Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
- Frodo1
- 500p
- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
I ja miałam wczoraj zaciesz jak zobaczyłam maleńkie pomidorki w uprawie balkonowej - moje pierwsze w życiu samodzielnie wyhodowane
Radocha oczywiście dzięki Tobie Kasiu
Cudne masz surfinie i hibiskusy
Radocha oczywiście dzięki Tobie Kasiu
Cudne masz surfinie i hibiskusy
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Ach jak lubię kiedy mnie chwalą...
Dziękuję Skarbeczki...i bardzo się cieszę,że macie też radość z roślinek..co wyrosły z moich nasionek, ale to Wy je hodowałyście...ja się śmieję i żartuję..ale tak serio to tylko Wasza zasługa, że teraz takie cudne
Tak, tak..Kasiu przecudny bordowy kolor tej Pysznogłówki...piękne ma kwiaty i takie duże..
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasiu piekne kwiaty pokazalas
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Florowity są różne, uniwersalny też jest, ale ten do pelargonii ma chyba najbardziej optymalny skład.labka1 pisze: Ale czy Florovit jest podzielony na różne gatunki..?? Czy jest jeden uniwersalny???
Kasia-oxalis jaki dokładnie Skarbie ten Florowit??? A ty pryskałaś czy podlałaś???
Chodzi o skład NPK, który u niego wynosi 4:6:8.
Możesz podlać, ale lepiej zadziała oprysk dolistny.
Owszem są też inne nawozy dedykowane specjalnie pomidorom, ale cenowo mniej atrakcyjne .
Naczytałam się w wątku warzywnym , więc podaję dalej .
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
To blondi pyta jeszcze raz...
Florovitem do Pelargonii opryskać pomidory??? tak???
Rozrobić jak na opakowaniu???
Florovitem do Pelargonii opryskać pomidory??? tak???
Rozrobić jak na opakowaniu???
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Nawet wiem dlaczego wolisz się upewnić .
Tak, z całą stanowczością i w pełni świadoma stwierdzam, że florowitem do pelargonii możesz dokonać oprysku dolistnego zarówno pomidorów jak i papryk, bo o nich była tutaj w pierwszej kolejności mowa, ze względu na ich mikre postępy w nabieraniu masy zielonej .
Byłam odważna i tym florowitem spryskałam wszystko na działce co nie uciekło spod spryskiwacza .
Gdyby ktoś kiedyś wymyślił miksturę do skutecznego, czyt. śmiertelnego ale ekologicznego oprysku wrednych, gołych ślimorów byłabym niezmiernie wdzięczna...
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasia czy ty nie widzisz, że to są 'bezdomne' ślimaczki..na pewno żyją w stresie,depresji i biedzie..więc wykorzystają okazję każdą ,żeby zapełnić brzuszek.. a Ty kobieto bez serca, nawet ślimaczej 'kromki chleba' im żałujesz.. a napisane jest: " Głodnych nakarmić..Przyodziać nagich..."...
dzięki za skrupulatne tłumaczenie..po dzisiejszym wydarzeniu, naprawdę wolę się upewnić czy rozumiem co się do mnie mówi..
dzięki za skrupulatne tłumaczenie..po dzisiejszym wydarzeniu, naprawdę wolę się upewnić czy rozumiem co się do mnie mówi..
-
- 100p
- Posty: 151
- Od: 31 sty 2014, o 19:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okoliceWrocławia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
I kwiaty i warzywa robią duuuże wrażenie! Nie dziwię się, że masz mniej czasu na forumowanie!
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Ale busz Ci rośnie Warzywna część hodowli całkiem, całkiem Ale kwiaty po prostu powalające A jakie wielkie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Ale twoje warzywka pięknie już podrosły;).
Kapar super,że udało się go wyhodować:).
Kapar super,że udało się go wyhodować:).
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Też używam Florovitu i wszystko mi rośnie jak na drożdżach.
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No, no, no pięknie i kolorowo