby mogły rwać dowoli bez uszczerbku na ogólny wizerunek ogrodu) - a tak po cichu to spełniam swoje dziecięce marzenia .
Marysiu bardzo dziękuję za propozycję podzielenia się swoimi pięknymi roślinkami, jesteś - kobieto czego ja bym nie chciała od Ciebie to dopiero pytanie, myślę że kiedyś dotrę na stepy i poszaleję . Może Tobie się uda wcześniej mnie odwiedzić, masz po drodze - serdecznie zapraszam i rad posłucham.
Na razie koniec wydatków na rośliny, obserwuję to co do tej pory wsadziłam, czy rośnie, czy dobrze rośnie, zaczynam znowu przesadzać z miejsca na miejsce widząc że roślina marnieje albo kompozycja albo z braku roboty i chyba tak już do końca sezonu. Ja i tak się cieszę z tych kilkunastu roślin,kwiatów- i cieszę się z każdego rozwiniętego pąka, kwiaty zupełnie zmieniają otoczenie , a marzy mi się otoczenie kwitnące cały sezon, to dopiero sztuka jedno przekwita drugie zakwita, bez przestojów - Tobie się to udało
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
A może i u Ciebie znajdzie się miejsce na trawiasta rabatę ?
Nie wymaga podlewania a trawy kołyszące się na wietrze to cudny widok, zwłaszcza kiedy jesienią się przebarwiają.
A może ogródek podobny do tego jaki ma Irminka , taki z polnymi kwiatami ?
Działki to taka nasza trauma, powrót do kontaktu z naturą od której dawno już się odsunęliśmy a jesteśmy jej częścią czy tego chcemy czy też nie.
Tam spełniają się właśnie te nasze marzenia.
Punkt obserwacyjny....... .......nimfy mają się dobrze.
Nie wymaga podlewania a trawy kołyszące się na wietrze to cudny widok, zwłaszcza kiedy jesienią się przebarwiają.
A może ogródek podobny do tego jaki ma Irminka , taki z polnymi kwiatami ?
Działki to taka nasza trauma, powrót do kontaktu z naturą od której dawno już się odsunęliśmy a jesteśmy jej częścią czy tego chcemy czy też nie.
Tam spełniają się właśnie te nasze marzenia.
Punkt obserwacyjny....... .......nimfy mają się dobrze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, to przyjeżdżaj jak najszybciej kochana, jeszcze można nieco przesadzić, jeżeli się dobrze podlewa, to roślinki dadzą radę !
Moje w większości preferują miejsca słoneczne, ale powinny dać radę i u Ciebie
Moje w większości preferują miejsca słoneczne, ale powinny dać radę i u Ciebie
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Grażynko mam zaczątki trawiaste- kupiłam kilka sztuk i mam taką jedną dużą już pod olchą, na razie bez składu i ładu- ale myślę i zobaczę co się przyjmie- będzie przesadzanko - jak ja to lubię .
Łąka jak u Irminki?- myślałam o takim zakątku polnym nie dużym w rogu działki, tam gdzie kończą się tuje, na skraju kawałka leśnego- przed tym w miejscu gdzie w tej chwili jest trawa ma być sad a na końcu sadu byłaby kolorowa łączka (tam jest sporo słońca)- tylko jest jeden problem - teren pod sad jest za niski- wysokie wody gruntowe- a jesienią podnosiliśmy - myślałam że wystarczy no i na łąkę kwiatową też byłoby za mokro- jakieś mokradła załażę .
piszę o tym miejscu-
więc tak:
wpierw oczko z mostkiem( pierwszy plan- to obrzeża oczka ), przez mostek przechodzimy do sadu (z boku mostku rosły by trawy wielkie pompasowe- w sumie to już rosną i mają jakieś 10 cm wyznaczają teren pod mostek) , a za sadem tam na końcu gdzie są brzózki i sosny pod płotem(którego de facto nie ma) łączka( złocienie , maki, chabry, itd.)
Widzisz to samo co ja
Marysiu nie kuś nie kuś .
PW
otwórz baramę
Łąka jak u Irminki?- myślałam o takim zakątku polnym nie dużym w rogu działki, tam gdzie kończą się tuje, na skraju kawałka leśnego- przed tym w miejscu gdzie w tej chwili jest trawa ma być sad a na końcu sadu byłaby kolorowa łączka (tam jest sporo słońca)- tylko jest jeden problem - teren pod sad jest za niski- wysokie wody gruntowe- a jesienią podnosiliśmy - myślałam że wystarczy no i na łąkę kwiatową też byłoby za mokro- jakieś mokradła załażę .
piszę o tym miejscu-
więc tak:
wpierw oczko z mostkiem( pierwszy plan- to obrzeża oczka ), przez mostek przechodzimy do sadu (z boku mostku rosły by trawy wielkie pompasowe- w sumie to już rosną i mają jakieś 10 cm wyznaczają teren pod mostek) , a za sadem tam na końcu gdzie są brzózki i sosny pod płotem(którego de facto nie ma) łączka( złocienie , maki, chabry, itd.)
Widzisz to samo co ja
Marysiu nie kuś nie kuś .
PW
otwórz baramę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorota, coś ( roślinki) wiosenką znowu się prześle, jak oczywiście przypomnisz i będziesz chciała
Fajnie się ogląda fotki z miejsc, w których bywałam, mam lepszy wgląd w Twoje plany.
Fajnie się ogląda fotki z miejsc, w których bywałam, mam lepszy wgląd w Twoje plany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
pomyśl ja wszystko przyjmuję.Właśnie Ty już wiesz - o czym mówię pisząc 'moje oczko' , mój sad, mój cypelek .
Teraz jak wiesz - będziesz mogła doradzić czy dobrze kombinuję
Teraz jak wiesz - będziesz mogła doradzić czy dobrze kombinuję
- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko cudny masz ogród i tyle jeszcze miejsca, myślę że dobrze kombinujesz , oczko, sad, mostek .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
To ja przytoczę - arcydzięgiel litwor. Roślina ginie po zakwitnięciu więc pozwól jej się rozsiać, a będziesz ją miała na lata. Może nawet wykorzystasz w kuchni, bo mi jak na razie to się nie udałomoże nazw nie będę przytaczać bo znowu coś namieszam
Fotki drzew rzucających cienie, prześwietlonych promieniami - rewelacyjne Zmiany, jakie się dokonują u Ciebie, też!
Łąka przy wysokim stanie wód - jak najbardziej! Tzw. łęgi uwielbia bardzo wiele kwiatów łąkowych, np. u mnie szaleje firletka poszarpana. Albo widok łanów rzeżuchy łąkowej - super!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Marysiu zanaczy sie dobrze kombinuję
Jacku - wiedziałam że coś w tym stylu, powiem że ja próbowałam liść świeży mając na uwadze Twoje sugestie kulinarne i nie ma to żadnego smaku, trochę gorzkawe, nic nie robiłam - ale wielkie to
podmokła łąka?- myślałam o takiej z makami, chabrami, stokrotki, załocienie.
musiałam wesprzeć się netem o czym do mnie piszesz rzeżuchy łąkowej - a tak tego mam pełno naokoło na łąkach , też mi się podobało i w maju nawet przyniosłam ale nie chciało się przyjąć. Firletka poszarpana- mam ją od Ciebie? chyba tak- ale u mnie rośnie na suchej górce
Jacku - wiedziałam że coś w tym stylu, powiem że ja próbowałam liść świeży mając na uwadze Twoje sugestie kulinarne i nie ma to żadnego smaku, trochę gorzkawe, nic nie robiłam - ale wielkie to
podmokła łąka?- myślałam o takiej z makami, chabrami, stokrotki, załocienie.
musiałam wesprzeć się netem o czym do mnie piszesz rzeżuchy łąkowej - a tak tego mam pełno naokoło na łąkach , też mi się podobało i w maju nawet przyniosłam ale nie chciało się przyjąć. Firletka poszarpana- mam ją od Ciebie? chyba tak- ale u mnie rośnie na suchej górce
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4089
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Też po cichutku odwiedzam Cię i podziwiam leśno-łąkowe zakątki. Dokonałaś już wielkich zmian . A arcydzięgiel litwor służył dawniej w cukierniach do przyrządzania ozdób do tortów (takie zielone) - smażyło się kawałki łodyg w syropie aż były szkliste.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Dorotko, super te zdjęcia porównawcze, od razu widać ile przez tak krótki okres czasu się już zmieniło, i ile też nowych roślinek przybyło, masz niesamowite pole do popisu i ciekawe plany, trzymam kciuki za powodzenie w ich realizacji
Re: Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc
Ech, ciągle zachwycam się Waszym wiejskim klimatem Postępy widoczne, ogród rośnie w oczach